Forum Kolejowe - dla fanów i miłośników kolei
Modernizacje linii kolejowych - Wersja do druku

+- Forum Kolejowe - dla fanów i miłośników kolei (https://www.forumkolejowe.pl)
+-- Dział: TECHNICZNA STRONA KOLEI (https://www.forumkolejowe.pl/forum-95.html)
+--- Dział: INFRASTRUKTURA I RUCH KOLEJOWY (https://www.forumkolejowe.pl/forum-66.html)
+---- Dział: INFRASTRUKTURA KOLEJOWA, MODERNIZACJE, REMONTY (https://www.forumkolejowe.pl/forum-89.html)
+---- Wątek: Modernizacje linii kolejowych (/thread-1423.html)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24


- rustsaltz - 12.05.2015

http://www.kurierkolejowy.eu/aktualnosc ... linii.html

PLK planuje uzdrowić dwa odcinki istotne w ruchu towarowym: Leszczyny-Knurów i Panewnik-Radoszowy.


- puma2091 - 17.05.2015

Leszczyny-Knurów już się robi. Wykonuje Strabag.


- SCZ - 26.05.2015

Cytat:Sprawa ewentualnej budowy drugiego toru na linii kolejowej 202 pomiędzy Słupskiem a Wejherowem rozgrzała umysły samorządowców, społeczników, dziennikarzy i mieszkańców miast i gmin na Pomorzu Środkowym. Przedstawiciele PKP PLK na spotkaniu z lokalnymi samorządowcami roztaczali wizję modernizacji bez budowy drugiego toru pomiędzy Wejherowem a Słupskiem, chociaż, jak zapewnia centrala PKP PLK, analizowane są różne warianty przebudowy.
Jeden tor na linii 202 to poważny problem, który ogranicza przepustowość tego ważnego nadbałtyckiej szlaku. Na zdjęciu wyjazd ze stacji Jezierzyce, gdzie muszą mijać się pociągi. Fot. Michał Szymajda Jeden tor na linii 202 to poważny problem, który ogranicza przepustowość tego ważnego nadbałtyckiej szlaku. Na zdjęciu wyjazd ze stacji Jezierzyce, gdzie muszą mijać się pociągi. Fot. Michał Szymajda

– PKP PLK jeszcze w tym rok przygotują szczegółową analizę poprzedzającą inwestycję na linii 202. Jej celem jest skrócenie czasu przejazdu oraz zwiększenie liczby pociągów na linii kolejowej Gdynia – Słupsk – pisze w oficjalnym komunikacie zarządca infrastruktury.

PKP PLK zaplanowały, że modernizacja zostanie zrealizowana w ciągu 4–5 lat, dzięki wykorzystaniu środków z bieżącej perspektywy finansowej. Jej głównym celem będzie skrócenie czasu przejazdu o nie mniej niż 20 minut, dzięki podwyższeniu maksymalnej prędkości pociągów z 100–120 km/h do 160 km/h.

Drugiego toru nie będzie?

Tymczasem już na spotkaniu z samorządowcami powiatu wejherowskiego na początku maja 2015 zasugerowano lokalnym władzom, że inwestycja na odcinku do Słupska będzie realizowana w dużo skromniejszym niż pierwotnie zakładano zakresie i o np. odbudowie drugiego toru między Słupskiem a Lęborkiem, można w zasadzie zapomnieć.

– Okazało się, że PKP PLK w najlepszym wypadku zbudują dodatkowy tor na odcinku Gdynia Chylonia – Rumia, 2 dodatkowe tory na odcinku Rumia – Reda, 2 tory pomiędzy Redą a Wejherowem oraz 1 tor pomiędzy Wejherowem a Lęborkiem. Dalej w kierunku Słupska ma pojawić się długa mijanka na odcinku Potęgowo – Damnica. Mimo podniesienia prędkości pociągi nadal będą musiały oczekiwać na siebie na mijankach, bo nie wszystkie zdołają minąć się „w ruchu” zwłaszcza w sezonie. Ponadto rozkład jazdy znów trzeba dostosowywać do możliwości linii, a nie do realnych potrzeb pasażerów – twierdzi Tomasz Ciżmowski, wiceprezes Stowarzyszenia „Aktywne Pomorze”.

