Hej :),

maniakiem kolei nie jestem, ale dostrzegam zmiany jakie zachodzą na kolei w traktowaniu rowerzysty. I z przyjemnością je utrwalam na fotach. Relacji stricte kolejowych nie będzie, ale jeśli pozwolicie, czasem podrzucę kolejowo-rowerową fotę z naszej wycieczki...? :)

Kilka ostatnich plus link do pełnego opisu na naszej stronie, a tam większy rozmiar zdjęcia:





Takie hasła tylko na SKM w Gdańsku :]

-> Majówka z Bydgoszczy do Gdańska







W nowym składzie PR na linii Gdańsk-Bydgoszcz

-> Na nowy most pod Kwidzynem





Przygotowane miejsce pod linię Pomorskiej Kolei Metropolitalnej niedaleko dawnego poligonu koło gdańskiej Moreny

-> Rowerowe nowe na koniec sezonu











Wyremontowany skład PR i "Tur" z Chojnic do Gdyni przy nowych peronach w Pszczółkach.

-> Przez Gniazdo Polaków do obozu w Granicznej Wsi









Wyremontowany skład SKM na linii Gdańsk-Tczew

-> Dookoła Żuław Gdańskich na rowerze





Szynobus Newag w Czersku

-> Majowy rower przez Bory Tucholskie i Kaszuby



Pozdro :]

Szy.

A ja ostatnio nie mogłem wsiąść do pociągu przez terrorystów, którzy zastawili całe wejście rowerami :/

Niby moderator, a zapachniało trollem... ;P

... ja na Twoim miejscu cieszyłbym się z popularności transportu kolejowego :]

Szy.

No bardzo się cieszę, zwłaszcza, gdy na pipidówkowej stacji otwieram drzwi od pociągu a tu na mnie napierają 3 byle jak postawione rowery, a kierownik chce dać sygnał do odjazdu, bo 40 sekund postoju to bardzo dużo, tylko że już zamknąć drzwi jest trochę ciężej. Jeszcze żeby było śmieszniej, to drzwi na drugim końcu wagonu były zablokowane. Ledwie zdążyłem wsiąść.

Wszystko się zgadza i współczuję. Ale nie zrzucałbym winy na rowerzystów, a raczej na organizację przejazdu :]

Na pocieszenie dodam, że ta pierwsza wycieczka wyżej ("Nie ma co siedzieć...") zaczęła się dla nas od niezmieszczenia się do porannego pociągu do Bydgoszczy. To był 1 maja, a pociąg był wypełniony... terrorystami na rowerach

Szy.

Jesteś idealnym przykładem zadowolonego pasażera, tak zamienia się ale trzeba jeszcze wiele zrobić. Jeszcze być w tym roku na pomorze trafią kolejne 4 zmodernizowane składy EN57 (takie jakim jechałeś na trasie Gdynia Bydgoszcz). Łącznie zatem będzie już ich 8, do tego trwa przetarg na kilka szynobusów na obsługę linii Malbork - Grudziądz. Miejsce dla rowerów powoli staje się standardem. Fajnie że są zwykli ludzie które to dostrzegają i potrafią napisać coś pozytywnego :-)

Cytat:A ja ostatnio nie mogłem wsiąść do pociągu przez terrorystów, którzy zastawili całe wejście rowerami :/

Jak ludzie przez lata nie byli nauczeni jak wozić rower więc nie dziw się że teraz nadal nie wiedzą.

Tak dużo się zmienia na dobre wszędzie dookoła, że naprawdę trudno tego nie widzieć! :]


Ale a propos, że sporo jest do zrobienia, historia z jednego z tych wyjazdów:


Jedziemy z Gdańska do Pszczółek, dwie-trzy stacje wcześniej przychodzi konduktor, sprawdza bilety, zagaduję go o nowy pociąg. Mówi że fajny, aaale że sporo usterek. Że drzwi między przedziałami a korytarzem się nie domykają (podobno tylko w tym składzie są), że fotokomórka nie otwiera drzwi wyjściowych...

