Likwidacja kolei wąskotorowej - Wersja do druku +- Forum Kolejowe - dla fanów i miłośników kolei (https://www.forumkolejowe.pl) +-- Dział: PRZEWOZY PASAŻERSKIE I TOWAROWE (https://www.forumkolejowe.pl/forum-94.html) +--- Dział: KOLEJE WĄSKOTOROWE, LINOWE, ORAZ MNIEJSZE SPÓŁKI KOLEJOWE (https://www.forumkolejowe.pl/forum-91.html) +--- Wątek: Likwidacja kolei wąskotorowej (/thread-5797.html) Strony:
1
2
|
RE: Likwidacja kolei wąskotorowej - masovian - 04.02.2017 Tu nie problem był w latach osiemdziesiątych, lecz w piećdziesiątych. Wtedy władza postawiła na PKS. I różnica pomiędzy Polską a Czechami, była taka, że zniszczenia wojenne w Czechach były minimalne. U nas non-stop trzeba było remontować po wojnie, żeby cokolwiek jeździło, a u nich można było wręcz rozwijać. U nas zasobów nie starczyło zasobów na wąskotorówki i łatwiej było organizować PKSy niż rozwijać wąskotorówki. I to było nawet słuszne podejście, do czasu masowego napływu samochodów osobowych. Gdy 2% ludności miało samochody, to PKS był lepszym pomysłem niż wąskotorówka, ale gdy samochody posiada 90% ludności, to nagle wąskotorówka byłaby genialnym rozwiązaniem. Ale po 60 latach olewania infrastruktury, to kosztuje ciężkie miliardy... RE: Likwidacja kolei wąskotorowej - ET40 - 05.02.2017 Co za teorie z Marsa. Masz na myśli to, że kiedy nikogo (prawie) nie było stać na auto, szczególnie na terenach, gdzie te wąskotorówki kursowały (głęboka prowincja), to wąskotorowa kolejka, do której można było doczepić liczbę wagoników ograniczoną tylko mocą lokomotywy nie miała sensu w porównaniu z autobusem o ograniczonej do kilku lat trwałości i ściśle ograniczonej pojemności? A gdy 90% ludzi stać na auto, to nagle tłukąca się 30 km/h kolejka zaczęła mieć sens istnienia i kursowania w charakterze innym niż atrakcja turystyczna? Uwalanie wąskotorówek w Polsce zaczęło się w latach 80., choć wtedy Mbxd-2 na pewien czas podratowały sytuację, lata 90. to ich zupełne zaniedbanie, a rzeź kolejek przypada na rok 2001, kiedy zostały przekazane samorządom. RE: Likwidacja kolei wąskotorowej - masovian - 05.02.2017 (05.02.2017, 00:57)ET40 napisał(a): Co za teorie z Marsa. Masz na myśli to, że kiedy nikogo (prawie) nie było stać na auto, szczególnie na terenach, gdzie te wąskotorówki kursowały (głęboka prowincja), to wąskotorowa kolejka, do której można było doczepić liczbę wagoników ograniczoną tylko mocą lokomotywy nie miała sensu w porównaniu z autobusem o ograniczonej do kilku lat trwałości i ściśle ograniczonej pojemności? Twoje teorie to są z innej galaktyki... Koleje wąskotorowe nie są z żadnej głebokiej prowincji. Jedna nawet dojeżdżałą do centrum W-wy i służyła jako komunikacja publiczna. Cytat:Uwalanie wąskotorówek w Polsce zaczęło się w latach 80. Mylisz się. Wąskotorówkę na trasie Warszawa Mokotów - Warszawa Południowa rozberano już w 1937 r. Żródło: bazakolejowa.pl A jak pisałem odchodzenie ludzi od wąskotorówek zaczęło się w latach pięćdziesiątych, bo transport drogowy w postaci PKS był szybszy niż wąskotorówek, których infrastruktury nie polepszano. Powody tego podałem powyżej. RE: Likwidacja kolei wąskotorowej - ET40 - 27.02.2017 Spójrz na mapę sieci kujawskich dojazdówek lub bydgosko-wyrzyskich, nie mówiąc już o północnym Mazowszu: one docierały na głęboką prowincję. Nie mam tu na myśli takich miast, jak Bydgoszcz i Włocławek, ale te miejsca, które były nimi łączone na przykład z wyżej wymienionymi ośrodkami. Nb Włocławek został odcięty