Na forum sprawa się pojawiała setki razy, tak w skrócie: przewoźnicy raczej szukają ludzi z licencją, badania robi się na początku (ale i tak jakieś 700 zł musisz na nie wyłożyć), z regionu łódzkiego masz ŁKA (wróbelki ćwierkają, że dobrze płacą), Polregio, Cargo (obu unikać jak ognia!), prywaciarze jeżdżą po całej Polsce, więc też w łódzkim, w stolicy masz SKM, WKD i Koleje Mazowieckie, niestety nie za bardzo wiem jak tam się stoi z pieniędzmi, KM jakiś czas temu chyba nawet organizowały kurs na licencję. Możesz poprzeglądać strony przewoźników co oferują, aczkolwiek teraz jest pandemia i wszystko wywrócone do góry nogami. Grafik zależy od przewoźnika, czasem jest on w sposób oczywisty teoretyczny (u prywaciarzy), a czasem nawet się go trzymają (zwłaszcza w ruchu osobowym).
Nie, nie ma sensu inwestowanie własnych pieniędzy, przychodzenie na kolej, interesowanie się nią. Tyle pięknych zawodów, pięknych zajęć jest na świecie, że można uniknąć wstawania po nocach, użerania się z ludźmi i sprzętem, spania pozwijanym na pojazdach, biegania do wagonów, wstawiania zapałek po powieki, żeby nie zasnąć i bycia gościem w domu.

Dzięki za tak szybką odpowiedź. CHCE zmienić coś w swoim życiu, i fajnie żeby to nie była zmiana na gorsze. ŁKA widziałem że szuka tylko maszynisty że świadectwem. Koszt licencji nie jest dla mnie ogromnym obciążeniem,aczkolwiek chciałbym żeby te pieniądze nie były zmarnowane. Ty jestes związany w jakiś sposób z koleją ? Aaa i obecnie mam 26 lat. Jeżeli ma to znaczenie.

Ja z koleją jestem związany od 8 lat, od 5 lat jako maszynista. Na kolei dopiero od dyrektora wzwyż ma się jako taką pewność przespanej nocy. Na pewno uważasz to za zmianę na lepsze? Praca na kolei to nie jest symulator Maszyna czy jazda ku zachodzącemu słońcu, raczej próba przetrwania w dżungli, gdzie jesteś jedzącym albo jedzonym. Może faktycznie finansowo jest to dość satysfakcjonujące, ale dziennikarze piszą równie chętnie o wypłatach maszynistów (nie wierz w mityczne 10 tysięcy), jak i o zarzutach stawianych maszynistom po tym, jak jakiś debil wjechał pod pociąg. O tych, którzy miel pecha uczestniczyć w wypadkach mniej spektakularnych nawet w lokalnej prasie nie piszą.
Jeśli chcesz coś zmienić to zacznij, nie wiem, od dziewczyny, mebli, samochodu, Mniej pieniędzy i nerwów zmarnujesz.

Liczyłem raczej na 5 netto. To jak wygląda Twój tydzień pracy ? Ogólnie ciężko jest się nauczyć prowadzić pociąg ? Co do pracy wolałbym zostać maszynista niż iść na produkcję czy do kostki...

5 netto? Też raczej zapomnij. Maszynista  w PKP IC, PolRegio czy PKP Cargo po egzaminie ma jakieś 3500-3800 na rękę bez nadgodzin. Są firmy co płacą troche lepiej ale one raczej bardzo mało szkolą ze względu na to że biorą dużo gotowych ludzi. Na pewno lepsza taka praca niż produkucja ale jeżeli chcesz zostać maszynistą dla kasy to daj sobie spokój.

Wszystko jest na forum napisane, tylko poszukać.
Możesz się nie doczekać kursu z licencją, nawet jak będzie to i tak będziesz musiał sam ją opłacić, albo UP, dostaniesz jedynie gwarancję zatrudnienia na świadectwo po zdaniu licencji. Licencję możesz zacząć jako tako bez badań i donieść później Ale po co?
I tak musisz wyłożyć pieniążki z góry za kurs a bez badań nikt Tobie plastiku do ręki nie wyda, a nóż okaże się że zdrowie Ci jednak nie pozwala i 5 tyś. wtopione na darmo. Bez sensu. Tak, grafik masz ustalalny z góry na cały miesiąc, normalny etat, jeżeli mówimy o ic. Czy warto wyłożyc pieniądze samemu? Rynek już w znacznym stopniu nasycilł się i może nie być tak łatwo jak było jeszcze do niedawna, ale jak masz chęci do nauki, nie przeszkadza Ci praca za 2 tyś. przez najbliższe 2 lata, masz dużo samozaparcia, nerwów i trochę to interesuje to może warto próbować?

5 netto to poza państwowymi zarobisz. Mój tydzień pracy wygląda... co tydzień inaczej. W tym tygodniu poniedziałek, wtorek wolne, wczoraj w ramach uniku nocki poszedłem oddać krew, dziś, jutro nocki, sobota wolne, niedziela nocka. Zeszły tydzień: nocka, nocka, wolne, wolne, dniówka, wolne, wolne. Żeby się nie wydawało różowo: z początku miesiąca: nocka, wolne, dniówka, nocka, nocka, wolne, wolne, ale żeby było miło to w poniedziałek na 0.01. Dopóki wszystko jest w granicach normy to pojazd poprowadzi nawet małpa, cała sztuka przetrwania to jest radzenie sobie w sytuacjach awaryjnych typu jazda na rozkaz albo usterka pojazdu. Nie wiem jakie masz wykształcenie, ale w biurze też można pracować.

Z jednej strony rynek się nasycił, pracy mało bo pandemia a z drugiej strony IC ogłasza nabór na przyjęcia w całej Polsce, chyba że na 4 zakłady są 4 miejsca a chętnych 150 haha

4 miasta to faktycznie cała Polska. Jeszcze jakiś czas temu tych miast bylo 8 i jeszcze organizowano kursy na licencje. Luka wśród maszynistów się zapełnia i widać to golym okiem

Faktycznie źle napisałem 4 zakłady...w całej Polsce tylko 4 w porównaniu z tym co było kiedyś co nie zmienia faktu że jeszcze jakieś miejsca pracy są ale to już pewnie końcówka i znów na pare lat się luka zapełni

A wiadomo ilu jest chętnych ? Ja najwcześniej na licencję mógłbym iść dopiero wrzesien/październik...

Chętnych pewnie sporo bo obecnie mało kto chce szkolić na świadectwo

Ile czasu trwa zmiana 12 godz ? Gdzie lepiej iść na licencję ? Łódź czy WAWA ?

Nie ważne gdzie zrobisz licencję, ważne abyś ją miał. Zmiana 12h trwa 12h XD

Porównanie jak zakup margaryny między lidlem a biedronka, rób gdzie taniej