Szukam zegara peronowego - Wersja do druku +- Forum Kolejowe - dla fanów i miłośników kolei (https://www.forumkolejowe.pl) +-- Dział: KOLEJ HOBBYSTYCZNIE (https://www.forumkolejowe.pl/forum-96.html) +--- Dział: DZIAŁ KOLEKCJONERA (https://www.forumkolejowe.pl/forum-12.html) +--- Wątek: Szukam zegara peronowego (/thread-587.html) Strony:
1
2
|
- jarząbek019 - 12.08.2012 Kupujesz układ Ne555 i na tym układzie zrobisz układ czasowy. - psim - 12.08.2012 555? No bez żartów, to by miało zerową stabilność... Ja chętnie pomogę, mam prawie dokończony układ zegara-matki oparty o kwarc. Rzecz w tym żeby co minutę generować krótki impuls ok 20V (nie jestem pewien ile było oryginalnie) z tym że trzeba zmieniać polaryzację: raz +20V, a raz -20. - rustsaltz - 12.08.2012 psim napisał(a):z tym że trzeba zmieniać polaryzację: raz +20V, a raz -20.Takie coś można zrobić na dwóch, w porywach trzech przekaźnikach. - psim - 12.08.2012 Jeszcze skądś musisz brać precyzyjny sygnał, który dodatkowo w co drugiej minucie spowoduje zmianę polaryzacji. Generalnie masz rację, choć oczywiście najlepiej byłoby obejść się bez prądożernych przekazników. Ciekawostka: w dawniejszych czasach sygnał zegarowy od zegara-matki (dziś powiedzielibyśmy - sterownika) rozprowadzano między budynkami tymi samymi kablami, co sygnał telefoniczny. Stare kolejowe krosownice telefoniczne mają często wydzielone dwie pary żył: na sygnał co minutę, i na sygnał co 1/2 minuty. - rustsaltz - 12.08.2012 psim napisał(a):Jeszcze skądś musisz brać precyzyjny sygnałZ przekaźnika czaso... Z czarnej skrzynki z elektroniką (w której pewnie diabeł siedzi) Cytat:Generalnie masz rację, choć oczywiście najlepiej byłoby obejść się bez prądożernych przekaznikówA Ty to byś wszędzie tę elektronikę upychał. A potem nie chce działać i samochód się laptopem naprawia. Re: Szukam zegara peronowego - CarnageLink - 13.08.2012 LSW napisał(a):witam Mariusz najlepiej zgłoś się do Sekcji Eksploatacji PKP PLK. Najlepiej podejść do magazyniera i się delikatnie podpytać, czy nie mają może takiego zegara na zbyciu. Pozdrawiam - MICHDRU85 - 14.08.2012 Obawiam się, że sam mogę temu nie podołać - elektryk czy elektronik ze mnie żaden, a na tych sprawach znam się tak samo jak na języku arabskim :/ :/ :/ Chyba jednak poszukam pomocy gdzieś u zegarmistrza. PS: Jak wyglądał taki zegar-matka? Np na stacji w Pruszkowie takie zegary jeszcze wiszą- czy one są jeszcze sterowane ,,matkami'' czy już jakimś innym mechanizmem? Ile może kosztować taki ,,układ'' np w KZŁ? - Grygus - 21.08.2012 rustsaltz napisał(a):psim napisał(a):z tym że trzeba zmieniać polaryzację: raz +20V, a raz -20.Takie coś można zrobić na dwóch, w porywach trzech przekaźnikach. Przy czasie zadziałania przekaźnika teletechnicznego rzędu 10ms na wzbudzenie i 10ms na odpadnięcie nie wiem czy ma to sens. Powiedzmy, że zmiana polaryzacji zajmie temu układowi nawet i 20ms czyli 1/50 sekundy. To daje dodatkową sekundę na każde 50s. Czyli po godzinie uzbiera się już prawie dodatkowa minuta, trochę kiepski zegarek ;p . Niestety, układy przekaźnikowe tu się nie wpasują, bez elektroniki ani rusz. Jeżeli chodzi o układy czasowe to zdecydowanie kwarc + licznik TTL/CMOS, który będzie zliczał odpowiednią ilość drgań po kolei aż do 1s i dalej do minut i godzin wedle życzenia. Generator na NE555 byłby strasznie mało dokładny. Czasy propagacji szybkich układów TTL są o dwa rzędy wielkości lepsze od przekaźników (z tego co pamiętam 10-20ns). Coś jak tu http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1613479.html, tylko zamiast wyświetlacza trzebaby zasterowywać silniczkiem zegara wskazówkowego . Nie wiem jaką konstrukcję mechaniczną ma ten zegar, więc nie wiem co zaproponować. RE: Szukam zegara peronowego - szy_mat - 12.04.2018 @MICHDRU85 jak dalej jesteś zainteresowany tematem, na AVR najlepiej sobie machniesz taki kontroler RE: - KolejarzLubelski - 17.04.2018 Skontaktuj sie ze mną, jestem z Lublina |