Właśnie dziś się dowiedziałem, że moje plany i marzenia związane z pracą maszynisty mogę sobie wsadzić głęboko w buty. Wiedziałem, że mam wadę wzroku i bez laserowej korekcji się nie obejdzie. Dziś poszedłem na badania wstępne przed zabiegiem laserowej korekcji i okazało się, że nawet nie nadaję się na zabieg. Super. Może nie mam super wzroku, ale normalnie funkcjonuję prowadzę samochód, wada się nie pogłębia. Ale maszynistą nie mogę zostać. Te wymagania są naprawdę wzięte z kosmosu. Poza tym jestem w 100% zdrowy. Cieszcie się jak przeszliście badania, zazdroszczę.

Gdzie robiłeś te badania? Też miałem spawane oko przy niewielkiej wadzie i w Szpitalu Świętego Wojciecha w Poznaniu nie widzieli przeszkód. Pamiętaj też że możesz iść pracować na kolei w innej roli, dla manewrowego/ustawiacza i rewidenta wymagana jest druga kategoria wzroku. Kto wie czy za kilka lat nie zmienią się przepisy i nie będziesz mógł przeskoczyć na maszyniste z innego stanowiska

(05.07.2018, 11:43)Konrad1961 napisał(a): Gdzie robiłeś te badania? Też miałem spawane oko przy niewielkiej wadzie i w Szpitalu Świętego Wojciecha w Poznaniu nie widzieli przeszkód. Pamiętaj też że możesz iść pracować na kolei w innej roli, dla manewrowego/ustawiacza i rewidenta wymagana jest druga kategoria wzroku. Kto wie czy za kilka lat nie zmienią się przepisy i nie będziesz mógł przeskoczyć na maszyniste z innego stanowiska

Weiss Klinik w Chorzowie. Lewe oko mam sprawne, na prawym niedowidzenie i lekki astygmatyzm. Inna praca niż maszynista raczej by mnie tak nie kręciła, do tego zarobki słabsze. Szkoda słów.

Skoro do pracy jako maszynista motywują Cię zarobki to trochę lipa.....poza tym ja bym się tak łatwo nie poddawal bo jak naprawdę zabraknie ludzi to obniżą wymagania, a Ty w tym czasie mógłbyś zdobyć doświadczenie, ale Twoje życie , Twoje wybory.

A to coś złego że motywują mnie zarobki? Poza tym bardzo mnie to kręci i byłoby to spełnienie marzeń. A być rewidentem i stukać w koło za 2 tysiące to trochę lipa.

Rób jak chcesz, ale moim zdaniem obecne wymogi zdrowotne się nie utrzymują zbyt długo.

Konrad żeby zmienić limity na badaniach potrzeba rozporządzenia, nikt Ministerstwie tym się nie zajmuje a tym bardziej to nikogo nie interesuje, takze niech nikt nie liczy na zmianę kategorii na badaniach

(05.07.2018, 11:37)mateo1 napisał(a): Właśnie dziś się dowiedziałem, że moje plany i marzenia związane z pracą maszynisty mogę sobie wsadzić głęboko w buty. Wiedziałem, że mam wadę wzroku i bez laserowej korekcji się nie obejdzie. Dziś poszedłem na badania wstępne przed zabiegiem laserowej korekcji i okazało się, że nawet nie nadaję się na zabieg. Super. Może nie mam super wzroku, ale normalnie funkcjonuję prowadzę samochód, wada się nie pogłębia. Ale maszynistą nie mogę zostać. Te wymagania są naprawdę wzięte z kosmosu. Poza tym jestem w 100% zdrowy. Cieszcie się jak przeszliście badania, zazdroszczę.

No współczuję kolego, niestety, w tym kraju prościej chyba zostać i przejść badania na pilota .

(05.07.2018, 12:40)PeKaP napisał(a): Konrad żeby zmienić limity na badaniach potrzeba rozporządzenia, nikt Ministerstwie tym się nie zajmuje a tym bardziej to nikogo nie interesuje, takze niech nikt nie liczy na zmianę kategorii na badaniach

To teraz zadam pytanie. Od czego jest około 20 związków zawodowych na kolei? Skoro górnicy potrafią wywrzeć presję na rządzących to tym bardziej kolejarze powinni

Skoro mogę prowadzić samochód, to dlaczego nie mogę zostać maszynistą? Przecież to jest nielogiczne. Tym bardziej, że naprawdę technika pomaga człowiekowi w kwestiach bezpieczeństwa na kolei. Shp, sbl. Widzę na tyle dobrze, że semafora nie przeoczę. Kogo oni szukają? Ja nie chcę być snajperem, tylko maszynistą.

Z Twoją wadą wzroku spokojnie możesz iść do woja i być np czołgistą XD.

mateo1, Na prawo jazdy możesz mieć wadę i jeździć w okularach, a tutaj przychodząc w okularach jesteś skreślony na dzień dobry,
takie wymagania, cóż poradzić, jeden się nadaje a drugi nie

Też mam lekki astygmatyzm a badania na licencję w tamtym roku spokojnie przeszedłem .

Umówię się jeszcze w jakiejś innej klinice na badanie. Mam wrażenie, że to marnowanie czasu i pieniędzy, ale będę spokojniejszy.

(05.07.2018, 12:43)Konrad1961 napisał(a): To teraz zadam pytanie. Od czego jest około 20 związków zawodowych na kolei? Skoro górnicy potrafią wywrzeć presję na rządzących to tym bardziej kolejarze powinni

Nie protestują, bo wyśrubowane normy zdrowotne stanowią barierę ograniczającą liczbę chętnych do tego zawodu.