Forum Kolejowe - dla fanów i miłośników kolei
UTK wstrzymało ruch pociągów na moście w Brzegu Dolnym - Wersja do druku

+- Forum Kolejowe - dla fanów i miłośników kolei (https://www.forumkolejowe.pl)
+-- Dział: TECHNICZNA STRONA KOLEI (https://www.forumkolejowe.pl/forum-95.html)
+--- Dział: INFRASTRUKTURA I RUCH KOLEJOWY (https://www.forumkolejowe.pl/forum-66.html)
+--- Wątek: UTK wstrzymało ruch pociągów na moście w Brzegu Dolnym (/thread-3753.html)

Strony: 1 2 3 4 5


- MateuszG - 12.09.2013

Nie chcę być uszczypliwy, ale PKP PLK chwaliło się już wieloma inwestycjami. A jak one się często kończyły (albo i nie) to dobrze wiedzą wszyscy, którzy korzystają z polskich kolei.
Oczywiście, chwała im za wszelkie starania mające na celu poprawę obecnego stanu. Chociaż w moim odczuciu powinni w pierwszej kolejności zająć się liniami, na których odbywa się ruch pasażerski. Tu także jest wiele rzeczy do zrobienia, a takie linie to podstawa całego układu.


- pitagoras23 - 12.09.2013

Tak, zgadza się, w ruchu pasażerskim, ale nie tylko magistrale, jednak też linie znaczenie drugorzędnego. D29-272, D29-14, D29-351, D29-7 to są cztery linie, które na szybko przychodzą mi do głowy. Ale wiadomo, że jest ich o wiele więcej. Powinni też wrócić do miast, do których kolej nie dociera od lat lub jest w stopniu regionalnym. I tutaj na myśl przychodzi Zagórz, Grudziądz, Ostrołęka, Gorzów Wlkp., Zgorzelec (elektryfikacja).


- DamianT - 12.09.2013

pitagoras23 napisał(a):bagatelnej liczby 60 km/h.

Średniej prędkości. A skoro ta dzisiaj wynosi 23 km/h, to będzie ona podniesiona ponad dwukrotnie Smile Tzn założenia tak mówią Smile


- MateuszG - 12.09.2013

pitagoras23 napisał(a):Tak, zgadza się, w ruchu pasażerskim, ale nie tylko magistrale, jednak też linie znaczenie drugorzędnego. D29-272, D29-14, D29-351, D29-7 to są cztery linie, które na szybko przychodzą mi do głowy. Ale wiadomo, że jest ich o wiele więcej. Powinni też wrócić do miast, do których kolej nie dociera od lat lub jest w stopniu regionalnym. I tutaj na myśl przychodzi Zagórz, Grudziądz, Ostrołęka, Gorzów Wlkp., Zgorzelec (elektryfikacja).
Patrząc na obecną sytuację Przewozów Regionalnych obawiam się, że w niektórych województwach nie będzie miał kto po tych liniach jeździć.


- pitagoras23 - 12.09.2013

DamianT, my wiemy, co kryje się pod tym pojęciem i w teorii brzmi super. Jednak tak czy siak to nadal mało patrząc na koleje zachodnich sąsiadów, gdzie pojęcie ograniczenia prędkości praktycznie nie istnieje.
MateuszG, niekoniecznie PR muszą tam jeździć. Mogą koleje samorządowe, choć bardziej powinny państwowe koleje, czyli IC.


- MateuszG - 12.09.2013

Ale dobrze wiemy, że nie wszystkie województwa stać na zabawę we własną kolejkę.


- Adams - 12.09.2013

MateuszG, święte słowa, ja do nich dodam jeszcze że niektóre województwa (czyt. śląskie) mimo że ich na to nie stać, wyrywają się z motyką na słońce i potem wychodzi z tego jeden wielki cyrk.


- rustsaltz - 12.09.2013

Jakbyście tak przypadkiem nie zauważyli, to przewozy pasażerskie nie są jedyną domeną kolei i bez kolei towarowej zostaniemy rozjechani przez tiry. Dlatego, wbrew pozorom linie przechodzące przez nasze miasto nie są podstawą układu, bo podstawą układu jest linia je omijająca Smile


- Adams - 12.09.2013

rustsaltz, zgadzam się z Tobą że przewozy towarowe są bardziej dochodowe niż pasażerskie, ale to nie świadczy o tym że te drugie trzeba ciąć na lewo i prawo. Tak jak podałeś przykład tirów, tak równie można podać przykład że gdyby nie kolej pasażerska utnęlibyśmy w miejskich korkach w autobusach, busach, czy prywatnych samochodach, przez co czas przemieszczenia się z punktu "A" do punktu "B" stał by się o wiele dłuższy.

