[ZNLE Gliwice] E4MSU Griffin - Wersja do druku +- Forum Kolejowe - dla fanów i miłośników kolei (https://www.forumkolejowe.pl) +-- Dział: TECHNICZNA STRONA KOLEI (https://www.forumkolejowe.pl/forum-95.html) +--- Dział: TABOR KOLEJOWY (https://www.forumkolejowe.pl/forum-8.html) +---- Dział: LOKOMOTYWY (https://www.forumkolejowe.pl/forum-87.html) +---- Wątek: [ZNLE Gliwice] E4MSU Griffin (/thread-642.html) |
- Mark - 23.02.2011 Elephant dla pasażerskiej.. Szkoda, że jeszcze nie Biedronka czy Żaba. Natomiast sam wygląd zewnętrzny jest OK. Ciekawe czy PKP w przyszłości zainwestuje w Polski tabor, czy nadal będzie kupowanie Eurosprinterów. - mikrobart - 23.02.2011 Ten wygląd na pewno ulegnie sporym zmianom, rzadko kiedy producenci tak idealnie trzymają się tej pierwszej wizualizacji. Mark, jak na razie to kupiliśmy (w rozumieniu krajowy przewoźnik pasażerski) "aż" 10 tych Eurosprinterów. - przem710 - 23.02.2011 Prędzej czy później należy wymienić siódemki i byki, nie można ich w nieskończoność modernizować. Wiec szansa jest jak najbardziej, pytanie tylko kiedy, bo na pewno nie szybko. - sphinx - 10.03.2011 http://www.rynek-kolejowy.pl/22485/Elep ... a_EU07.htm //edit by Obleśny Szczur Po co cytujesz artykuł w całości? Wystarczy link. - mikrobart - 10.03.2011 Dobra - alternatywa do EU07, ale kogo stać na wymianę setek siódemek na Elephanty? Jeśli już, to proces będzie trwał latami. Prędkość 140 km/h wersji uniwersalnej przy 125 km/h siódemek również nie powala, wątpię w kompleksową wymianę taboru. - Lubuszanin - 10.03.2011 przem710 napisał(a):Prędzej czy później należy wymienić siódemki i byki, nie można ich w nieskończoność modernizować. Wiec szansa jest jak najbardziej, pytanie tylko kiedy, bo na pewno nie szybko.Skoro EN57 jeździ już 50-40 lat i prawdopodobnie pojeździ jeszcze następne tyle to perspektywa wymiany EU07/T22 itp. jest co najmniej daleka. W kiblu kibla zostało już tyle ile Lenina w Leninie. większosć cześci jest tam już wymienione. Jednak jakość tychże materiałów nie powala. - sphinx - 10.03.2011 Siódemki, podobnie jak kible są już bardzo stare konstrukcyjnie, niedługo potrzebna będzie bardziej kompleksowa modernizacja najstarszych egzemplarzy i wobec niepewności dzieła ZNTK Oleśnica (które nie wyjechało jeszcze na tory) w miarę tania alternatywa może być kusząca, szczególnie gdy spółki zaczną wychodzić z finansowego dołka. Szkoda, że Vmax to tylko 140km/h, towarowy Traxx dla Włoch ma 160km/h czyli można. Ja z uporem maniaka będę twierdził, że szczególnie na krajowym rynku strzałem w dziesiątkę byłaby wersja lekka, z Vmax 160km/h i niższej mocy rzędu 4MW, idealna dla potrzeb pociągów TLK czy IR/RE. Jak mówił członek zarządu PR na tej samej konferencji: Cytat:Po co mi 6 megawatów mocy i gaszenie świateł w całej okolicy przy rozruchu, skoro od dawna nikt nie widuje w Polsce pociągów 17-wagonowych, tylko zwykle 3-4wagonowe? Cytat://edit by Obleśny SzczurZa jakiś czas artykuł trafi do archiwum i wtedy nikt go nie przeczyta, będzie goły link śmiecacy na forum, nikt nie będzie wiedział o co chodzi, jaka informacja jest komentowana. - przem710 - 11.03.2011 Lubuszanin napisał(a):większosć cześci jest tam już wymienione. Jednak jakość tychże materiałów nie powala. To może być gwoźdź do trumny. - mikrobart - 11.03.2011 Jakby nie patrzył, w końcu trzeba tabor wymienić - jak nie za 10, to za 15 lat. Osiągnie on kres możliwości modernizacji i po prostu era jego użytkowania się zakończy. Warto mieć w zapleczu polską produkcję, która będzie w stanie godnie zastąpić wysłużone EU07/EP07, bo jak wiadomo: krajowo, znaczy taniej, a cena w obecnej sytuacji polskiej kolei odgrywa rolę kluczową. - przem710 - 12.03.2011 Mimo wszystko tak jak wyżej pisano 140km/h na europejskie warunki to jednak za mało. Tym bardziej jak za kilka lat będzie już kilka linii pod 160 km/h. - mikrobart - 12.03.2011 O tym już mówiłem - skoro wszystkie modernizowanie główne linie będą po 160 km/h, to producent powinien wypuścić taką lokomotywę ze 160 km/h w wersji uniwersalnej oraz, jeśli chce, lokomotywę ekspresową, do jazd na CMK i może E20 z Vmax=200 km/h. - sphinx - 12.03.2011 W przeciwieństwie do Dragona, tutaj ZNLE raczej nie kierowało się rynkiem europejskim (i się nie dziwię - krajowi przewoźnicy nie gwarantują zbytu) gdzie są dwa standardy: 200km/h w wersji pasażersko-uniwersalnej i 140km/h w uniwersalno-towarowej. Jak firmy zaczną myśleć o zakupach to mam nadzieję, że i ZNLE o nich pomyśli. - przem710 - 13.03.2011 Moim zdaniem pośpieszyli się nieco z tym projektem, mogli poczekać aż wdrożą produkcje Dragona. Przygotowanie takiego projektu to jednak spore koszty, a na dzień dzisiejszy potencjalnych klientów brak, tym bardziej że konkurencja jest bardzo mocna. - sphinx - 13.03.2011 Dragon jest już prawie gotowy, zespół projektowy miałby bezproduktywnie czekać rok do zakończenia jazd obserwowanych? W ciągu najbliższych kilku lat konkurencja raczej nie zmaleje... - przem710 - 13.03.2011 Ale klienci mogą się pojawić. |