[PR] Likwidacja połączeń z Rzeszowa do Lublina - Wersja do druku +- Forum Kolejowe - dla fanów i miłośników kolei (https://www.forumkolejowe.pl) +-- Dział: PRZEWOZY PASAŻERSKIE I TOWAROWE (https://www.forumkolejowe.pl/forum-94.html) +--- Dział: KOLEJ REGIONALNA (https://www.forumkolejowe.pl/forum-30.html) +--- Wątek: [PR] Likwidacja połączeń z Rzeszowa do Lublina (/thread-2587.html) |
- psim - 19.08.2012 DamianT napisał(a):"eee za trudne nie przeglądam dalej tego". Takie podejście o czym świadczy? raczej "eee, pojadę busem"... Co to kogo obchodzi o czym świadczy takie podejście?! Liczy się efekt: pojedzie busem. Możemy sobie mieć poczucie moralnej wyższości nad nim, ale to nie zmienia faktu że on pojedzie busem. A poczucie moralnej wyższości wsadzimy sobie w buty. - MichałŁ - 19.08.2012 DamianT napisał(a):Nie wiem, być może. Ale dla mnie nadal nie jest to wytłumaczeniem, bo skoro jeden może, to drugi też. To nie jest jakaś fizyka, matematyka czy inne takie, że nie każdy ma predyspozycje. A jeśli nie może to dla mnie równa się nie chce. ja wiem, że wiele osób mów "eee za trudne nie przeglądam dalej tego". Takie podejście o czym świadczy? Czy naprawdę trudnym jest wpisanie stacji początkowej, końcowej i godziny? 1. Najpierw trzeba mieć gdzie wpisać nie każdy w naszym kraju ma dostęp do internetu i i umie obsługiwać komputer. 2. Ty siedzisz w kolei dla ciebie to bułka z masłem. W moich stronach znajdziesz bez problemu ludzi co maja po 30-40 lat i nigdy nie jechali pociągiem a stacja z dwoma torami ziemnym peronem i drewnianą ruderą dworca to dla nich wielka stacja. Dla nich te wszystkie IR regia tlk IC miejscówki przesiadki gdzieś w środku Polski gdzie nigdy nie byli to naprawdę czarna magia. Żeby nie było że opowiadam o jakimś miejscu gdzie niema dróg wody prądu "nie ma niczego"gdzieś na wschodzie to powiem że ostatnimi czasy spędzam trochę czasu w Katowicach czyli raczej mieście cywilizowanym i od kiedy zaczęły się wakacje to muszę przychodzić po bilet o jakieś 10-15 min wcześniej bo przy kasie sporo osób (sądząc po pytaniach to jadą na wczasy czyli raczej to ich jedyna styczność z koleją) pyta się właśnie o miejscówki przesiadki czy tym pociągiem dojadą z jakiego peronu czy przewiozą rower itp. Choć wszystko jest w internecie. - DamianT - 20.08.2012 MichałŁ napisał(a):1. Najpierw trzeba mieć gdzie wpisać nie każdy w naszym kraju ma dostęp do internetu i i umie obsługiwać komputer. A to myślałem, że cały czas mówimy o ludziach z dostępem do Internetu. MichałŁ napisał(a):2. Ty siedzisz w kolei dla ciebie to bułka z masłem. W moich stronach znajdziesz bez problemu ludzi co maja po 30-40 lat i nigdy nie jechali pociągiem a stacja z dwoma torami ziemnym peronem i drewnianą ruderą dworca to dla nich wielka stacja. Dla nich te wszystkie IR regia tlk IC miejscówki przesiadki gdzieś w środku Polski gdzie nigdy nie byli to naprawdę czarna magia. Ale to nadal udowadnia tezę, że "po co się tego uczyć, lepiej ponarzekać" psim napisał(a):raczej "eee, pojadę busem"... Więc co zrobić? Da się ułatwić jakoś system z rozkładem jazdy? - psim - 20.08.2012 DamianT napisał(a):udowadnia tezę, że "po co się tego uczyć Damian, wybacz dosłowność, ale trochę spekapiałeś. Kolej jest od tego żeby ludzi wozić (a więc oferować im takie połączenia, z których będą chętnie korzystać), a nie od tego żeby ludzie się uczyli jej komplikacji. Patrz, nawet w Internecie nie ma jednej porządnej wyszukiwarki. Ta na stronie IC wyszukuje tylko ich pociągi, Koleje Mazowieckie - to samo, ta na stronie z kupowaniem biletów PR wyszukuje tylko ich bezpośrednie pociągi, ta ogólna (jedna i... druga) nie podaje realnych cen biletów, i miewa swoje fanaberie... Żadna (oprócz systemów sprzedaży biletów PR i KM) nie uwzględnia zniżek specjalnych (typu Last Minute czy PwDC)... wszystko jest chaotyczne i rozproszone. I Ty się dziwisz ludziom że wolą dopytać na dworcu!? To wszystko jest bardziej skomplikowane. DamianT napisał(a):Więc co zrobić? Da się ułatwić jakoś system z rozkładem jazdy? Moim zdaniem da się (wszystko się da), tylko ktoś musiałby chcieć i się za to