Stacja przed Pszczółkami - wspomniane drzwi przed kierownikiem - przy przedziale bagażowym z naszymi rowerami - nie otwierają się... ;-D . Przezornie do Pszczółek przeprowadzamy rowery do drzwi obok, udaje się wysiąść.

... a gdyby kierownik nie przyszedł, lub przyszedł stację później... :]


Pozdro,
Szy.

No cóż niestety dopóki przetargi będą organizowane w sposób gdzie 90% oceny to cena, dalej tak będzie. Składy fajne, al tak jak mówi konduktor dość awaryjne. Mniemy nadzieje że kolejna partia zmodernizowanych EN57 będzie już lepsza.

Cytat: Jak ludzie przez lata nie byli nauczeni jak wozić rower więc nie dziw się że teraz nadal nie wiedzą.

No ale chwila, kto ma ich tego uczyć?

Kilka kolejowych fotek z kolejki leśnej w Rumunii, reklamowanej jako ostatnia taka w Europie, ale przecież jest jeszcze przynajmniej jedna - bieszczadzka.

Kolejka nazywa się Mocanita, kursuje ze stacji w Viseu de Sus do stacyjek w Górach Marmaroskich w rumuńskich Karpatach. Rusza w góry z pasażerami o 9, wraca o 15. Niestety, nie udało mi się zobaczyć zabytkowych lokomotyw, jakie ciągną składy.

Obok na placu hotel w pociągu i wciąż pracujący, bazujący na zwożonym z gór drewnie tartak.

Więcej naszej rowerowej Rumunii na http://www.znajkraj.pl/rumunia-na-rower ... i-bukowina - zapraszam.

Szy.

Cześć.

Kilka miesięcy temu do naszego znajkrajowego kolejowania doszła Dolna Saksonia - tak podróżować z rowerem chciałbym zawsze:

http://www.forumkolejowe.pl/7120.htm


... a dwa-trzy dni temu przejechałem się z rowerem we Flircie. Dokładnie tak jak mi się wydawało wcześniej, prostopadle powieszony uchwyt to fatalne rozwiązanie. Jeśli powiesić tak 4-5 rowerów, przejście przez przedział rowerowy nie będzie najłatwiejsze. Na szczęście przy mniejszej liczbie rowery można powiesić pod kątek 45 stopni umożliwiając swobodny przepływ pasażerów.

Więcej o dwóch dniach na rowerze po okolicach Łodzi na naszej stronie, a tu wybrane, kolejowe foty - z Flirta IC i ŁKA.

















Z pozdrowieniami :),

Szy.

ET40, Kto? Te geniusze co organizuja Masy Krytyczne:-D

A na taki rower powieszony prostopadle do przejścia nikt się nie nadzieje w razie nagłego hamowania, że o zderzeniu nie wspomnę?

pasqudek napisał(a):ET40, Kto? Te geniusze co organizuja Masy Krytyczne:-D

Nie liczyłbym na to - są już pomysły na Masę 2.0, takie oto:

snowfox napisał(a):Witam szanownych Państwa
jestem zaintereswony nabyciem trąbki/puzony z elektrowozu
SKN ma 370 Hz
SKW 660 Hz
cała istota nabycia tego sprzetu to Night Biking czyli nocne spotkanie rowerzystów i akcje pt. Budzimy miasto
rozumiem ze takie puzony wymagają podłaczenia sprężonego powietrza
ale mysle to to nie jest ptoblem
wozimy już ze soba akumulatory, radia, koguty pomarańczowe ....
mamy tez fnafarki kibicowskie i gwizdki
ale nikt jeszcze nie spodziewa sie sygnałówki z elektrowozu
i głównie chodzi o efekt zaskoczenia
wszystkich uczestników i całego miasta w czasie przejazdu
czy ktoś moze mi w pozyskaniu takiego sprzetu
pozdrawiam - Tomasz

;-D

Niestety czytale ten post. Takim uczestnikom to tylko....bezkarnie cukierki na pozegnanie powinno oferowac sie.