Kto płaci resztę pieniędzy za ulgę? - Wersja do druku +- Forum Kolejowe - dla fanów i miłośników kolei (https://www.forumkolejowe.pl) +-- Dział: BOCZNE TORY (https://www.forumkolejowe.pl/forum-97.html) +--- Dział: O WSZYSTKIM I NICZYM (https://www.forumkolejowe.pl/forum-9.html) +--- Wątek: Kto płaci resztę pieniędzy za ulgę? (/thread-2919.html) |
- rustsaltz - 15.11.2012 W PKS ustawowo masz tylko przy wykupie biletu miesięcznego (bodaj 49%). A w ogóle to powinno się zabrać wszystkim wszystkie ulgi. W imię czego ja mam na czyjąś ulgę pracować? - Gżągal - 15.11.2012 A w imię czego masz mieć zniżkę dla pracownika kolei? ;-D - rustsaltz - 15.11.2012 Po ch... ta zniżka, 52% na PR, 60% na KŚ, 99 na IC, SKM i WKD. Wszystkie wykupywane osobno, więc chyba z pół wypłaty by mi wzięli na nie. - Mariusz W. - 15.11.2012 Wszystkim nam powinno zależeć, aby z transportu zbiorowego korzystało jak najwięcej osób, bo opłaca się to nam wszystkim. Dopłacanie do ulg powoduje, że więcej osób korzysta z transportu zbiorowego, a wobec tego generowane są mniejsze koszty zewnętrzne. W przypadku studentów i uczniów chodzi też o wyrównanie szans pomiędzy osobami pobierającymi naukę w miejscu zamieszkania, a tymi z prowincji. - loony - 15.11.2012 rustsaltz, może nie wszystkie i nie wszystkim, ale wychodzę z podobnego założenia. Powinno być jak w niemczech, do których co drugi z nas się odnosi: bilet cały dla każdego, a masz taniej jak kupisz sobie (ogólnie mówiąc) miesięczny. Czyli po prostu - dużo jeździsz to kupujesz sobie jakby karnet, który upoważnia do kupowania biletów po cenie np. 30 albo 50% taniej itd. Proste. Zniżki to jest stara śpiewa komunistyczno-socjalistycznej Polski. A tak BTW to czy ktoś ma jakieś oficjalne źródła gdzie co idzie? - radix49 - 16.11.2012 Mała korekta do ulg PKS: PKSom nikt nie pokrywa ulg, więc jest to tylko ich działanie promocyjne. Nie każdy PKS dej ulgi, a jak daje to daje komu chce. Czasami zdarza się, że jest to 50% dla studentów, ale rzadko PKSy są tak hojne. Natomiast miesięczne to zupełnie inna sprawa, bo to po prostu jest zniżka dal stałego klienta, ale za to też nikt ustawowo nie dopłaca. Oczywiście czasami powiaty i gminy dopłacają PKS, ale to przypomina raczej utrzymywanie Regio i IR przez województwa. PKS mówi, że jakaś linia się nie opłaca i wysyła do gminy pismo, że jak dopłacą to będzie dalej jeździć. I gminy często płacą. - rustsaltz - 16.11.2012 Pokrywa ulgę właśnie gmina/powiat, który ma obowiązek zapewnienia transportu zbiorowego. Dlatego ulgi przysługują mieszkańcom określonych gmin (przynajmniej tak jest w mojej gminie). - radix49 - 16.11.2012 A mój powiatowy PKS ma ulgi tylko do miesięcznych i nie pokrywa ich żadna gmina. Miesięczne są dostępne dla każdego obywatela bez względu jako powiat zamieszkuje. Jedynie większe ulgi daje się pracownikom firm, do których dowozi się pracowników. Ale za to płaci zakład pracy, zresztą z właścicielem zagranicznym. - DamianT - 16.11.2012 loony napisał(a):Zniżki to jest stara śpiewa komunistyczno-socjalistycznej Polski. Właśnie. Każdy młody (kurna a nikt z tych młodych nie ma prawa pamiętać jak to było) wyzywa na komunę itp, ale jak są jakieś jej relikty, z których korzysta, to: o jakie to fajne i nie wolno tego ruszać - pitagoras23 - 18.11.2012 Ja teraz po wojażach widziałbym może inni, nowy, niespotykany w Polsce sposób naliczania ulg, czyli niemiecki, szczególnie odniesiony do kolei. Otóż w Niemczech można wykupić sobie kartę DB Kard ze zniżkami 25%, 50% i 100%. Widziałem, że Niemcy z tego korzystają we wszystkich typach pociągów. Karta jest ważna rok. - psim - 18.11.2012 pitagoras23 napisał(a):niespotykany w Polsce sposób naliczania ulg, (...) można wykupić sobie kartę DB Kard ze zniżkami To się nazywa BahnCard, nasza REGIOkarta jest zrobiona na jej wzór. Tyle że BahnCard jest bardzo popularne, a REGIOkarta... no cóż, nawet ja już jej nie mam ;-) Z BahnCard dla młodzieży jest strasznie fajny myk - kupujesz raz Jugend BahnCard 25 (w dodatku płacąc za nią tylko 10€!) i ma ona ważność - daje zniżkę 25% na wszystkie bilety - przez kolejne 3 lata, lub do osiągnięcia wieku 18 lat. - pitagoras23 - 19.11.2012 Szczegółów jak to tam działa nie znam dokładnie. Wiem tylko tyle ile widziałem na własne oczy. I tych kart używają zarówno młodzi, jak i starsi. Druga rzecz to, że każdy zakup biletu (z kartą czy bez) bodaj przez Internet daje jakieś punkty gratisowe, które później zgodnie z katalogiem można wymieniać sobie na gadżety czy większe prezenty. Takie samo, jak u nas kierowcy mogą na stacjach benzynowych. - Mika - 19.11.2012 Dużą zniżkę dają też karty PKP IC :-P http://intercity.pl/pl/site/oferty-prom ... rcity.html - pitagoras23 - 19.11.2012 Tylko zauważ ile te karty kosztują. Mało kogo stać na wyrzucenie od razu kilku tysięcy złotych na taką kartę. W Niemczech jest to tańsze. A dodatkowo porównajmy sobie zarobki polskie i niemieckie. Dlatego też posiadaczy kart IC jest pewnie mało, bo nikogo jeszcze z taką kartą nie widziałem, a pociągami tej spółki trochę podróżuje. Podobnie jest z RegioKarnetami. - psim - 19.11.2012 mika napisał(a):Dużą zniżkę dają też karty PKP IC :-P Intercity wysko ceni swoje prestiżowe usługi (z pluskwami wliczonymi w cenę). W Niemczech roczna BahnCard100 kosztuje 3 990€ = 16 567 zł (na drugą klasę). Intercity za jej odpowiednik życzy sobie, bagatela, 14 600 zł - na okaziciela, imienna - 9 900 zł. (A warto wspomnieć że zakup BC100 uprawnia do dalszych zniżek, np. przy kupnie BC25 i BC50 dla rodziny i bliskich). |