Nietypowa prośba o pomoc - Wersja do druku +- Forum Kolejowe - dla fanów i miłośników kolei (https://www.forumkolejowe.pl) +-- Dział: BOCZNE TORY (https://www.forumkolejowe.pl/forum-97.html) +--- Dział: O WSZYSTKIM I NICZYM (https://www.forumkolejowe.pl/forum-9.html) +--- Wątek: Nietypowa prośba o pomoc (/thread-1115.html) |
- Damian Łódź - 15.06.2011 zdesperowana, jest jeszcze kilka sposobów: Najpierw musisz skojarzyć jego identyfikator, a raczej co było na nim napisane - konkretnie chodzi o dwa słowa: a) konduktor lub b) kierownik pociągu. Jeżeli będzie już wiadomo, to krąg "podejrzanych" się zacieśni. Po drugie: Skojarz gdzie wsiadał do pociągu (zaczynał pracę) i gdzie wysiadał (kończył pracę). Obiegów toruńskich drużyn konduktorskich nie znam, ale można będzie wywnioskować troszkę z rozkładu jazdy, planowa służba nie powinna być dłuższa niż 12 godzin. Takie stacje zmian drużyn mogą w tym wypadku być w Toruniu, Jabłonowie, Iławie. Jest jeszcze trzeci sposób, ale zgłoś się do mnie na PW. Pozdrawiam [ Dodano: 2011-06-15, 23:08 ] rustsaltz napisał(a):Powiem szczerze, że w życiu nie wpadł bym na taką metodę poszukiwania ludzi . Ale ponoć nie liczy się metoda... Niemniej jak ktoś z Kujawskiego ZPR przeczyta to będzie gorący temat debat w służbówkach Oj tam, lepiej gadać o tym, niż narzekać na robotę lub na babę w domu :-), takie moje zdanie. - karolmaszynista - 16.06.2011 Damian Łódź napisał(a):zdesperowana,E tam. Często konduktorzy mają uprawienia kierownika pociągu i na służby jako konduktor zakładają identyfikator kierownika pociągu. - psim - 16.06.2011 Ja tam bardziej wierzę w "naturalne metody" akurat w tym temacie ;-) rustsaltz napisał(a):Ale mogą mieć ten status jako kontrolerzy biletów. Mogą mieć czy mają? - Gżągal - 16.06.2011 karolmaszynista, z tego co pamiętam, to u sąsiadów pisali, że pracownicy PR mają identyfikatory z numerem, ale bez podania pracy konduktor/kier.pociągu Mam nadzieję, że mnie za to nie zabijecie, ale wydaje mi się, że większa szanse na skutek na ma założenia podobnego tematu u sąsiadów. Nasze forum raczej zrzesza miłośników, jeżeli dobrze widzę tylko trzech aktywnych użytkowników jest kolejarzami... No to teraz nie pozostaje mi nic innego jak czekać na bana ;-) - zdesperowana - 16.06.2011 Dzisiejszą podróż pociągiem mogę zaliczyć do totalnie nie udanych. Nie dość, że mojego "królewicza w granatowym mundurku" nie ujrzałam ( a co za tym idzie karteczka z nr komórki została zmiętolona w nerwowym odruchu zwijania papierków w rulonik...), zostałam nie miło potraktowana przez pana konduktora za trzymanie plecaka na siedzeniu (gdzie przedział był wolny i miejsc było dla każdego...) i na koniec zostawiłam w pośpiechu torbę z prowiantem na weekend w przedziale... Damian Łódź już wtedy próbowałam obczaić identyfikator, ale ten otóż Pan miał tak rozbrajający uśmiech, że nie byłam wstanie patrzeć na co innego;p psim przez 3 lata dojeżdżałam na studia do Krakowa i powiem szczerze, że miałam wiele przyjemnych podróży właśnie dzięki pracownikom, którzy wytrwale odwiedzali mnie w pustych przedziałach "co by naszej wiernej towarzyszowi podróży nikt krzywdy nie zrobił";p Nie wspomnę o kilku godzinach spędzonych w budce dróżnika gdy czekałam na opóźniony a później zepsuty pociąg w Wąbrzeźnie Tylu ciekawych historii i tak smacznej kawy parzonej w radzieckiej kawiarce nigdy nie piłam Więc odpowiadam temu konduktorowi z tej opowieści, że na pewno wielu podróżników wspomina go miło W poniedziałek kolejne podejście. Będzie dokładnie ten sam dzień i ten sam pociąg... Oby ta sama ekipa - ET40 - 16.06.2011 A jeżeli można zapytać - jakim pociągiem jechałaś? Piszesz o przedziałach, a więc albo był to interREGIO (Mamry lub Mazury, Przewozy Regionalne) albo TLK (PKP Intercity). Jeżdżąc pociągami TLK raczej nie napotkasz pracownika spółki Przewozy Regionalne ;-) - zdesperowana - 16.06.2011 Pisząc przedział miałam na myśli wagon;p pociąg interREGIO z Olsztyna do Bydgoszczy przez Iławę. - ET40 - 16.06.2011 Z Olsztyna do Bydgoszczy to Regio :-P No tak, w sumie jednostka elektryczna też ma dzieloną przestrzeń, co prawda są to przedziały kilkunastoosobowe, ale są :-) Więc moje niedopatrzenie. - zdesperowana - 16.06.2011 Nooo... To tak się na tych pociągach znam;p - psim - 16.06.2011 zdesperowana napisał(a):Więc odpowiadam temu konduktorowi z tej opowieści, że na pewno wielu podróżników wspomina go miło Może nas kiedyś przeczyta :-) Obecnie nie jest już konduktorem - zimowa redukcja w Intercity... zdesperowana napisał(a):zostałam nie miło potraktowana przez pana konduktora za trzymanie plecaka na siedzeniu Coo? Znowu im się odbija to poronione zarządzenie z 2003 roku bodajże? rysiogeniusz napisał(a):No to teraz nie pozostaje mi nic innego jak czekać na bana No proszę Cię... Oni nie są dla naszego forum żadną konkurencją. Właśnie dlatego teraz mówimy "sąsiedzi" a nie "konkurencja" ;-) Koleżanka już dawno tam pisała - odzewu praktycznie zero. http://infokolej.pl/viewtopic.php?t=13702 Tam po prostu boją się, że wszyscy którzy odezwą się w wątku dostaną zaraz bana, jak się któremuś wściekłemu adminowi (admince) tak uwidzi. No cóż... - Gżągal - 16.06.2011 psim, mój post miał mieć charakter żartobliwy. Nie udało się, może następnym razem ;-) Zdesperowana, może zaryzykuj i spróbuj w jakiś sposób wejść do dyspozytorni drużyn? - rustsaltz - 16.06.2011 Cytat:karolmaszynista, z tego co pamiętam, to u sąsiadów pisali, że pracownicy PR mają identyfikatory z numerem, ale bez podania pracy konduktor/kier.pociągu Sąsiedzi mają rację Cytat:Zdesperowana, może zaryzykuj i spróbuj w jakiś sposób wejść do dyspozytorni drużyn?Wtedy to będzie całe pokolenie kolejarzy o tym opowiadać. ;-D - psim - 16.06.2011 Kod: Życie masz jedno, - zdesperowana - 16.06.2011 Taaak, pisałam tam i nic... Tylko tu tak życzliwi i wyrozumiali (dla dziwactw różnych) ludzie są Mój przyjaciel zasugerował mi atak na dyżurkę... No ale... To już chyba było by przegięcie? - psim - 16.06.2011 Na wojnie i w miłości wszystkie chwyty dozwolone |