Sprawa jest o tyle zaskakująca dla mieszkańców Słupska, że od lat przy okazji rozmów o planowanej modernizacji, mówiło się o budowie drugiego toru na całym odcinku linii 202 pomiędzy Gdynią Chylonią a Słupskiem, znajduje to zresztą odzwierciedlenie w planach transportowych województwa, konsultowanych z PKP PLK. Co więcej, drugi tor na odcinku Słupsk – Lębork fizycznie istniał już do 1945, nie ma więc konieczności poszerzania nasypów i dublowania obiektów inżynieryjnych.

– Zmodernizowanie linii jako jednotorowej na kilkadziesiąt lat pogrzebie możliwość dobrego skomunikowania Pomorza z resztą kraju a także ograniczy lub uniemożliwi kursowanie na Pomorzu Środkowym szybkich pociągów – dodaje Ciżmowski.

Nie wszystko przesądzone?

– PKP PLK prowadzą konsultacje i studia, które pozwolą zdecydować czy istnieje potrzeba rozbudowy linii o drugi tor, czy wystarczą inne rozwiązania zapewniające w perspektywie 30 lat zakładany rozkład jazdy pociągów i krótką podróż. Optymalne rozwiązanie zostanie wybrane w 2015 roku – uspokaja rzecznik PKP PLK Mirosław Siemieniec, ale jednocześnie lokalny portal Gryf24.pl informuje o wynikach spotkania przedstawicieli zarządcy infrastruktury, które w końcu odbyło się w Słupsku.

– Kolejarze sugerowali podczas spotkania, że w najlepszym wypadku możliwa jest realizacja modernizacji, kosztująca 1 miliard 862 milionów złotych. W tej opcji jest dodatkowy tor na odcinku Gdynia Chylonia – Rumia, 2 dodatkowe tory na odcinku Rumia – Reda oraz 1 tor pomiędzy Redą a Wejherowem, Wejherowem a Lęborkiem oraz długa mijanka na odcinku Potęgowo – Damnica. Prędkość podniesiono by do 160 km/h na całej linii poprzez wymianę i dobudowę urządzeń srk. Jak widać im dalej od Trójmiasta tym pieniędzy na modernizacje jakby mniej – komentuje Marcin Wirkus, dziennikarz portalu Gryf24.pl.

Mieszkańcy Siemianic chcą nowego przystanku

Tymczasem, przy okazji projektowania modernizacji linii 202, budowy przystanku osobowego zaczęli domagać się mieszkańcy podsłupskich Siemianic, przez których środek linia przebiega. Mieszkańcy gminy Słupsk zarejestrowali już nawet stowarzyszenie, które domaga się budowy przystanku.

Dzięki jego powstaniu nasz dojazd do Słupska skróciłby się z kilkunastu do 5 minut – komentuje Bartłomiej Zdoliński, szef Stowarzyszenia Pasażerów SKM w Siemianicach, a PKP PLK zapowiadają, że przyjrzy się wnioskowi organizacji. Warto przypomnieć, że kolejny peron powstaje obecnie w Mostach pod Lęborkiem.

Będzie protest w Słupsku

Pomysł pozostawienia odcinka linii 202 między Słupskiem a Lęborkiem z jednym torem (i mijanką) linii 202 komentują miłośnicy kolei na forum skyscrapercity (wypowiedź forumowicza E42):

„W tym roku wakacyjny EIC Fregata odcinek z Gdyni do Kołobrzegu pokona w 3 h 44 min z czego aż 50 minut zajmą mu 4 postoje techniczne oraz 6-minutowy postój handlowy w Lęborku. Razem daje to zmarnowane 54 minuty na odcinku Wejherowo – Sławno. Prawie połowę tego czasu (26 min) tracimy oczywiście na budzącym ostatnio wiele emocji odcinku Lębork – Słupsk, gdzie PLK (...) w żadnym z rozważanych czterech wariantów modernizacji nie widzi potrzeby budowy drugiego toru. Tymczasem drogowcy planują budowę dwujezdniowej (...) S6 pełną parą"

