![]() |
Przyszłość kolejowej Kryniczanki - Wersja do druku +- Forum Kolejowe - dla fanów i miłośników kolei (https://www.forumkolejowe.pl) +-- Dział: TECHNICZNA STRONA KOLEI (https://www.forumkolejowe.pl/forum-95.html) +--- Dział: INFRASTRUKTURA I RUCH KOLEJOWY (https://www.forumkolejowe.pl/forum-66.html) +---- Dział: INFRASTRUKTURA KOLEJOWA, MODERNIZACJE, REMONTY (https://www.forumkolejowe.pl/forum-89.html) +---- Wątek: Przyszłość kolejowej Kryniczanki (/thread-672.html) |
- kris123 - 16.03.2011 Dokładnie. I mam pisma, gdzie tak miało być. Ale niestety ten pan wycofał się ze wszystkiego i kontakt z mieszkańcami ma daleko gdzieś. Niestety jego dalsze rządy to upadające przewozy regionalne. Już nawet Tarnów gnoi. Biecz jako trasa łącznik działał przez 3 lata. Nagle zaczęły się problemy. Jakoś dało się ZKA dać obsługę Gorlic, pociąg oczywiście na przejezdnej trasie nie pojechał. Podobnie na Kryniczance. jaworzyna o malo nie została podzielona. Luki po parę godzin. Likwidacja ruchu przygranicznego uderzająca w mieszkańców Krynicy, czy Muszyny, mętne tłumaczenie zawieszenia. Nieuruchomienie Kosic, likwidacja Ziliny. Prawda jest taka, że pomysłów ratunku Biecza było sporo. Sam miesiącami walczyłem o to. Były propozycje pociągu Sącz-Jasło, Sącz-Biecz, Kraków-Gorlice, Sącz-Gorlice. Niestety nie zrobiono kompletnie nic. Zgnojono Biecz, zgnojono żywiec. Tory są w rozsypce. Mało tego przełożono 66131 o 10 minut i tym samym zabrano możliwość dojazdu do Gorlic. Niestety pan R jest najgorszym od lat kierownikiem, który zniszczył kolej która i bez niego ledwo przędła. - Adams - 16.03.2011 Przemyślałem tą sprawę i doszedłem do wniosku że pociągi w kombinacji jaką pisałem w moim poprzednim poście miałyby sens gdyby ich końcową stacją przynajmniej relacji z Krakowa było Jasło. Obiegi mogłyby wyglądać następująco: Kraków - Jasło Jasło-Stróże Stróże-Biecz Biecz-Stóże Stróże-Jasło Jasło-Kraków Myślę że co do wjazdu dwóch par do Jasła marszałkowie mogliby się dogadać. Jeśli w Jaśle pociągi z/do Krakowa były skomunikowane z pociągami do/z Zagórza, to śmiem przypuszczać że po pewnym czasie (zwłaszcza w weekendy) EN81 mógłby się tam okazać za mały. 8-) - Virakocha - 17.03.2011 Ja bym wprowadził małą korektę do toku twojego rozumowania :-) Ranny Kraków-Biecz (bez postoju w Stróżach) 2 pary Biecz-Nowy Sącz 3 pary Jasło-Nowy Sącz i wieczorny zwrot EN81 do grodu Kraka analogicznie jak ranny w wersji odwrotnej ;-) Oraz weekendowy pociąg RegioPlus "Ropa" relacji Kraków-Jasło (przyspieszony, bez postoju w Stróżach prowadzony na 2xEN81, skomunikowany z szynobusami na Zagórz w Jaśle :-) ) - Adams - 17.03.2011 @Virakocha porany kurs z Krakowa powinien jechać do Jasła i wieczorny wracać z Jasła do Krakowa w celu skomunikowania tam z Zagórzem dla wybierających się w Bieszczady. Zgodzę się z Tobą że mógłby to być właśnie pociąg przyśpieszony, z tym że kursujący codziennie, a nie jak w Twojej propozycji jedynie w weekendy. - kris123 - 17.03.2011 Dokładnie poranny do Jasła. I skomunikowany tam na Zagórz - Adams - 17.03.2011 Kryniczanin napisał(a):Mija 5 lat od wykończenia kolei regionalnej do Jasła i Gorlic a wy mówicie o