Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Telegram - relikt przeszłości czy normalna usługa?
#1
Dziś miałem przyjemność pierwszy raz od czasów wczesnej szkoły podstawowej nadać telegram. Jeszcze dwa dni temu myślałem, że jest to usług wymarła, której może z wyjątkiem krajów mniej cywilizowanych nie praktykuje się dziś. Tymczasem jest zupełnie odwrotnie - Poczta Polska nadaje rocznie ponad 400 tys. telegramów co daje średnią ponad 1000 na dzień.

Przyzwyczailiśmy się już wszyscy do tego, że gdy trzeba się z kimś szybko skontaktować to po prostu telefonujemy lub wysyłamy SMS. Sytuacja zmusiła mnie do tego, że wysłałem telegram, choć nie obyło się bez problemów w Urzędzie Pocztowym.

Poczta Polska od kilku lat nie nadaje już telegramów zagranicznych, aczkolwiek jest to spowodowane tym, że po prostu operatorzy w innych krajach zrezygnowali z tej usługi. Ostatni telegram jaki nadałem był ponad 10 lat temu kiedy wysyłałem informacje rodzicom, że już dojechałem na wczasy. Osobiście telegram kojarzy mi się z informacjami tragicznymi, gdyż jako małe dziecko pamiętam, że wraz z jego przyjściem przychodziła informacja o zgonie kogoś z rodziny. Potem wszystkie tego informacje zaczęto przekazywać telefonicznie.

Dziś telegram możemy nadać w formie praktycznie niezmienionej od lat (między innymi na uroczystym blankiecie urodzinowym, ślubnym itd). O ile jeszcze wczoraj jakby ktoś mi powiedział, że Polacy dziennie nadają 1000 telegramów to chyba bym go wyśmiał, do dziś po jego nadaniu jestem skłonny w to uwierzyć. Jednak i tak jest to liczba mała względem poprzednich lat gdzie w 2001 roku dziennie wysyłano ich niespełna 5 tysięcy. Pamiętam, że jeszcze mnie w podstawówce uczono adresowanie listów, paczek oraz telegramów. Wątpię aby dziś stosowano podobne praktyki

No i właśnie pytanie do forumowiczy - czy korzystamy z telegramu czy traktujemy go jako raczej jako relikt przeszłości i gdyby nie wątek to żylibyśmy w poświadczeniu, że już nie istnieje? Polecam każdemu udać się na pocztę i go nadać - kto wie czy za kilka lat nie będzie to już usługa historyczna
Odpowiedz

#2
Ja także myślałem, że ta usługa została zlikwidowana.
Po pierwsze, wolę pić wódkę niż pisać wiersze.
PL-KSL
Odpowiedz

#3
Nigdy w życiu nie nadałem telegramu, bo nie miałem takiej potrzeby. Ale zawsze w świadomości miałem istnienie takiej usługi i w jakiejś podbramkowej sytuacji pewnie bym skorzystał. Źle się stało, że po rezygnacji przez Telekomunikację Polską ze świadczenia tej usługi nie można już nadawać telegramów telefonicznie, a to zdaje się był podstawowy sposób ich nadawania i dosyć wygodny.


Zdarza mi się natomiast korzystać z innego „reliktu”, budki telefonicznej. Zwłaszcza że można z niej wysyłać bezimiennie wiadomości tekstowe i wiadomości na pocztę elektroniczną.
Ale to jest bardziej skomplikowane, bo karty są niemal niedostępne. Orange zlewa temat budek telefonicznych do takiego stopnia, że nawet w ich salonach nie można kupić kart, nawet w największych. W placówkach Poczty Polskiej także nie ma i w kioskach też trudno znaleźć. W końcu intuicyjnie zaszedłem do kiosku z tablicą Orange, umiejscowionym koło trzech budek telefonicznych i tam znalazłem karty. Z tym że jedynie 15-impulsowe – 30- i 60-impulsowe nie są chyba nigdzie niedostępne.

