![]() |
Co dzieje się z EU44-001? - Wersja do druku +- Forum Kolejowe - dla fanów i miłośników kolei (https://www.forumkolejowe.pl) +-- Dział: TECHNICZNA STRONA KOLEI (https://www.forumkolejowe.pl/forum-95.html) +--- Dział: TABOR KOLEJOWY (https://www.forumkolejowe.pl/forum-8.html) +---- Dział: LOKOMOTYWY (https://www.forumkolejowe.pl/forum-87.html) +---- Wątek: Co dzieje się z EU44-001? (/thread-4116.html) |
- sm31-131 - 28.11.2014 Afrika_Bambaata napisał(a):sm31-131 napisał(a):Afrika_Bambaata napisał(a):Puszczam wodze fantazji. PIC przygotowuje dla Husarzy okolicznościowe okleiny Owszem, i przepraszam za to. Nie chciałem cytować całego postu, a wyszedłem z założenia że każdy kto czyta tą dyskusję zrozumie to o czym chciałem powiedzieć. Mam nadzieję że nie czujesz się urażony? :-) - Mariusz W. - 28.11.2014 przem710 napisał(a):Oczywiście że masz rację, lecz zauważ że takie reklamy pojawiają się na okres nie dłużej niż kilka miesięcy potem wszystko wraca do normy.Jakaś pewność, że tak będzie? Zwęszą łatwą kasę i zaczną trzaskać cały czas reklamy. DamianT napisał(a):No i? Przecież to nie każda lokomotywa jest inna. Wybiera się kilka sztuk, informuje media i już jest temat w telewizji.To samo co wyżej. Jakaś pewność, że to będzie kilka sztuk? Dla porównania: ile EN57 czynnych w ruchu ostało się w tradycyjnym malowaniu? DamianT napisał(a):Ręce opadają, jak ludzie mają takie podejście do marketingu. Normalnie jakbym żył przed 1990 rokiem. Afrika_Bambaata napisał(a):Nie wiem, ale odnoszę wrażenie, że siedzisz głęboko w poprzedniej epoce i na wszelkie zmiany jesteś na nie.Poniekąd schlebiają mi takie uwagi. Ale nie wnikajmy w to głębiej. ;-) Poznanski_mech napisał(a):Napewno bardziej skuteczna reklama była by wewnątrz dla podróżnych niż na lokomotywie jadącej 160 km/h po CMK...Kolejne naklejki w oknach, które choć nieznacznie, to jednak ograniczają przyjemność płynącą z widoków za oknem? Zawsze je odklejam i do śmietniczki, na szczęście odchodzą łatwo. A może kolejne ulotki, które są w rzeczywistości zbytecznym odpadem? - Poznanski_mech - 29.11.2014 Mariusz W. napisał(a):Poznanski_mech napisał(a):Napewno bardziej skuteczna reklama była by wewnątrz dla podróżnych niż na lokomotywie jadącej 160 km/h po CMK...Kolejne naklejki w oknach, które choć nieznacznie, to jednak ograniczają przyjemność płynącą z widoków za oknem? Zawsze je odklejam i do śmietniczki, na szczęście odchodzą łatwo. A kto mówi o oknach? Jest mnóstwo miejsc w wagonie w których dana reklama byłaby dobrze widoczna i nic by nie zasłaniała. - Mariusz W. - 29.11.2014 To może odwracać uwagę od innych istotnych napisów i informacji umieszczanych we wnętrzu. - pitagoras23 - 29.11.2014 Ty to naprawdę masz komunistyczne podejście do świata. - jarząbek019 - 29.11.2014 Eu44-001 jutro na BGE - Gżągal - 29.11.2014 pitagoras23 napisał(a):Ty to naprawdę masz komunistyczne podejście do świata. Krótko, treściwie i na temat :-P A tak mówiąc poważnie jestem w stanie zrozumieć Mariusza - zbyt nachalna reklama w pewnym sensie może o tyle nie utrudnia podróż, co powoduje pewien dyskomfort. Natomiast co do pomysłu z obklejaniem pociągów regionami dopasowanymi do relacji lub nazwy to tutaj uważam, że byłby to świetny pomysł. - Mariusz W. - 30.11.2014 pitagoras23 napisał(a):Ty to naprawdę masz komunistyczne podejście do świata.Nie trzeba mieć komunistycznego podejścia do świata, aby stwierdzić że reklama może powodować rozproszenie uwagi (chociaż komunistą nie jestem). Współczesne reklamy muszą być coraz bardziej wyrafinowane, aby się przebić przez gąszcz pozostałych. Powodują także umniejszanie uwagi na innych rzeczach niezwiązanych