Maszynista nie rozróżniający liczb w tablicach Ishihary - Wersja do druku +- Forum Kolejowe - dla fanów i miłośników kolei (https://www.forumkolejowe.pl) +-- Dział: TECHNICZNA STRONA KOLEI (https://www.forumkolejowe.pl/forum-95.html) +--- Dział: NAUKA I PRACA NA KOLEI (https://www.forumkolejowe.pl/forum-19.html) +--- Wątek: Maszynista nie rozróżniający liczb w tablicach Ishihary (/thread-5598.html) |
- zeus04 - 26.07.2016 erap2 napisał(a):Nie mam z tym większego problemu, spokojnie rozróżniam z dużej odległości kolory podstawowe, pochodne również, problem leży głównie w tablicach gdzie odczytuję prawidłowo średnio 1/10 tablic. Właśnie w tym rzecz, że większość z 10% męskiej populacji nie zdaje sobie nawet sprawy, jak duży ma problem, a tablice są bardzo sprytnie przemyślane i każda grupa cyfr wyłapuje inne upośledzenie. Ishihara naprawdę genialnie to skomponował. Lekarz może szybko, to ocenić. https://www.youtube.com/watch?v=sB28zwvY4Zg Przykładowo w kolejności obrazki od 4 do 7 zawierają liczby: 5, 3, 15, 74. Daltoniści z upośledzonym odbiorem czerwieni i zieleni widzą wtedy 2, 5, 17, 21 itd. Słyszałem gdzieś, że jest dopuszczalna jedna pomyłka, ale na 100% nie jestem tego pewny. Odczyt 1/10 tablic, to mega problem. Jak masz możliwość przejechać się na szlaku, to sprawdź jak widzisz semafory. Najlepiej jak słońce jest nisko... Pzdr. EDIT: Właśnie doczytałem na końcu filmu, iż osoba rozpoznająca prawidłowo tylko 9 lub mniej plansz, ma jakiś deficyt. Lekarze medycyny kolejowej przyznają wtedy OIDP czwartą kategorię wzroku. Ostrość widzenia w dal może być "sokola", ale nie ma to już znaczenia. - DamianT - 27.07.2016 mixer napisał(a):Maszynista ma być "czysty" jako nowo wstępujący potem co raz mniejsze są wymagania aż do zapisania że ma jeździć np. w okularach czy soczewkach. Nie uważasz, że kierowca autobusu ma gorzej? A takich obostrzeń nie ma. - Afrika Bambaataa - 27.07.2016 zeus04 napisał(a):https://www.youtube.com/watch?v=sB28zwvY4Zg Obejrzałem wszystkie tablice. 100% plansz poprawnie odgadniętych. Gorzej z moimi dioptriami w oczach ;-) [ Dodano: 2016-07-27, 10:13 ] DamianT napisał(a):mixer napisał(a):Maszynista ma być "czysty" jako nowo wstępujący potem co raz mniejsze są wymagania aż do zapisania że ma jeździć np. w okularach czy soczewkach. Dlaczego gorzej? - zeus04 - 27.07.2016 DamianT napisał(a):Nie uważasz, że kierowca autobusu ma gorzej? A takich obostrzeń nie ma.Znam wielu kierowców zawodowych, którym IV kategoria wzroku w niczym nie przeszkadza, a w tym kierowców autobusów. Kilku chciało przyjąć się na kolej, ale nawet gdybym był okulistą, czy ministrem transportu - nigdy nie podpisałbym takiej zgody. Sam przed chwilą jeździłem samochodem po mieście i sygnalizatory drogowe nie dość, że mają bardziej jaskrawe kolory (czystsze i większe soczewki , lepsze źródła światła np. często doskonałe w tym względzie diody LED), to jeszcze posiadają maksymalnie tylko trzy komory o zawsze takim samym usytuowaniu kolorów względem siebie (czerwone na górze itd.). Światła drogowe zmieniają się cyklicznie, a semafory kolejowe potrafią godzinami emitować jeden sygnał. Droga hamowania samochodu jest często ponad 10-razy krótsza. Kierowca ma kierownicę, a maszynista nie. Kierowca najczęściej ma wokół innych kierowców i często wystarczy tylko "ślepo" podążać za innymi samochodami. [ Dodano: 2016-07-27, 11:56 ] Afrika_Bambaata napisał(a):Obejrzałem wszystkie tablice. 100% plansz poprawnie odgadniętych. Gorzej z moimi dioptriami w oczach ;-) Dioptrie można jeszcze skorygować np. laserowo i znam osoby które w ten sposób pozbyły się okularów/szkieł kontaktowych, acz co prawda maszynistami nie są. Daltonizm jest wadą genetyczną i tu nie da się nic skorygować. Pzdr. - mixer - 27.07.2016 zeus04 napisał(a):Dioptrie można jeszcze skorygować np. laserowo i znam osoby które w ten sposób pozbyły się okularów/szkieł kontaktowych, acz co prawda maszynistami nie są. Daltonizm jest wadą genetyczną i tu nie da się nic skorygować.Ja się pozbyłem minusów i nie narzekam - erap2 - 27.07.2016 zeus04, powiem szczerze. Zdarzyło mi się jechać na szlaku w takich warunkach i nigdy nie miałem problemu z rozróżnieniem