[ZNLE Gliwice] E6ACT Dragon - Wersja do druku +- Forum Kolejowe - dla fanów i miłośników kolei (https://www.forumkolejowe.pl) +-- Dział: TECHNICZNA STRONA KOLEI (https://www.forumkolejowe.pl/forum-95.html) +--- Dział: TABOR KOLEJOWY (https://www.forumkolejowe.pl/forum-8.html) +---- Dział: LOKOMOTYWY (https://www.forumkolejowe.pl/forum-87.html) +---- Wątek: [ZNLE Gliwice] E6ACT Dragon (/thread-35.html) |
- jarząbek019 - 14.04.2014 Mówię tylko co widać na filmie. Nagrywając ekran kineskopowego ekranu też widać ze obraz skacze. Ludzie oko widzi stabilny obraz, podobanie tu. Oko widzi światło stałe a Ledy migają z jakąś częstotliwością. świetlówka świeci światłem stałym, ale w rzeczywistości miga z jakaś częstotliwością dla której ludzkie oko jest zbyt wolne. - sphinx - 15.04.2014 W większości przypadków diody sterowane są impulsowo (PWM), sterowanie prądowe to rzadkość bo mimo większej wydajności jest mniej elastyczne jeśli chodzi o zasilanie i możliwe do uzyskania efekty świetlne. Sterowniki mają za zadanie stabilizować pracę diody i sterować owymi impulsami (w celu osiągnięcia odpowiedniej jasności, zmian jasności itp). Dioda dostaje swój maksymalny prąd, ale dzieje się w to impulsach - ich częstotliwość oraz "wypełnienie" (czas świecenia w czasie jednego impulsu) sterują jasnością (im częstszy i dłuższy impuls tym jaśniej). Częstotliwość tych impulsów jest na tyle wysoka, że ludzkie oko odbiera światło jako stałe (tania chińszczyzna potrafi lekko mrugać gdy konstruktor się nie przyłoży i obniży częstotliwość). To raz. Dwa - kwestia nagrywania - kamery rejestrują obraz również impulsami (=klatkami) i gdy częstotliwości się nałożą na filmie mamy efekt migania (a na zdjęciu wyłączone światła). Różne parametry sterowania LEDów i nagrywania przez kamery skutkują różną szybkością migania czy też cyklicznym i stopniowym wzrostem/spadkiem jasności (m.in. towidać na filmie). Co ciekawe światło wydobywające się z wewnętrznej części reflektora (nie tego "pierścienia" z oddzielnymi diodami) nie miga na filmach - tam jest albo żarówka, albo bardzo wysoka częstotliwość. A 'rustsaltzowi' pewnie chodziło o to, że konkretnie w Dragonie diody po prostu oślepiają innych maszynistów. Dzieje się tak dlatego, że w klasycznych reflektorach z żarówkami przyciemnienie "wycinało" kawałek strumienia świetlnego odpowiedzialnego za oślepianie. W Dragonie najwidoczniej przyciemnienie odbywa się nie przez wyłączenie poszczególnych diod świecących w stronę maszynisty drugiego składu, a zwykłe zmniejszenie jasności - snop światła, choć ciemniejszy, wciąż dociera do oczu maszynisty jadącego w drugą stronę. PS. Kineskop nie tylko miga, ale i skacze bo te impulsy (odświeżanie) latają w poziomie od góry do dołu. - jarząbek019 - 15.04.2014 Warto też zauważyć ze w nowych reflektorach E6ACT mamy w środku kółka które tworzą białe diody mamy tak jak w E4MSU końcówki. A miejsc gdzie końcówki miał prototyp zostało puste. Dobrze ze wygląd reflektorów został bez zmian. - zeus04 - 15.04.2014 Sterowanie impulsowe LED-ów jest mniej stratne od sterowania liniowego. Dla oka ludzkiego nie ma znaczenia sposób sterowania, byleby częstotliwość była odpowiednio duża (dla centralnego pola widzenia oka może być mniejsza, a dla skrajnych obszarów siatkówki częstotliwość musi być większa, gdyż te obszary maja małą rozdzielczość, ale są czułe na ruch). Wysterowanie impulsowe LED-ów bardzo dużymi prądami jest natomiast korzystne dla torów odbiorczych układów sterowania w podczerwieni i we wszelkich pilotach iR jest to stosowane. Dodatkowo powiem, że podobną strategię oszczędzania energii jak w reflektorach lokomotyw stosuje się w nowoczesnych urządzeniach audio wykorzystujących wzmacniacze klasy D (końcówki mocy takich wzmacniaczy prawie w ogóle się nie nagrzewają i najczęściej obywają się bez dodatkowych radiatorów chłodzących). Audiofile natomiast najbardziej cenią sobie urządzenia zbudowane jako wzmacniacze klasy A (najbardziej prądożerne ze swej natury). - przewoz - 01.05.2014 I co, nikt nie złapał E6ACT-009 w Szczecinie lub okolicach? Już chyba więcej kursów PMT nie będzie, powrót do Gliwic najdalej jutro. Fakt, nie dałem tu znać, ale podobno takie wieści szybko się rozchodzą Słabo, słabo. Jedną fotkę ze składem znalazłem: http://www.kpinfo.pl/photogallery.php?photo_id=13429 no i jedna luzem: http://rail.phototrans.eu/14,88711,0,ZNLE_E6ACT_.html - jarząbek019 - 03.05.2014 Ja znalazł u Czechów http://www.railtrains.sk/modules/xcgal/ ... &pid=16413 - jarząbek019 - 04.06.2014 Wnętrze 005 Ja miałem okazje być na innym E6ACT należącym do STK, maszyniści troszkę marudzą na wielkość kabiny, mówią ze mogłabyć większa. Nie wiem czy w STK mają mikrofalówkę. Widać ze w Lotosie wystawione lokomotywy były bez patentu na cujniki dymu w kabinach. Podobają mi się dotykowe i przjrzyste ekrany. Ciekawy jest tryb cichy który wycisza lokomotywe np na postoju czy w peronach. W maszynowni również wszystko ładnie poukładane, szerokie przejście. - jarząbek019 - 01.07.2014 Dziś 005 z planem 774012 odwiedził poznański Górczyn. A nie wiem czy ktoś dostrzegł że w 001 jakoś w okolicach kwietnia zamontowany został haczyk na 13 500kN - sarna - 02.07.2014 a nie 1350? - jarząbek019 - 02.07.2014 sarna, właśnie tak Za mocno się rozpędziłem - przewoz - 07.07.2014 On był tam od dawna, oznaczenia "zaktualizowano" bodaj po prostu. - przewoz - 16.07.2014 Info dla polujących: jeden z Dragonów wyjątkowo dziś zaplątał się do Emilianowa (k. Radzymina). Będzie wracał po południu prawdopodobnie. - mixer - 16.07.2014 Potwierdzam 006 jak dobrze zapamiętałem, fajnie ta maszyna się prezentuje - przewoz - 16.07.2014 Tak, 006, właśnie przejeżdża przez WPT. - przewoz - 18.11.2014 Dragony spowszedniały. Można je spotkać okresowo (poza Gdańsk - ZWK) w Olsztynie, Emilianowie (Radzymin), Czechowicach. STK dodatkowo Chełm, granica Czeska, Węgliniec, Kraków, Wrocław. |