Na razie plany PKP PLK spotkały się bardzo negatywnym odbiorem wszystkich władz od poziomu lokalnego (prezydent Słupska Robert Biedroń określił sytuację jako „Bardzo poważną, mającą wpływ na przyszłość regionu"), przez urząd marszałkowski, aż do posłów reprezentujących region. Na portalu społecznościowym facebook pojawił się profil „Dwa Tory do Słupska”. 6 czerwca Stowarzyszenie Aktywne Pomorze zorganizuje pod słupskim dworcem protest w tej sprawie.
http://www.rynek-kolejowy.pl/57782/awan ... otest.html

"PKP nadrabia zaległości" - ciekawe czy też te 40 letnie np. w postaci elektryfikacji odcinka linii 402 Kołobrzeg - Goleniów.


- Linia424 - 26.05.2015

Cytat:"PKP nadrabia zaległości" - ciekawe czy też te 40 letnie np. w postaci elektryfikacji odcinka linii 402 Kołobrzeg - Goleniów.
Może lepiej niech nie robią tego, trasa straci wiele z uroku.
Traci każdego roku (ostatnio wymiana semaforów kształtowych na świetlne w Gryficach) ale ma coś w sobie ten spalinowy odcinek i na moje niech takim pozostanie. W sezonie pośpiechy nie mają co tam szukać, bo niby jakie połączenie Kołobrzeg-Goleniów-Szczecin po za tymi, które są coś dają? Wszelki ruch pospieszny lata i jest sensowny w kierunku południowym i wschodnim: Białogard, Koszalin. W kierunku zachodnim to nonsens.

[Obrazek: 89f02eb8c20d.jpg]
Stacja Gryfice. 15.03.15


- rustsaltz - 26.05.2015

Killi napisał(a):Może lepiej niech nie robią tego, trasa straci wiele z uroku.
Od uroku to są Wolsztyny, Chabówki i inne skanseny, kolej służy do zaspokajania potrzeb transportowych.


- SCZ - 26.05.2015

Epoka parowozów już się skończyła.W normalnej Polsce cała magistrala nadbałtycka Trójmiasto -Słupsk - Koszalin -Kołobrzeg/Białogard- Goleniów/Runowo Pom. - Szczecin byłaby w większości dwutorowa z prędkościami na miarę XXI wieku. Przez wybrzeże co roku przewalają się tysiące turystów i co roku to samo, blachosmrodowe korki. Korki na bramkach,korki z Trójmiasta do Helu, korki na przeprawie promowej w Świnoujściu. A co robi kolej ?''Analizuje''drugi tor do Słupska. W ubiegłym roku nie potrzeba było ''analizować' tylko otworzyć bramki na autostradach w weekendy i znalazło się na to 20 milionów.


- Linia424 - 26.05.2015

rustsaltz napisał(a):
Killi napisał(a):Może lepiej niech nie robią tego, trasa straci wiele z uroku.
Od uroku to są Wolsztyny, Chabówki i inne skanseny, kolej służy do zaspokajania potrzeb transportowych.

Tylko czy są potrzeby elektryfikacji tego odcinaka?
Nie widzę takich. Ruch towarowy żaden, nie licząc wywózki drewna. Żadnych zakładów przemysłowych.
Lokalny ruch osobowy obsługiwany w stopniu bardzo dobrym taborem spalinowym. Jak mnie pamięć nie myli, w zeszłym sezonie, 1 skład TLK przemierza ten odcinek (Szczecinianin) i wszystko ładnie śmiga. Potrzeb brak. Nie ma kolejowego ruchu turystycznego do Kołobrzegu z kierunku zachodniego. Ten który występuje, jest zaspokajany taborem spalinowym. Ruch w kierunku Goleniów-Międzyzdroje(Świnoujście) obsługiwany jest z kierunku Szczecina.

Wolę drugi tor w Słupsku. Inwestycja mająca uzasadnienie, tu to zbyteczny wydatek.