[ Dodano: 2014-10-27, 16:53 ]
rustsaltz napisał(a):Ja także myślałem, że ta usługa została zlikwidowana.
TP zlikwidowała tę usługę. Aczkolwiek Poczta Polska stworzyła swoją wersję tej usługi o nazwie telegram pocztowy.
Odpowiedz

#4
Mariusz W. napisał(a):nie można już nadawać telegramów telefonicznie, a to zdaje się był podstawowy sposób ich nadawania i dosyć wygodny.

Wydaje mi się, że dziś byłyby to pojedyncze przypadki korzystania z tej usługi

Mariusz W. napisał(a):TP zlikwidowała tę usługę. Aczkolwiek Poczta Polska stworzyła swoją wersję tej usługi o nazwie telegram pocztowy.

Nie nazwałbym tego likwidacją. Poczta Polska po prostu stała się spadkobiercą telegramu tworzonego TP (po przejęciu tej usługi PP współpracowało z dokładnie tymi samymi firmami co TP jak i z nią samą). Jedynym ograniczeniem po zmianie operatora stał się wspomniany przez Ciebie brak możliwości nadania telefonicznego
Odpowiedz

#5
rysiogeniusz napisał(a):Wydaje mi się, że dziś byłyby to pojedyncze przypadki korzystania z tej usługi
Oj, wielu ceniło sobie tą możliwość. Zwłaszcza że numer 905 dopiero pod koniec działania usługi był płatny. Wcześniej płaciłeś więc za sam telegram. No i korzystało z tego wiele osób niewidomych.
rysiogeniusz napisał(a):Nie nazwałbym tego likwidacją. Poczta Polska po prostu stała się spadkobiercą telegramu tworzonego TP (po przejęciu tej usługi PP współpracowało z dokładnie tymi samymi firmami co TP jak i z nią samą). Jedynym ograniczeniem po zmianie operatora stał się wspomniany przez Ciebie brak możliwości nadania telefonicznego
No nie do końca. Jest wiele różnic w świadczeniu tej usługi przez PP a TP. PP nie współpracowała z TP ani z innymi przedsiębiorstwami przy telegramach. A i brak możliwości telefonicznego nadawania telegramów to nie jedyne ograniczenie.

Sposób przekazywania:
TP: sieć TP
PP: sieć wewnętrzna PP

Sposób nadawania:
TP: telefonicznie, w biurach obsługi klienta TP i niektórych urzędach pocztowych, u listonosza wiejskiego
PP: wyłącznie w placówkach PP

Sposób pobierania opłaty:
TP: zazwyczaj doliczana do rachunku za telefon
PP: od ręki

Rodzaje telegramów:
TP: tekstowe, radiotelegramy i telegramowe przekazy pieniężne
PP: tylko tekstowe

Dostępność:
TP: całą dobę
PP: zależnie od czynności placówek PP z wyłączeniem sobót i niedziel

Rodzaj usługi:
TP: powszechna
PP: niepowszechna

Osoba doręczające:
TP: doręczyciele TP, sporadycznie firmy kurierskie i doręczyciele PP
PP: doręczyciele PP

Sposób doręczenia:
TP: listownie, telefonicznie, dalekopisem, faksem
PP: listownie, telefoniczną wiadomością tekstową, pocztą elektroniczną, faksem

Czas doręczenia:
TP: możliwe w godzinach 22-6
PP: tylko w dzień, od poniedziałku do piątku

Nie mogę znaleźć jeszcze terminów doręczenia, ale PP je wydłużyła.
Odpowiedz

#6
Mariusz W. napisał(a):Sposób przekazywania:
TP: sieć TP
PP: sieć wewnętrzna PP