kolorów na semaforze. Powiem więcej, do tej pory nigdy nie zauważyłem większych problemów z rozróżnianiem barw, a na pewno nie tych które spotkać mogę na semaforach/tarczach. - DamianT - 28.07.2016 zeus04 napisał(a):Droga hamowania samochodu jest często ponad 10-razy krótsza. Kierowca ma kierownicę, a maszynista nie. I uważasz to za ułatwienie dla kierowcy? zeus04 napisał(a):i często wystarczy tylko "ślepo" podążać za innymi samochodami. Szczególnie autobusu Idąc tym tropem, można powiedzieć, że maszynista "ślepo" podąża jak tory prowadzą Nie umniejszam pracy maszynistów, wiem, że nie jest to lekka praca, ale nigdy nie zrozumiem dlaczego trzeba mieć idealny wzrok. Skoro da się skorygować szkłami, to dlaczego nie może pracować? Te przepisy są dla mnie chore. Re: Maszynista nie rozróżniający liczb w tablicach Ishihary - Afrika Bambaataa - 28.07.2016 zeus04 napisał(a):ZTCW wielu z nas już widzi szarość, a one jeszcze odczytują liczby Lekki OT: W poprzedniej pracy był typek, który twierdził, że zna tylko trzy kolory: - fajny - chu*owy - pedalski :-) - rustsaltz - 28.07.2016 Ja tablicę odczytuję bezbłędnie, a i tak zdarza mi się mieć problem rozróżnić, jaki jest obraz na semaforze. "Prawidłowe" utrzymanie semaforów robi swoje. A w temacie kolorów, są tylko dwa, bo pedalski też jest ch*jowy - Afrika Bambaataa - 28.07.2016 rustsaltz napisał(a):A w temacie kolorów, są tylko dwa, bo pedalski też jest ch*jowy Ale nie każdy ch*jowy jest pedalski ;-). RE: Maszynista nie rozróżniający liczb w tablicach Ishihary - erap2 - 02.10.2017 Odkopię trochę ten wątek, ale cytując "ROZPORZĄDZENIE MINISTRA INFRASTRUKTURY I ROZWOJU z dnia 10 lutego 2014 r. w sprawie licencji maszynisty" w załączniku nr 2, wymaganiach dotyczących wzroku możemy przeczytać: "2.1. Konieczne jest spełnienie następujących wymagań dotyczących narządu wzroku: (...) 3) prawidłowe rozpoznawanie barw za pomocą tablic pseudoizochromatycznych Ishihary; (...) 9) brak upośledzenia widzenia mimo stwierdzenia choroby narządu wzroku." I w związku z tym zastanawia mnie, czy zmienia to coś w mojej sytuacji. Czy problem z rozpoznawaniem barw na tablicach Ishihary może zostać uznany za chorobę która nie powoduje upośledzenia widzenia (co faktycznie w moim przypadku się zgadza)? RE: Maszynista nie rozróżniający liczb w tablicach Ishihary - Paweł Piotr - 02.10.2017 9) brak upośledzenia widzenia mimo stwierdzenia choroby narządu wzroku - przecież ten punkt wyraźnie mówi, że może być stwierdzona choroba narządu wzroku, która NIE UPOŚLEDZA WIDZENIA, a więc można mieć jakąś chorobę wzroku, ale by uzyskać licencję, MUSI SIĘ PRAWIDŁOWO ROZPOZNAWAĆ BARWY (zgodnie z pkt. 3) Jeśli choroba narządu wzroku upośledza widzenie (rozpoznawanie barw), eliminuje całkowicie z tego zawodu. RE: Maszynista nie rozróżniający liczb w tablicach Ishihary - CounterSpace838 - 02.10.2017 Ma swoim przykładzie powiem że sam mam lekki astygmatyzm w jednym oku ale badania przeszedłem bo ostrość wzroku, pole widzenia, rozpoznawanie barw oraz czucie kontrastu było OK. Barwy musisz rozpoznawać bardzo dobrze i daltonizm w zawodzie maszynisty nigdy nie przejdzie. Podstawa podstawy czyli intrukcja IE1 wymaga od Ciebie rozpoznawnia barw. Nawet jak uda Ci się jakimś cudem przejść te badania wyjdzie prędzej czy później to wyjdzie że nie rozpoznajesz kolorów. RE: Maszynista nie rozróżniający liczb w tablicach Ishihary - erap2 - 02.10.2017 Ale rozpoznaje, właśnie tu jest problem... Swoją drogą zauważyłem, że jak dostanę chwilę dłużej to wynik przy badaniu na tablicach to 5-6 na 10, tylko potrzebuję na to więcej czasu. RE: Maszynista nie rozróżniający liczb w tablicach Ishihary - CounterSpace838 - 02.10.2017 Moim zdaniem żaden lekarz medycyny transportu nie ryzykował by i nie wydał pozytywnego orzeczenia nawet na zawodowe prawo jazdy gdyby miał podejrzenie że masz daltonizm. Napisz do lekarza medycyny transportu z Wrocławia Dariusza Kraśnickiego i opisz swój problem, ma swój kanał na You Tube oraz bloga i pomógł już wielu osobom z takim problem jak Twój. Ale będzie ciężko. Nawet gdybyś zaliczył badania na licencję to potem pójdziesz do innego lekarza który uzna że jesteś niezdolny. |