od sieci już w latach 70., więc zaniedbywanie kolejek zaczęło się oczywiście wcześniej niż w 80., ale szczyt uwalania to jednak przełom wieków. RE: Likwidacja kolei wąskotorowej - masovian - 28.02.2017 Tylko ten szczyt uwalania miał źródło w kwestiach, które zaistniały w latach pięćdziesiątych. W latach osiemdziesiątych to byłą tylko "racjonalizacja ekonomiczna". Wąskotorówki przestały być regularnym transportem pasażerskim własnie w latach pięćdziesiątych, bo PKS był szybszy. W PKP wynikiem ekonomicznym nikt wtedy sie nie przejmował. Kursowały więc puste przez 30 lat. Działania w latach osiemdizesiątych tylko skońcyzły to co nieuniknione. A teraz nie ma kasy, aby to przywracać do ruchu codziennego. Jedyna więc przyszłość to turystyka dotowana. RE: Likwidacja kolei wąskotorowej - ET40 - 28.02.2017 Puste? Słucham? http://www.strony.toya.net.pl/~pszalk/publ/pub_4/krkd/kkd_05_.jpg kolejka krośniewicka pod koniec regularnego kursowania, koniec poprzedniej dekady, a więc już XXI wiek. Kurs regularny, nie turystyczny. To jaka musiała być frekwencja w tych kolejkach w latach 50-80.? RE: Likwidacja kolei wąskotorowej - masovian - 28.02.2017 Są do wszystkiego wyjątki. Ale większość wąskotorówek została zjedzona przez PKSy w latach pięćdziesiątych. RE: Likwidacja kolei wąskotorowej - szy_mat - 28.02.2017 @ET40, zdjęcie zrobione przez Ciebie? Koniec poprzedniej dekady - naprawdę w 2007/8/9 kursowała jeszcze kolejka Krośniewicka? RE: Likwidacja kolei wąskotorowej - ET40 - 28.02.2017 Nie. Dlatego umieściłem link, a nie całe zdjęcie. Tak, kolejka jeszcze kursowała, obsługiwana przez SKPL, czasami kursy były wykonywane wagonem Mbxd-1. RE: Likwidacja kolei wąskotorowej - vulcan - 26.04.2017 (01.01.2017, 06:38)masovian napisał(a):(31.12.2016, 15:49)szy_mat napisał(a): W chwili obecnej zarówno "wąska" infrastruktura, jak i są traktowane po macoszemu - przez polityków i ludność. Nieprawidłowo traktuje je się niemalże na równi z plastikową kolejką w wesołym miasteczku, gdy jest to normalna kolej, mniejszy prześwit nie ma tutaj żadnego znaczenia, różnica w skrajni jest niewielka. Prędkość do uzyskania przy konwencjonalnej budowie wagonu na rozstawie metrowym to `100 km/h, a na 750 - 70 km/h. Na Polskich wąskotorówkach jednak 40 km/h to cud. (...) Kolejki wąskotorowe jak najbardziej mają rację bytu tylko trzeba do nich podejść kompleksowo tak jak w przypadku kolejki Żytawskiej (Zittau Schmalspurbahn) W jej wypadku kolejka wypełnia kilka funkcji: - atrakcja turystyczna - funkcja muzealna (czynne parowozy i infrastruktura) - funkcja transportowa (regularny całoroczny ruch, cykliczny rozkład, przyzwoita prędkość, zintegrowany bilet - ZVON ) To wszystko bez wsparcia lokalnych samorządów nie ma racji bytu, a przykłady niewykorzystanego potencjału czy wręcz gnojonego przez samorząd można znaleźć sporo, ale chyba flagowy to są Żuławy. RE: Likwidacja kolei wąskotorowej - ET40 - 19.05.2017 Punktowo, w specyficznych warunkach kolej wąskotorowa może, przy odpowiednim utrzymaniu i dofinansowaniu, pełnić funkcję regularnej kolei pasażerskiej. Tramwaje wąskotorowe w Polsce i za granicą kursują i nikt nie neguje ich wartości jako środka transportu. Dlaczego punktowo i dlaczego w specyficznych warunkach? Bo o ile kolejka na trasie Pipidówek Dolny - Kozia Wólka Kolonia racji bytu, jako regularny środek transportu nie ma, to taka łącząca jedno duże miasto z podmiejskimi gminami lub przebiegająca przez środek średniego miasta może