Najlepszym tego przykładem jest obecna sytuacja na "Nadodrzance", której ten temat dotyczy. Dwa punkty które pociąg łączy w ok. 10 minut, transportem drogowym trzeba przemierzyć nawet i w godzinę. Takich miejsc w Polsce może być więcej i jestem przekonany że są.


- rustsaltz - 12.09.2013

Ale to, że będą modernizowane linie towarowe nie znaczy, że będą cięte połączenia pasażerskie. Prawda jest taka, że wiele linii trzeba rewitalizować, bo zwyczajnie nie da się po nich jeździć


- MateuszG - 13.09.2013

rustsaltz napisał(a):Jakbyście tak przypadkiem nie zauważyli, to przewozy pasażerskie nie są jedyną domeną kolei i bez kolei towarowej zostaniemy rozjechani przez tiry.
Ale nikt z nas tego nie neguje. Jednak dla zwykłego obywatela większe znaczenie mają przewozy pasażerskie. A kolej, również ta transportująca towary, jest głównie dla ludzi.

rustsaltz napisał(a):Dlatego, wbrew pozorom linie przechodzące przez nasze miasto nie są podstawą układu, bo podstawą układu jest linia je omijająca Smile
Mógłbyś mi wytłumaczyć dlaczego? W moim odczuciu linie przebiegające przez miasta dają więcej korzyści.

rustsaltz napisał(a):Ale to, że będą modernizowane linie towarowe nie znaczy, że będą cięte połączenia pasażerskie. Prawda jest taka, że wiele linii trzeba rewitalizować, bo zwyczajnie nie da się po nich jeździć
Zgadzam się. Ale w takim stanie jest również wiele linii pasażerskich o znaczeniu regionalnym. I to one powinny być w pierwszej kolejności rewitalizowane bądź utrzymywanie na odpowiednim poziomie. Zastanówmy się, czy wbrew pozorom ważniejsze jest aby kilkaset osób dojechało punktualnie do pracy, czy by transport węgla ze Śląska do Trójmiasta dotarł godzinę szybciej?

Zaznaczam, że nie jestem przeciwnikiem rewitalizacji linii towarowych. Jednak wszystko trzeba robić z głową i nie można zapominać o zwykłym pasażerze.


- pitagoras23 - 13.09.2013

A czy nie lepiej zrobić jasny podział na linie pasażerkie i linie towarowe i te drugie przekazać na przykład jakiemuś przewoźnikowi towarowemu i żeby on sam wyremontował sobie linie i później pobierał opłaty za przejazd pociągów innych niż jego własne? Pomysł może abstrakcyjny, ale wyrwałoby się może wiele linii spod władzy PLK. Przykład taka węglówka, część linii na Śląsku.


- hutterdm - 13.09.2013

Chyba nie, bo przewoźnik nie może być jednocześnie zarządcą linii. Poza tym wtedy całe przedsiębiorstwo mogłoby stracić rentowność. Musiałaby zostać wydzielona jakaś spółka-córka która zostałaby zarządcą infrastruktury.


- pitagoras23 - 13.09.2013

Jak to nie może być? A przykład Lotosu i jego bocznicy w Gdańsku. Mają swoją bocznicę, swoje sterowanie i potem łączą się z siecią PLK. A jednak Lotos nie traci płynności finansowej z tego względu. W kraju znajdzie się wiele takich miejsc. Wiadomo bocznicy nie ma co porównywać do całej linii, ale uważam, że im więcej prywatnego tym lepiej, wszystko wydzielone spod władzy PLK będzie moim zdaniem lepsze.


- MateuszG - 13.09.2013

W tej chwili przewoźnik może być jednocześnie zarządca infrastruktury. Jednak IV pakiet kolejowy Komisji Europejskiej, który ma obowiązywać od 2019 roku, wymusza oddzielenie funkcji zarządcy infrastruktury oraz przewoźnika.