Raczej to nie jest ograniczenie dla przeciętnego Kowalskiego

Cytat:Sposób nadawania:
TP: telefonicznie, w biurach obsługi klienta TP i niektórych urzędach pocztowych, u listonosza wiejskiego
PP: wyłącznie w placówkach PP

W placówkach Poczty Polskiej oraz przez Internet. Nie zdziwiłbym się gdyby się okazało, że większość telegramów nadawanych obecnie jest właśnie drogą internetową

Cytat:Rodzaje telegramów:
TP: tekstowe, radiotelegramy i telegramowe przekazy pieniężne
PP: tylko tekstowe

Telegramowe przekazy pieniężne istnieją do dzisiaj jednak pod nazwą Ekspres Pienięźny a w wolniejszej wersji funkcjonują jako Przekaz pocztowy krajowy

Cytat:Dostępność:
TP: całą dobę
PP: zależnie od czynności placówek PP z wyłączeniem sobót i niedziel

Ponownie zapominasz o Internecie

Cytat:Rodzaj usługi:
TP: powszechna
PP: niepowszechna

Za przyczynę takiego zjawiska uznawałbym raczej postęp techniczny. Choć z drugiej czy 400 tys. telegramów rocznie gdzie w niektórych krajach nie nadaje się ich już wcale to nie jest swego rodzaju powszechność?

Cytat:Sposób doręczenia:
TP: listownie, telefonicznie, dalekopisem, faksem
PP: listownie, telefoniczną wiadomością tekstową, pocztą elektroniczną, faksem

Podobnie jak wyżej - szybki rozwój techniki. Telegram doręczany telefonicznie nie miałby dziś sensu
Odpowiedz

#7
rysiogeniusz napisał(a):W placówkach Poczty Polskiej oraz przez Internet. Nie zdziwiłbym się gdyby się okazało, że większość telegramów nadawanych obecnie jest właśnie drogą internetową
Aby nadawać przez międzysieć musisz mieć podpisaną umowę z PP. Raczej znikoma liczba osób prywatnych ma ją podpisaną.
rysiogeniusz napisał(a):Za przyczynę takiego zjawiska uznawałbym raczej postęp techniczny. Choć z drugiej czy 400 tys. telegramów rocznie gdzie w niektórych krajach nie nadaje się ich już wcale to nie jest swego rodzaju powszechność?
Mylisz pojęcia. Powszechność oznacza ustawowy przymus świadczenia danej usługi, zazwyczaj z określonymi niskimi cenami tej usługi.
rysiogeniusz napisał(a):Podobnie jak wyżej - szybki rozwój techniki. Telegram doręczany telefonicznie nie miałby dziś sensu
To jakim cudem przez telefoniczną wiadomość tekstową ma dziś sens?

[ Dodano: 2014-10-27, 20:53 ]
Swoją drogą, do 1984 (według SRJP do 1974) telegramy krajowe można było nadawać i odbierać w pociągach pasażerskich, których czas przejazdu od st. początkowej do końcowej wynosił co najmniej 3 godziny.

Nadawanie było możliwe u konduktora. Telegram nie mógł być dłuższy jak 15 słów taryfowych. Następnie, na najbliższej stacji z rozkładowym postojem, telegram był przekazywany stacji i dalej, do punktu wymiany pomiędzy siecią PKP a PPTT.
Nadanie telegramu do podróżnego w pociągu mogło się odbyć na stacji lub w urzędzie pocztowym. Jako adres należało podać numer pociągu, albo stację i godzinę odjazdu z tej stacji.

Oprócz tego, podróżny mógł nadać telegram na każdej stacji kolejowej. Wyznaczone stacje pełniły obsługę telegraficzną w pełnym zakresie: przyjmowały telegramy bez względu na osobę nadawcy i były uwzględnione w spisie placówek pocztowo-telekomunikacyjnych.
Odpowiedz



Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
2 gości

Polskie tłumaczenie © 2007-2024 Polski Support MyBB MyBB, © 2002-2024 Melroy van den Berg.