Jak w temacie - jaki jest wg Was komfort podróżowania PKP Intercity, zwłaszcza w okresie długich weekendów, świąt itp. co można zaliczyć na "+", co na "-"?

W kompletnych ciemnościach i trzęsąc się z zimna – w takich warunkach spędzili pół drogi pasażerowie pociągu z Lublina do Warszawy. Problemy udało się rozwiązać dopiero w Łukowie. Nie jest to pierwszy taki przypadek.

Szczegóły: Dziennik Wschodni

To zależy jak się trafi. Oczywiście można tu porównywać wiele aspektów. Ale nawet w nowym Flircie jak jest tłok to podróż do przyjemności nie należy. Szczególnie to widać właśnie w etz lub bezprzedziałowcu gdy kilka osób stoi w przejściu. W wagonie przedzialowym ma się 6/8 towarzyszy i tyle. No i ogrzewanie, zimny świeżo wstawiony wagon lub poprostu awaria czy nieodpowiedni lok skutecznie psują radość z podróżowania.

Powiem tak - przez weekend jechałem 2x Flirtem i 1x wagonem bezprzedziałowym i zatęskniłem za przedziałowymi - duchota i suchość straszna, a tu nie szło okna otworzyć, drzwi się zaraz zamykały, a w przedziałowcu to okno/drzwi od przedziału i zaraz jest o wiele lepiej. Z tym tłokiem to w EZT/wagonach bezprzedziałowych nie jest tak źle, jak w starych, poczciwych 112/111 gdzie trzeba się nieraz wręcz przeciskać by przejść.

Też osobiście mam odczucie, że lepiej jechać zatłoczonym EZT aniżeli typowym składem wagonowym

BRAWO osoby decyzyjne w PKP IC w tym roku czas trwania podróży na trasie Katowice-Kołobrzeg IC "SZKUNER" został wydłużony o prawie półtorej godziny i wynosi obecnie prawie 11 godzin! Pociąg staje na 19 -tak na 19 stacjach-w większości -małych stacyjkach. Przyjazd do Kołobrzegu NOC -23.30 -osoby starsze, niepełnosprawne,rodziny z dziećmi -ZACHWYCONE! Ale reklama świetna PKP IC dba o komfort podróżnych i stale ulepsza swoją ofertę -tak,że NAWET dzieci się nie nudzą............Ręce opadają! Przy odrobinie myślenia i dobrej woli ten pociąg mógłby śmigać na tej trasie w 8-9 godzin! Zamiast z roku na rok lepiej i krócej to jest coraz dłużej i z czym do pasażera-to ma odciągnąć ludzi od podróży samochodem-jak podróż nim trwa-na luzie około 8 godzin.Uprzedzam porady,że mam jechać samochodem-odpowiadam od razu : Po prostu się boję takich długich tras i w dodatku jadę z osobą niepełnosprawną w razie awarii nie jest to ciekawa opcja -liczyłam na PKP IC ale się przeliczyłam -dla zdrowych osób jest to za długo a co dopiero dla dzieci,starszych i niepełnosprawnych -smutne

Tu chodzi o to, byś wsiadła w Pendolino

Nooooo bardzo chętnie ale niestety nie kursuje na tej trasie.

Za  zdjęcie" Poranny klimat" z Floga przyznaję Ci fotograficznego Oskara! SUPER!

Na tej nie, ale z Krakowa tak

Dla zdrowej osoby byłoby to do "przeskoczenia' ja podróżuję z mama która częściowo korzysta z wózka. I tak z Katowic do Krakowa -pociągiem około 2 godzin, samochodem tylko nieco krócej. W przypadku dojazdu pociągiem z Katowic brak koordynacji- po przyjeździe mamy parę godzin czekania na Pendolino. I du........pa blada chyba nie pojedziemy w tym roku

Ale po co jechać do Krakowa? Jak już to w tej kombinacji lepiej przez Warszawę. Najszybsze połączenia w tej kombinacji dają EIP4502 Katowice odj. 8:52 + TLK18109 "Pobrzeże" Kołobrzeg przyj. 17:47 (przesiadka w Gdyni) czas 8:55, oraz IC113 "Porta Moravica" Katowice odj. 11:33 + EIP3802 Kołobrzeg przyj. 19:57 (przesiadka w Warszawie) z czasem 8:24.

Przepraszam ale nie chce mi się już tego tłumaczyć-żeby to zrozumieć-to dążenie do w miarę szybkiego przejazdu bez przesiadek trzeba usiąść na wózku -wtedy zrozumiałbyś.

Zatrzymywanie się na każdej pipidówie przez pociągi PKP IC to spory problem. NIe wiem dlaczego nie potrafią zrozumieć, że ich pociągi nie są regionalne.

@bea, przejrzałem rozkład Szkunera i wcale nie ma on postoi na jakiś małych stacyjkach. Powodem wydłużonego czasu przejazdu jest zamknięcie odcinka Poznań - Piła z powodu remontu, przez co pociąg jedzie drogą okrężną przez Krzyż.

@bea, nie chciałem Cię żaden sposób niczym urazić. Jeśli tak się stało to serdecznie przepraszam. W pełni rozumiem, że podróż pociągiem na wózku nie jest łatwa, zwłaszcza w Polsce gdzie nie każdy pociąg jest do tego przystosowany.  Znalazłem także powód wydłużenia czasu przejazdu wspomnianego przez Ciebie pociągu, który opisałem Tutaj. Niestety, ale tego się nijak nie da przeskoczyć. To jest decyzja zarządcy infrastruktury, a nie przewoźnika. Objazd to i tak lepsze wyjście, niż np. przesiadka do zastępczej komunikacji autobusowej, która ma miejsce na wielu innych remontowanych odcinkach. Wówczas podróż, zwłaszcza w sytuacji takiej jak Twoja jest jeszcze bardziej utrudniona.