Linia 357 jako ścieżka rowerowa! - Wersja do druku +- Forum Kolejowe - dla fanów i miłośników kolei (https://www.forumkolejowe.pl) +-- Dział: TECHNICZNA STRONA KOLEI (https://www.forumkolejowe.pl/forum-95.html) +--- Dział: INFRASTRUKTURA I RUCH KOLEJOWY (https://www.forumkolejowe.pl/forum-66.html) +---- Dział: INFRASTRUKTURA KOLEJOWA, MODERNIZACJE, REMONTY (https://www.forumkolejowe.pl/forum-89.html) +---- Wątek: Linia 357 jako ścieżka rowerowa! (/thread-771.html) Strony:
1
2
|
- Lutek - 26.03.2011 Cytat:a ile MK posiada obecnie własny tabor? Zaledwie kilkudziesięciu, smutna prawda niestety A tak poza tym to wszystko ok? Ja Ciebie ostatnio nie rozumiem, tylko piszesz o tych kolejach drezynowych i o własnym taborze kolejowym. No ja przepraszam, ale skąd mam mieć swój tabor kolejowy? Z Allegro? A może kochane PKP odda mi za darmo ze trzy wagony i jak Ty to mówisz "lokomotywkę"? Dziwi mnie fakt, że tutaj miał powrócić ruch kolejowy, kiedyś prowadzono konsultacje z mieszkańcami, czyżby deklarowali chęc utworzenia ścieżki zamiast połączenia kolejowego? - maly97 - 26.03.2011 Ciekawy jestem ilu MK ma przed swoimi domami tory, lokomotywkę i wagony. A wracając do tematu to jestem ciekaw ile by wynosiła frekwencja pociągów z Wolsztyna do Sulechowa? Pewnie była by bardzo mała. - mrecel97 - 26.03.2011 Frekwencja nie byłaby imponująca ale ludzie na pewno by podróżowali , choćby po to aby szybciej dostać się do Zielonej Góry - psim - 26.03.2011 Panowie, easy, bez nerwów - nikt nie napisał że każdy prawdziwy MK musi mieć lokomotywę Ale na przykład tak jak chłopaki z PKD można próbować skombinować jakieś proste, lekkie drezynki, i zrobić z nich i z przejazdów atrakcję turystyczną - z pożytkiem i dla torowiska, i dla regionu. Drezynka też tabor. *ARTUR* - może warto popularyzować ideę formalizowania lokalnych inicjatyw praktycznych? Może zacząć tworzyć jakiś poradnik, jak się za to zabierać, komu się już udało, jakieś opowieści, wrażenia, doświadczenia, porady? - mrecel97 - 27.03.2011 Tak , tylko aby ta linia funkcjonowała normalnie to trzeba mieć tabor z prawdziwego zdarzenia a nie "drezynkę" 8-) - psim - 27.03.2011 Na "normalnie" przyjdzie pora, na początek drezynady jako atrakcja lokalna mogą być pretekstem żeby torów nie rozbierać. - *ARTUR* - 27.03.2011 Lutek, Tabor to nie tylko lokomotywka i wagony, wystarczy posiadać własną drezynkę, z czasem przekonać do posiadania innych lokalnych MK bardzo wielu z nich nawet nie wie co to takiego jest DLka. Częste wizyty u marszałka, starosty, dyrektora itd. Założenie własnego stowarzyszenia lub kolei drezynowej w celu ratowania linii kolejowej, taka KD powstrzyma daną linię przed jej likwidacją przez ładnych kilka lat, mamy wtedy czas na staranie się o większy tabor albo na nasze stowarzyszenie albo na powiat. Lokomotywki przemysłowe kosztują tyle co używany samochód nieraz trafią się w dobrym stanie, dlatego po raz kolejny piszę: trzeba chęci, wytrwałości i rąk do pracy. Na Allegro również możesz zakupić lokomotywkę ale tanio ostatnio tam nie jest. maly97, Własne lokomotywki i wagony trzyma się przeważnie w okolicznych skansenach kolejowych lub lokomotywowniach idzie się dogadać z Cargo na trzymanie takiej maszyny jak to powiedział mi kiedyś naczelnik, miejsce zawsze na dwuosiową lokomotywę się znajdzie dla stowarzyszenia. psim, Jeśli administracja pozwoli to można założyć taki poradnik w dziale Encyklopedia MK. - mikrobart - 27.03.2011 *ARTUR* napisał(a):psim, Jeśli administracja pozwoli to można założyć taki poradnik w dziale Encyklopedia MK. Jeśli są chętnie do jego napisania, to proszę bardzo. - mrecel97 - 27.03.2011 U nas drezyny nie zdawałyby egzaminu bo główną atrakcją są parowozy, i to one jak już by mogły tam jeździć. //Nie zapominaj o interpunkcji. przem710 Przed "i" nie stawiamy "," //W przypadku wystąpienia dopowiedzenia/wtrącenia przecinek należy postawić, takowe tu występuje. przem710 - *ARTUR* - 28.03.2011 mikrobart napisał(a):Jeśli są chętnie do jego napisania, to proszę bardzo. Jeśli czas mi pozwoli to chętnie coś dodam, narazie sezon się zaczyna i pora trochę podreznować, a tu jeszcze maszyna w remoncie. mrecel97Drezyniarze od kilku ładnych lat spotykają się na paradzie i nawet mają własną paradę 8-) Myślę że na początek każdy okoliczny mieszkaniec chciałby sobie trochę samemu po drezynować po tej linii kolejowej, parowozy jak najbardziej ale niestety jeśli linia jest w złym stanie to będzie wymagać remontu a drezynki można puszczać nawet jak na linii kolejowej trzyma co 15 podkład w torze ;-) odpada również wytrzymałość mostów i wiaduktów. - mrecel97 - 29.03.2011 Wierzę Ci że chciałbyś na niej pojeździć , ale ta linia ma zaasfaltowane przejazdy kolejowe. Poza tym nie ma dostępu na nią na paradzie (jeśli chodzi ci o przejazd w stronę Powodowa) - *ARTUR* - 31.03.2011 Na paradzie to faktycznie trudno by było sobie podrezynować po linii, ale w jakąś sobote lub niedziele kiedy to na stacji jest mały ruch myślę że by się dało. Zaasfaltowane przejazdy to nie problem gorzej jak między tokami szynowymi rosną krzaki i drzewa, no i kolejne utrudnienie to ewentualne duże braki szyn. - mrecel97 - 31.03.2011 Drzew jest dużo, i mam pytanie Czy istnieje jakaś mapka lini D29-357 do Ts lub TRS ? // mikrobart: Wulgaryzmy nie zwiększają ekspresji, wystarczy napisać, że drzew jest dużo. - Lutek - 31.03.2011 Nie, całej nie ma. Jedynie jest odcinek w Grodzisku http://www.trainz.pl/_forum/viewtopic.php?t=4706 Ogólnie mapa przedstawia linię 376. Ja robię 356 oraz 281, ale tylko odcinki. |