wziąć. Musiałby to być tytan, który przekona wszystkie spółki, że warto wejść w nową wspólną wyszukiwarkę, że warto zadbać by pokazywała ona w sposób przyjazny realne ceny - w sposób umożliwiający porównanie, i najlepiej zakup biletu. I który by tego dopilnował, zrealizował, i nie został wygryziony po roku-dwóch. Po UTK niestety najwyraźniej nie można się spodziewać podjęcia tej roli, zresztą nie wiem czy UTK od tego jest. POZA TYM informacja w Internecie to nie wszystko, rozkład jazdy powinien posiadać takt i stałość, długie relacje powinny być łączone. Jeśli w rzeczywistości jedzie JEDEN pociąg, a w rozkładzie pojawia się jako 3 różne pociągi (i wyświetla przesiadki, których realnie nie ma), to to jest ciężka patologia. I nie obchodzi mnie, że to służy regionom do uproszczenia rozliczeń między sobą (numer pociągu musi się zmienić). - Maciej - 20.08.2012 psim napisał(a):raczej "eee, pojadę busem"... Też nie, bo "eee i tak trzeba szukać rozkładu tego busa", nikt na tacy nie poda. Rozkłady busów, czy PKS to lepiej wyglądają? Czasem nawet gorzej, bo co zmieści się na jednej, małej żółtej tabliczce... A internet, (sitkol, rozklad-pkp.pl) to też chwilami mam ochotę trzasnąć ich jajem, czy pomidorem. Chociaż to nie tyle ich wina, co przewoźnika, że przesuwają bezsensownie pociąg o minutę, czy dwie, albo nawet o tej samej godzinie (!) jedzie, a strona widzi pociąg jako inny. Przykład, pociąg Leszno - Konin, odjazd z Kościana: 1. odj. 14:18 w okresie, 16. Paź do 7. Gru 2012 Pn - Pt; oprócz 1., 2. Lis 2. odj. 14:18 w okresie, 20. do 31. Sie 2012 Pn - Pt 3. odj. 14:19 w okresie, 3. Wrz do 15. Paź 2012 Pn - Pt Jest jakieś logiczne wytłumaczenie przesunięcia pociągu o minutę? I w ten sposób sitkol pokazuje 3 pociągi zamiast jednego. A prościej byłoby: odj. 14:18 w okresie, 20. Sie do 7. Gru 2012 Pn - Pt. Kiedyś to pamiętam, u mnie w mieście na dworcu wisiała wielka tablica z godzinami odjazdów pociągów, i praktycznie wciąż godziny były takie same. A teraz? Niedługo co dwa tygodnie wieszają w gablotce nowy plakat, bo pociągi przesuwają się o dwie minuty do przodu, albo do tyłu. Gdyby rozkłąd by stały, to ludzie nauczyliby się że "ten pociąg, którym jadę do pracy, odjeżdża o 6:50" i dzień, w dzień, stale o 6:50 i byliby wszyscy zadowoleni. A nie raz 6:53, potem 6:45 i wszyscy mówią "znooowu to przesunęli...". - psim - 20.08.2012 Maciej napisał(a):Rozkłady busów, czy PKS to lepiej wyglądają? Czasem nawet gorzej, bo co zmieści się na jednej, małej żółtej tabliczce... Lepiej, bo: - w zasadzie można przyjść w ciemno (kursują często gęsto) - busiarze są nie w ciemię bici, i nawet jak mają PLANOWĄ przesiadkę na trasie, to na rozkładzie zapiszą to jak przejazd bezpośredni (!) Tak jest np. w Neobusie na trasie Warszawa - Sanok (po drodze autokar jest rozsadzany na 2 mniejsze busiki jadące w różnych kierunkach), mimo że kupiłeś bilet na przejazd bezpośredni... PKS Krosno też tak robi z kursem Warszawa - Ustrzyki Górne (w Krośnie przesiadka do H9-ki) Zresztą Arriva też mi (wraz z kolegą ET40) taki numer kiedyś wywinęła, i to ponoć nie z powodu awarii czy prac, tylko tak mają ułożone obiegi w weekendy... Maciej napisał(a):nie tyle ich wina, co przewoźnika, że przesuwają bezsensownie pociąg o minutę Nie przewoźnika tylko PLKi. Przewoźnik na pewno nie robi sobie dodatkowych utrudnień na własne życzenie. No ale na jedno wychodzi - pasażerowi serwuje się takie barachło. - DamianT - 22.08.2012 psim napisał(a):Damian, wybacz dosłowność, ale trochę spekapiałeś. Weź nie obrażaj psim napisał(a):Lepiej, bo: Aha, wyszukiwarka PKS Częstochowa (jednego z najlepszych przewoźników pod marką PKS w Polsce, nadal państwowy) Na kursy bez przesiadki wszystko pięknie, ale z przesiadką... no cóż. - psim - 22.08.2012 DamianT napisał(a):Weź nie obrażaj To się ogarnij! ;-) To prawda, wyszukiwarki PKSów i busów to też dramat, może nawet jeszcze większy niż Sitkol. :-> Dlatego ludzie przychodzą na przystanki sprawdzać rozkłady. - endrju - 31.08.2012 Co jest z tymi połączeniami od września? Sitkol nie pokazuje żadnego bezpośredniego, tylko same z przesiadkami. |