- SCZ - 26.05.2015

Z punktu widzenia województwa Zach.POm. elektryfikacja może wydawać się nieracjonalna ale patrząc całościowo pozostaje 100km niepotrzebny wyłom między Kołobrzegiem a Goleniowem. Znaczenie linii wzrosłoby znacznie, co w przewozach pasażerskich niekoniecznie mogłoby się spodobać finansującemu przewozy i przewoźnikowi który ma dziś monopol na tej tym odcinku. A jak wiemy ''trzymanie się'' jednego przewoźnika w podróży pozwala zaoszczędzić nawet ładnych parę złotych...


- Linia424 - 27.05.2015

SCZ, trochę lanie wody i kompletny brak znajomości przewozów w tym regionie. Do tego spiskowe teorie dziejów, a można to racjonalnie wytłumaczyć.

Skąd kierują się składy do Kołobrzegu? Mamy 2 kierunki ogólnopolskie:
1. poznański(wrocławski) przez Białogard
2. gdański(warszawsko-krakowski) przez Koszalin
Po co składy dalekobieżne miałyby lecieć przez Poznań na Szczecin Dąbie i Główny, potem na Goleniów i do Kołobrzegu? Tędy mamy kierunek na Międzyzdroje(Świnoujście) a składy do Kołobrzegu lecą przez Piłę-Szczecinek-Koszalin.

Ruchu towarowego praktycznie brak na tym odcinku i nie grzeszą ilością na odcinku pod drutami Koszalin-Kołobrzeg. Nie ma najnormalniej zapotrzebowania.

Lokalny ruch prowadzony sprawnie taborem spalinowym.

2 tor w Słupsku, ma prawo bytu, druty na całej długości 402, już nie.

I co dla mnie istotne, to jedyna linia w tej okolicy bez drutów, zatem mam różnorodność :-D
Inne przestały istnieć po wejściu Sowietów, elektryfikacji socjalistycznej lub likwidacji demokratycznej ;-)


- masovian - 27.05.2015

W swej analizie tylko zapominasz lub celowo nie wspominasz o tym, że w okolicach Kołobrzegu wszytskie te linie są jednotorowe. Dla Kołobrzegu to nieistotne, bo tam ruchu wielkiego nie ma, ale dla Koszalina i Słupska, oraz komunikacji Szczecin - Gdańsk bardzo istotne. Jest jeszcze aspekt: koło Goleniowa jest lotnisko Szczecin i w końcu kolej tam dotarła. Aby to lotnisko było lotniskiem dla całego regionu przydałoby się sensowne połączenie kolejowe z Koszalina czyli elektryfikacja tam nie jest sztuką dla sztuki, co próbujesz sugerować.


- Linia424 - 27.05.2015

masovian napisał(a):W swej analizie tylko zapominasz lub celowo nie wspominasz o tym, że w okolicach Kołobrzegu wszytskie te linie są jednotorowe. Dla Kołobrzegu to nieistotne, bo tam ruchu wielkiego nie ma, ale dla Koszalina i Słupska, oraz komunikacji Szczecin - Gdańsk bardzo istotne. Jest jeszcze aspekt: koło Goleniowa jest lotnisko Szczecin i w końcu kolej tam dotarła. Aby to lotnisko było lotniskiem dla całego regionu przydałoby się sensowne połączenie kolejowe z Koszalina czyli elektryfikacja tam nie jest sztuką dla sztuki, co próbujesz sugerować.

Koszalin i Słupsk to zupełnie inna sprawa i komunikacja Szczecin-Gdańsk to linia 202 pod prądem. Jestem za tym, aby cała była dwutorowa, pisałem o tym wcześniej. Słupsk czy Koszalin, mają się tak do odcinka Kołobrzeg-Goleniów jak Marki do Krakowa ;-) Problem zatem nie polega na elektryfikacji odcinka Kołobrzeg-Goleniów a na zbudowaniu drugiego toru na istniejących odcinkach pod prądem, chociażby na 404.

