Potrzebuję porady... - Wersja do druku +- Forum Kolejowe - dla fanów i miłośników kolei (https://www.forumkolejowe.pl) +-- Dział: BOCZNE TORY (https://www.forumkolejowe.pl/forum-97.html) +--- Dział: O WSZYSTKIM I NICZYM (https://www.forumkolejowe.pl/forum-9.html) +--- Wątek: Potrzebuję porady... (/thread-5167.html) |
- Son. - 07.10.2015 Androidowe nowości od Huawei czy LG można dostać w cenie od około 350zł. Ewnetualnie używana Motorola Moto G też się w tej cenie znaleźć. Tego natomiast co dostaniesz w cenach niższych się wystrzegaj - zemści się na tobie taki zakup srodze. - ET40 - 07.10.2015 Wiesz, najchętniej to bym w ogóle nie inwestował w smartfon, tylko kupił zwykły telefon z nieco rozszerzonymi funkcjami, jakąś Nokię 225 czy coś w tym guście. No ale na Javę aplikacji już chyba nie ma, a standardowych telefonów z 3G (internet) to w ogóle ze świecą szukać... - Son. - 08.10.2015 Jestem w stanie cię zrozumieć. Niemniej faktycznie nie masz wyboru. A jak już musisz mieć smartfona to chociaż weź takiego, który nie będzie od pierwszego dnia usiłował cię przekonać, że popełniłeś poważny błąd. Smartfon potrafi być użyteczny, ale to w pierwszej kolejności musi nie przeszkadzać. - ET40 - 08.10.2015 Może najlepiej poczekać aż pojawią się zleżakowane Nokie 301. 2 lata temu żałowałem, że jej nie kupiłem, kiedy miałem do wyboru właśnie ją i inny model, który zdążył mi się już rozwalić. - Son. - 08.10.2015 Jak dla mnie nieporozumienie, ale przecież nie będę świata zbawiał - ET40 - 08.10.2015 Korzystałeś z tego modelu? - Son. - 08.10.2015 Nie. Sprzedawałem ten model ;> - ET40 - 08.10.2015 I co z nim jest nie tak? - Son. - 08.10.2015 To samo co było z większością Nokii z okresu schyłkowego - wysoka awaryjność, częściowo spowodowana pisanym na odczep się oprogramowaniem. - ET40 - 08.10.2015 schyłkowego?;-) Rzeczywiście, wielkiej popularności 301 nie zdobyła. Ale jeżeli chodzi o stosunek ceny i wyposażenia, dla mnie ma prawie 100% dopasowania, zwłaszcza w wersji dual. - Son. - 08.10.2015 Tak, schyłkowego. To ten okres, kiedy Nokia przynosiła poważne straty i usiłowała ratować się za wszelką cenę promując smartfony z serii Lumia, ubijając jednocześnie wszelkie sensowne własne pomysły. Co, jak wiadomo, skończyło się sprzedażą działu mobile Microsoftowi. Wiesz, ja naprawdę nie chcę cię zniechęcać na siłę. W końcu nawet z Manty i GoClevera można trafić sztukę która przypadkowo popracuje dłużej niż pół roku bez awarii. Tylko żebyś nie narzekał, kiedy w tej cudownej Nokii z demobilu zaczną padać przyciski, oprogramowanie zgubi trzeci raz w ciągu miesiąca całą książkę adresową, rozmówca nie będzie cię słyszał, a głośnik będzie chrypiał jak stary patefon - ET40 - 09.10.2015 Naprawdę jest aż tak źle z Nokią? Wiedziałem, że Nokia w ostatnich latach to już nie ta Nokia sprzed lat, ale jednak nadal ta nazwa kojarzy się, przynajmniej mnie, z jakością przynajmniej powyżej średniej. Choć najlepsze doświadczenia mam z Samsungiem, miałem 2 modele: jeden typu "slider", ten się rozwalił po 2 latach naprawdę skandalicznego traktowania ;-) (poszła taśma), drugi to zwykły, prosty batonik, który działa do dziś, leży w szafie i czeka na lepsze czasy Ciekawe jaki wpływ na jakość Nokii miało przeniesienie produkcji z Europy do Azji... - Son. - 09.10.2015 Niestety, u schyłku przyzwoitą jakość miały wyłącznie telefony z serii Lumia (a i tu w tańszych modelach w rodzaju Lumii 520 często padały przyciski). Przeniesienie produkcji nie miało większego wpływu, problemy występowały tak samo w wersjach produkowanych w Europie. PS chcesz telefonu opancerzonego za niewielkie pieniądze to popatrz na CAT B25 - niewiele umie, ale znosi tęgie baty. - ET40 - 09.10.2015 O tym też myślałem, bo pracę mam jaką mam i w niej telefon jest narażony na uszkodzenia. Więc drogiego telefonu w ogóle bym pewnie nie brał do pracy, a obecnie mam taniochę za 60 PLN, więc w sumie mam w d. czy mi spadnie, zarysuje się, zapyli czy zamoknie . No ale wiele to to nie potrafi, generalnie jeszcze mniej niż ten CAT. Jeszcze o czymś takim myślałem: http://allegro.pl/discovery-v5-nowosc-2 ... 35908.html - Son. - 09.10.2015 Android z rozdzielczością 320x480 i 256MB RAM? Ty naprawdę chcesz się zniechęcić do smartfonów W skrócie: to będzie z najwyższym trudem działać, dowolny program, nawet systemowy, do dzwonienia, będzie uruchamiał się wieki. Nie będzie dostępu do większości nowszych programów ze sklepu Play, zresztą nawet jeśli doinstalujesz plik ręcznie, to i tak zapewne nie będzie działać. Podpowiedź: najniższe akceptowalne parametry smartfona na Androidzie to rozdzielczość 480x800 i 512MB RAM. A jeszcze lepiej, żeby pamięci było 1GB lub więcej. |