się sprawdzić w zastępstwie PKS lub miejskiego środka transportu. A pamiętajmy o coraz większych korkach, za chwilę będziemy mieli z tym bardzo duży problem. Przykłady: kolej piaseczyńska, koszalińska, stargardzka, wszystkie na 1000mm. Węższe rozstawy mają umiarkowane walory użytkowe, ale pozostaje jeszcze ruch towarowy. RE: Likwidacja kolei wąskotorowej - masovian - 20.05.2017 (19.05.2017, 08:35)ET40 napisał(a): Punktowo, w specyficznych warunkach kolej wąskotorowa może, przy odpowiednim utrzymaniu i dofinansowaniu, pełnić funkcję regularnej kolei pasażerskiej. Tramwaje wąskotorowe w Polsce i za granicą kursują i nikt nie neguje ich wartości jako środka transportu. Wszystko ładnie tylko z przykładami to przywaliłeś jak łysy grzywką o kant globusa. Primo: grójecka, nie piaseczyńska. Secundo: Ona się nie nadaje do żadnego transportu w zastępstwie PKS czy miejskiego. W ogóle ta kolejka to była rewelacja w czasach, kiedy drogi asfaltowe w tym kraju to był niebywały luksus. Jeden nauczyciel historii mieszkający w mieście, przy który jeździła kolejka, stwierdził, że tor kolejki wije się dlatego, że szlachcice dali ziemię pod to, aby po pijaku móc wqrócić z biesiady od sąsiada. Niemiej jednak stacje są dalekie od centrów miejscowości. Ponadto jest jeden podstawowy problem: kolejka już nie dojeżdża do W-wy... A co do reszty, to nie sądze, aby Koszalin, a tym bardziej Stargard miały problemy korkowe w takim rozmiarze, że wąskotorówka mogłaby jakkolwiek je rozwiązać. RE: Likwidacja kolei wąskotorowej - Koni - 24.05.2017 Odnosząc się do KOLEI WĄSKOTOROWYCH w Polsce, tu wszystko zależy od zainteresowania taką "atrakcją turystyczną", a z tym bywa różnie. Żeby wąskotorówki mogły się utrzymać, musiałoby być spore zainteresowanie wśród ludzi, miłośników takiej kolei, a naprawdę warto, choć ja nigdy nie miałem okazji przejechać się taką kolejką. Ja bym był za tym, żeby nie likwidować większości KOLEI WĄSKOTOROWYCH, ale ja o tym nie decyduje. Przecież w wielu rejonach Polski są miejsca, gdzie można by stworzyć nowe koleje wąskotorówek, wyznaczyć na to trasy, no ale...oczywiście nikt tego nie zrobi, bo wiązałoby się to z dużymi kosztami, a nie ma pewności, że w takich miejscach byłoby duże zainteresowanie podróżami wąskotorówką. Zdecydowanie, najlepszą i korzystniejszą sprawą są koleje wąskotorowe nad Morzem, gdzieś w PARKACH NARODOWYCH i w górskich miejscowościach w Polsce. Chociaż i tam mają pewne problemy z funkcjonowaniem takich kolejek. RE: Likwidacja kolei wąskotorowej - szy_mat - 24.05.2017 NIE, NIE i jeszcze raz NIE! Tam jest miejsce na zabawkowe wagoniki z wesołych miasteczek, kolej wąskotorowa to nie jest zabawka tylko kolej! RE: Likwidacja kolei wąskotorowej - masovian - 25.05.2017 (24.05.2017, 11:10)Koni napisał(a): Przecież w wielu rejonach Polski są miejsca, gdzie można by stworzyć nowe koleje wąskotorówek, wyznaczyć na to trasy, no ale...oczywiście nikt tego nie zrobi, bo wiązałoby się to z dużymi kosztami, a nie ma pewności, że w takich miejscach byłoby duże zainteresowanie podróżami wąskotorówką. I nie ma to większego sensu. Wąskotorówki to pewien okres cywizlizacji. I jazda taka koleją ta jak podroż w czasie do tyłu. Cytat:Zdecydowanie, najlepszą i korzystniejszą sprawą są koleje wąskotorowe nad Morzem, gdzieś w PARKACH NARODOWYCH i w górskich miejscowościach w Polsce. W parkach narodowych prawnie nie przeszłoby, a nad morzem wrażenia z takiej kolejki niewiele się rożnią co i w centrum... |