Aspekt lotniska, patrząc na okrajanie składów relacji Szczecin Główny- Port Lotniczy Goleniów i liczbę osób podróżujących tymi kursami (realizowane początkowo przez Smerfy SA136-teraz tylko z Kołobrzegu takie witają, potem przez SA109 a teraz pojedyncze SA103) , podobnie jak kursami z Kołobrzegu, które odbiją na lotnisko, jest nietrafiony i to kolejne zaklinanie rzeczywistości. Obserwuje to naocznie, prawie każdego dnia. To nie jest i nie będzie lotnisko pokroju Okęcia, ba, nawet Gdańska, gdzie budowa torowiska miała sens.

Rozumiem, że z punktu widzenia, a właściwie siedzenia, Częstochowy, Śląska czy Mazowsza łatwo snuć plany, tylko na miejscu, nie wygląda to tak idealistycznie. Popyt rodzi podaż a popytu (przemysłu, zapotrzebowania lokalnej społeczności, potrzeby rozwoju przepływu turystów z kierunku zachodniego) brak. Chyba, że sąsiedzi zza Odry chcieliby wracać ;-) i pociągnąć druty. Tory te budowali, zatem mają wprawę. :-)


- SCZ - 27.05.2015

Zdecydowana większość pociągów dalekobieżnych kończy bieg w Szczecinie i w Trójmieście! Nie bez znaczenia jest udział dwóch przewoźników w przewozach kolejowych w tym monopol jednego z nich np.na linii 402. Wszyscy wiedzą jak dziś wygląd siatka połączeń i jakie węzły przesiadkowe (kolejowe i autobusowe) na ''magistrali nadmorskiej" występują. Pytanie czy tylko jednotorowość l.202 i brak druta na linii 402 ma wpływ na kiepskie połączenia między Trójmiastem a Szczecinem? Przy elektryfikacji linii 402 Kołobrzeg(nie wiem co tam ludzi ściąga bo to beznadziejne miasto) mógłby być zarówno stacją końcową jak i przelotową. Może wtedy relacje Białystok/Trójmiasto - Szczecin byłyby jeszcze bardziej atrakcyjne niż przez Białogard, różnica kilometrowa niemal ta sama. Pytanie kto w działaniach będzie bardziej skuteczny, kolejarze czy drogowcy w rozbudowie S6.


- masovian - 27.05.2015

Killi napisał(a):Aspekt lotniska, patrząc na okrajanie składów relacji Szczecin Główny- Port Lotniczy Goleniów i liczbę osób podróżujących tymi kursami (realizowane początkowo przez Smerfy SA136-teraz tylko z Kołobrzegu takie witają, potem przez SA109 a teraz pojedyncze SA103) , podobnie jak kursami z Kołobrzegu, które odbiją na lotnisko, jest nietrafiony i to kolejne zaklinanie rzeczywistości. Obserwuje to naocznie, prawie każdego dnia. To nie jest i nie będzie lotnisko pokroju Okęcia, ba, nawet Gdańska, gdzie budowa torowiska miała sens.

Rębiechowo to był taki sam "kurnik" jak Goleniów do czasu, gdy nie postaniowiono, że kilkudziesięciu wysokooplacanych kopaczy biednych piłek nie ma sie tam sotkać w 2012 r.
A do pociągu na Okęcie, to szału z frekwencji na odcinku Służewiec - Port Lotniczy nigdy nie było i nigdy nie będzie. I też dałoby się ich wsadzić w jeden wagonik. Ale cywilizacja zobowiązuje i po to jest ten pociąg... Ale widać cwyilizacja do Koszalina niewielu w zachodniopomorskim interesuje...