z reklamą. Np. jadłospis wagonu barowego może być wzięty za jakąś zbyteczną reklamę ulotkową i przez to zignorowany, podczas gdy w rzeczywistości stanowi to istotną i użyteczną w podróży informację. - pitagoras23 - 30.11.2014 No widzisz, mówisz o wyrafinowaniu. I moim zdaniem okleina na lokomotywie jest taką formą. Po pierwsze przed Euro2012 taka forma reklamy była niepraktykowana. Po drugie taka forma wyróżnia się od pozostałych formą (nie ma ulotek, banerów, spotów w TV). Po trzecie przykuwa uwagę kolorem. Zatem T-Mobile zbija na tym majątek, a jeśli umowa z IC mówi na przykład, że IC zyska na tym jakiś % z ostatniego obrotu to kasa płynie szeroką rzeką. - Mariusz W. - 30.11.2014 Reklama na pociągach była praktykowana przed ME 2012 i to wielokrotnie. Z ostatnich przypadków, pociąg iR „Żubr” miał reklamę piwa: W 2002 roku na pociągach PKP SKM w formie graffiti reklamowano Mountain Dew. Tu z kolei przykład EN57 w reklamie jakiejś szkoły językowej w 2004 roku: ![]() W 2007 na wagonach były reklamowane Wyścigi Wielkich Żaglowców pod patronatem Głosu Szczecińskiego, o ile dobrze pamiętam. W 2009 roku na PKP SKM reklamował się Polska Dziennik Bałtycki: Były też wagony w reklamach Heyah, a a także Dulux: ![]() W żaden sposób nie wyróżnia się formą i przy częstszym stosowaniu spowszechnieje, tak jak reklamy na autobusach czy pociągach ulicznych. Przykuwa uwagę kolorem? Żaden argument, bo to kwestia gustu i uodpornienia na reklamę. Poza tym nie chodzi o przykucie uwagi. Jak zrobisz kupę w śródmieściu na środku placu to też przykujesz uwagę wszystkich naokoło. Jak podczas tego czynu będziesz miał na sobie np. duże logo Coca-Coli, to na pewno wszyscy ten fakt zapamiętają. Ale czy będzie to miało pozytywny oddźwięk? Nie sądzę. To samo z kasą. Prostytutka też zarabia krocie. Czy wysłałbyś swoją kobietę do takiego zajęcia? No nie sądzę – są pewne ramy, których się nie przekracza, niezależnie od pieniędzy. Kiedyś PKP PR miały propozycję, by do biletów dołączać podpaski. Na pewno było to korzystne finansowo dla PKP PR, ale mimo wszystko zrezygnowały z tej umowy z powodów wizerunkowych. Można? Można. - jarząbek019 - 30.11.2014 W 2012 EN57-1026 chyba był oklejony w reklame PLAY, był też EN57 Głos Wielkopolski - rogonon - 30.11.2014 Tak 57-1026 był oklejony w reklamę Play w 2012 roku, a w głoś wielkopolski był 57-1234. - DamianT - 01.12.2014 Mariusz W. napisał(a):Jakaś pewność, że tak będzie? Zwęszą łatwą kasę i zaczną trzaskać cały czas reklamy. Szczerze, wątpię, żeby było to ponad jakąś miarę. W końcu jednolicone barwy też są ważne. Mariusz W. napisał(a):Poniekąd schlebiają mi takie uwagi. Ale nie wnikajmy w to głębiej. ;-) Wiedziałem ![]() Co do tematu pstrokatości reklam, to zgadzam się z Tobą. Ogólnie w niektórych miejscach przy drogach bardzo odwracają uwagę od drogi (jak ktoś oczywiście jest na nie podatny, a wielu takich mamy). Jednak ja wspominałem bardziej nie o reklamach jakichś firm/marek itp. a o reklamach wydarzeń, regionów Polski. Przed oczami mam też na przykład lokomotywę oklejoną wizerunek Chopina. Jego twarz, poza tym jakieś nuty w ciekawie utworzonych barwach. Moim zdaniem, byłyby odebrane przez społeczeństwo jako coś fajnego. No i Reklamy tylko na lokomotywach jak dla mnie. Wagony i jednostki zostawić. - Afrika Bambaataa - 01.12.2014 W 2010 roku pamiętam jednostki trójmiejskiej SKM-ki oklejone podobiznami koszykarzy Prokomu Trefla Sopot. Nie wyglądało to najgorzej :-) - DamianT - 02.12.2014 I to już jest reklama produktu regionalnego, jakim jest drużyna sportowa. Mogę iść o zakład, ze była to umowa barterowa i dany Klub reklamował na swoich nośnikach SKM. |