Bieczu czyli środku pola i o Jaśle a więc praktycznie innym kraju gdzie granica województwa jest bardziej strzeżona niż państowa w Korei Płn. @Kryniczanin, dlatego ta dyskusja jest po to żeby tą granicę obalić. :lol: Do samych Gorlic połączenia miałyby sens, ale tylko dla osób których celem podróży byłoby to miasto. Natomiast proponowane przeze_mnie Jasło byłoby kolejowym "oknem na świat" dla jadących w Bieszczady. Można_by było pogodzić jedno z drugim, przez wjazd tych pociągów do Gorlic. Tak coś na wzór Rabki. //przem710 - Adams - 17.03.2011 Co do połączeń dalekobieżnych do Zagórza które wymieniłeś to jestem jak najbardziej za. I niech nawet IC nie argumentuje tego brakiem druta do Zagórza, bo wystarczy spojżeć ile pchają sezonowych pociągów na Hel (w tym jeden EIC) a tam też druta niema. Odległości Jasło - Zagórz i Gdynia - Hel są podobne. Niemniej jednak kilka całorocznych połączeń regionalnych do Jasła też by się sprzydało. Na EN81 koszty takich połączeń nie byłyby aż takie duże. - kris123 - 18.03.2011 Nie wiem czy te 7 minut to aż taki dramat, skoro jazda i tak jest zbliżona do parudziesięciu minut. W każdym razie najlepszy byłby albo pociąg Kraków-Gorlice, albo Nowy Sącz-Gorlice. Może być i Biecz z wjazdem do Gorlic. Mnie dziwi tylko, że tyle czasu kursował kibel do Biecza z pominięciem wjazdu do Gorlic. - ET40 - 18.03.2011 Kryniczanin napisał(a):Adams,Wydłużając TLK d. Ustronie do Zagórza od razu załatwionoby połączenie z Krakowem, Kielcami, Radomiem, Warszawą, Toruniem, Bydgoszczą i Gdynią ![]() - Adams - 18.03.2011 ET40, ale ten pociąg w całej relacji z Kołobrzegu do Zagórza jechałby chyba z dobę. :roll: Bardziej sensowniej byłoby gdyby w sezonie do Zagórza wydłużyć TLK 53505 Gdynia-Kraków. W Krakowie dodatkowo można by było do niego doczepić grupę wagonów ze Szczecina wyczepianych ex Przemyślanina. - kris123 - 21.03.2011 Ale po drodze masz 3 w miarę sensowne miasta. Nowy Sącz, Grybów i Jasło. //Popraw pisownie. przem710 - kris123 - 23.03.2011 Aj tam powietrze. Ja tam nigdy pustego składu w Grybowie nie widziałem. - pospieszny - 23.03.2011 Słusznie, obsługa poc. w ułamku ale zawsze go zapełnia :-) - Virakocha - 23.03.2011 Panowie, tak zwane Biecze mogą i powinny kursować wg obecnego RJ, skoro nie można inaczej, ale na EN81 (można pokusić się o wydłużenie relacji do Klęczan, ponieważ tam się kończy drut). Jak wiemy raczej nikt nie pojedzie w całej relacji, ale jeśli MZPR pokusi się o ogłoszenie PwDC na Odcinku Nowy Sącz Chełmiec- Nowy Sącz oraz Stróże/Gorlice-Biecz, to może się udać ![]() - Adams - 24.03.2011 @Virakocha pomysł z Klęczanami dosyć trafiony, tylko pytanie czy EN81 by tam dał radę, bo to już teren dość górzysty. Dziwi mnie jednak fakt, czemu tak bardzo wszyscy unikają tematu wydłużenia tych relacji do Jasła. Dopuki te połącznia będą kończyć się w Bieczu to nie będą zbyt popularne. Pamiętać trzeba że Jasło jest po pierwsze większym miastem, a po drugie ma skomunikowanie z innymi dużymi miastami takimi jak Krosno i Sanok, skąd z kolei jest baza wypadowa w Bieszczady. Dodatkowo z Zagórza w wakacyjne weekendy jest jeszcze pociąg do Łupkowa, a z tamtąd na Słowacje. |