- Linia424 - 27.05.2015

SCZ, Kołobrzeg jest stacją końcową dla pociągów dalekobieżnych z kierunku Trójmiasta i Poznania. Jest normalne zapotrzebowanie docierania do tego kurortu i nie uważam miasta za beznadziejne (i nie oceniam tylko jako kurortu). Pytasz o brak druta i jednotorowość na 402 i wpływ na połączenie 3miasta i Szczecina? No nie ma i nie będzie mieć to wpływu, gdyż za to odpowiada głównie brak 2 toru na całej długości linii 202. Do tego dochodzi brak 2 toru na 404 z kierunku poznańskiego czy na odcinku 402 Koszalin-Kołobrzeg. Kołobrzeg powinien mieć dogodne połączenia z tą częścią kraju, z której spływają turyści, bo z tego żyje. Jeśli już ktoś zapędza się do Kołobrzegu z kierunku szczecińskiego, ma dogodne połączenia i przesiadki w Dąbiu czy w Goleniowie.
Do tej pory podróż z Koszalina do Dąbia linią 202 zajmowała około 2:20, po remoncie krócej.
Podróż Z Koszalina do Dąbia przez Kołobrzeg/Goleniów zajmuje 2:40 z czego Koszalin-Kołobrzeg 53 minuty.

Oczywiście drogowcy.

[ Dodano: 2015-05-27, 12:17 ]
masovian napisał(a):
Killi napisał(a):Aspekt lotniska, patrząc na okrajanie składów relacji Szczecin Główny- Port Lotniczy Goleniów i liczbę osób podróżujących tymi kursami (realizowane początkowo przez Smerfy SA136-teraz tylko z Kołobrzegu takie witają, potem przez SA109 a teraz pojedyncze SA103) , podobnie jak kursami z Kołobrzegu, które odbiją na lotnisko, jest nietrafiony i to kolejne zaklinanie rzeczywistości. Obserwuje to naocznie, prawie każdego dnia. To nie jest i nie będzie lotnisko pokroju Okęcia, ba, nawet Gdańska, gdzie budowa torowiska miała sens.

Rębiechowo to był taki sam "kurnik" jak Goleniów do czasu, gdy nie postaniowiono, że kilkudziesięciu wysokooplacanych kopaczy biednych piłek nie ma sie tam sotkać w 2012 r.
A do pociągu na Okęcie, to szału z frekwencji na odcinku Służewiec - Port Lotniczy nigdy nie było i nigdy nie będzie. I też dałoby się ich wsadzić w jeden wagonik. Ale cywilizacja zobowiązuje i po to jest ten pociąg... Ale widać cwyilizacja do Koszalina niewielu w zachodniopomorskim interesuje...

Tok myślenia kurnikowy ;-) Jest połączenie na miarę potrzeb i skoro potrzeby nie ma, to śmigają najmniejsze z możliwych szynobusy spalinowe. Wiesz na którym odcinku są rentowne? Goleniów-Szczecin Główny, potem pusto albo max kilka osób. Mam kilku znajomych z Koszalina i latają z Gdańska 8-)

Skoro jest modernizacja 202 to widać interesuje ;-) Przeceniacie znaczenie portu lotniczego w Goleniowie i wpływu połączeń kolejowych na ruch lotniczy. Cywilizacja nie oznacza wyrzucania pieniędzy w coś, co jest po pierwsze zbyteczne a po drugie tylko na pokaz. Wolę 2 tory na 202 czy 404, albo odcinku 402, niż piękne tory pod prądem, którymi raz na ruski rok, pojedzie Pan Kazio z Koszalina zobaczyć aeroplan 8-)


- rustsaltz - 27.05.2015

masovian napisał(a):I też dałoby się ich wsadzić w jeden wagonik. Ale cywilizacja zobowiązuje i po to jest ten pociąg... Ale widać cwyilizacja do Koszalina niewielu w zachodniopomorskim interesuje...
Nie cywilizacja, a nieopłacalność zakupu małych jednostek i przesadzania podróżnych. Pociąg nie autobus, tak łatwo nie będzie Wink

Cytat:Popyt rodzi podaż a popytu (przemysłu, zapotrzebowania lokalnej społeczności, potrzeby rozwoju przepływu turystów z kierunku zachodniego) brak.
W transporcie jest jednak nieco odwrotnie-podaż rodzi popyt.

Teoria mówi, że uruchomienie pociągu elektrycznego jest mniej kosztowne niż pociągu spalinowego, próg opłacalności elektryfikacji (przesuwający się wraz z cenami ropy) itp.