Forum Kolejowe - dla fanów i miłośników kolei
Konkurencja na torach i związki zawodowe po raz kolejny - Wersja do druku

+- Forum Kolejowe - dla fanów i miłośników kolei (https://www.forumkolejowe.pl)
+-- Dział: BOCZNE TORY (https://www.forumkolejowe.pl/forum-97.html)
+--- Dział: O WSZYSTKIM I NICZYM (https://www.forumkolejowe.pl/forum-9.html)
+--- Wątek: Konkurencja na torach i związki zawodowe po raz kolejny (/thread-4613.html)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12


- rustsaltz - 15.01.2015

Mariusz W. napisał(a):Wynagrodzenie, wypoczynek (w tym emerytalny) i godne życie to podstawowe prawa pracownika, a nie przywileje
Wszyscy (prawie) mają dwanaście pensji...

Cytat:Nie musiał tyle dawać, aby było stać system na utrzymywanie go. Wystarczy że ciężko pracował.
Wszyscy ciężko pracujemy. Ale pieniądze nie samolot, z nieba nie spadają...


- skalt - 15.01.2015

Nie będę cytował konkretnych wypowiedzi ale zauważyłem że niektórzy zabierąjacy głos w tej dyskusji mają podstawowy problem kiedy, w jakim wieku, w jakiej kondycji zdrowotnej należy się emerytura i czy w ogóle należy się ona. Wyląda na to że emerytura należy się gdy korzysta się z wózka inwalidzkiego,a jeżeli jeszcze możesz chodzić to można przecież zbierać puszki, makulaturę czy złom lub np. śpiewać gdzieś na rynku lub zatrudnić się za stróża za 5 zł brutto, a po paru miesiącach na wiosnę, gdy nie starczy na czynsz można dołączyć do grupy bezdomnych. Wtedy osoby pracujące nie będą mieli dylematu że ze swoich składek czy podatków muszą utrzymywać darmozjadów emerytów. Rozumiem że ci co już liczą swoje składki i odprowadzone podatki zgadzają się na to że ze swoich składek i podatków zdołają sfinansować opiekę lekarską czy emeryturę. Gdy bym złośliwy mógłbym życzyć poważnej choroby i długiego życia np. 102 lata. Ciekawe na jak długo by starczyło by finansów.
Proponuje aby zaproponować posłom aby uchwalili ustawę znoszącą urlopy i zasiłki chorobowe i jnne przywileje bo dlaczego mam za kogoś pracować gdy drugi kąpie się w morzu lub bezczynnie leży w łóżku.
Ponadto mam propozycję aby w tym czasie gdy górnicy będą strajkować zorganizować manifestację pod hasłem "ŻĄDAMY NIEWOLNICTWA". Wówczas nie będzie dylematu że z moich składek czy podatków trzeba utrzymywać DARMOZJADA emeryta wygrzewającego się gdzieś na plaży czy też pracownika który bezczynnie leży w łóżku i co najważniejsze nie będzie związków zawodowych
Emerytura nie jest żadną jałmużną którą emeryt wyciąga od państwa. W większości krajów system emerytalny oparty jest na solidarności pokoleniowej. Pracując przez 40 lub 45 lat z podatków czy obecnie składek pracujący utrzymuje emeryta i nie jest to coś nadzwyczajnego.
Emerytura jest PRAWEM pracowniczym tak samo jak urlop czy zasiłek chorobowy. Przysługuje ona pracownikowi po osiągnięciu określonego wieku z którego pracownik może skorzystać. . Na przykład w Niemczech jest propozycja by na emeryturę można było przejść w wieku 62 lat pod warunkiem przepracowanie 40 lat.
I nie są to zabrane komuś pieniądze tylko wypłacana jest obecnie ze zgromadzonych składek.Oczywiście pieniądze pochodzą ze składek obecnie pracujących ale przechodzący na emeryturę przez kilkadziesiąt lat też finansował emerytów. większość nie zdąży wykorzystać naliczonych składek a tylko nieliczni wykorzystają więcej..
Po za tym jakie to ma znaczenie jak i tak każdy z nas umrze.


- rustsaltz - 15.01.2015

skalt napisał(a):Pracując przez 40 lub 45 lat z podatków czy obecnie składek pracujący utrzymuje emeryta i nie jest to coś nadzwyczajnego.
Ale jeżeli ktoś pracuje 25 lat to nie odłoży tyle składek, by sfinansować sobie emeryturę na jakieś 40 lat życia.


- skalt - 15.01.2015

Jeszcze jedna kwestia sporna to"trzynastka.". Jest to nic innego jak premia a że wypłacana jednorazowo to jakiż problem, tym co dostają premie co miesiąc zmienić sposób wypłacania premii na system roczny i wówczas też będą mieli wymarzoną trzynastą pensję. Po za tym niektórzy nie mogą pogodzić się z tym że inni mają trochę więcej od nich.


- rustsaltz - 15.01.2015

Premia powinna być dla tych co pracują wydajniej, wykazują się inicjatywą itd. Wtedy miałaby sens. Mam wątpliwości, czy wszyscy z budżetówki zasługują na nią.


- skalt - 15.01.2015

We wszystkich krajach gdzie są kopalnie jeżeli chodzi o górników to nie jest to też nic nadzwyczajnego że są grupą uprzywilejowaną niż inne zawody. gdyby podobała mi sie praca górnika to tam własnie bym pracował.Jeszcze nie tak dawno temu (może trzy lata temu) były przyjęcia na kopalnie wiec można było sie załapać.

[ Dodano: 2015-01-15, 23:59 ]
Premia może byc wypłacana w różnej formie, jako stały składnik wynagrodzenia a w przypadku jakiegoś przewinienia pracownikowi nie wypłaca się jej, natomiast dla wykazujących inicjatywę można przyznać premie uznaniową.


- Mariusz W. - 16.01.2015

rustsaltz napisał(a):Premia powinna być dla tych co pracują wydajniej, wykazują się inicjatywą itd. Wtedy miałaby sens. Mam wątpliwości, czy wszyscy z budżetówki zasługują na nią.
Rozumiem, że gdyby trzynastkę podzielono na 12 i wynikłą kwotę doliczono do comiesięcznego wynagrodzenia, to nie miałbyś nic wtedy nic przeciwko, pomimo że na to samo by wyszło?


- rustsaltz - 16.01.2015

Jeżeli ma to być forma premii- to czy wypłacana jednorazowo czy 12 razy-jestem przeciwny, gdy dostają ją wszyscy.


- Mariusz W. - 16.01.2015

Nie rozmawiamy o premii, rozmawiamy o normalnym wynagrodzeniu. Bo tym jest 13. pensja, normalnym wynagrodzeniem.


- rustsaltz - 16.01.2015

Jeżeli jest normalnym wynagrodzeniem to dlaczego nie wszyscy ją mają?


- Mariusz W. - 16.01.2015

Równie dobrze mógłbyś zapytać dlaczego wszyscy nie zarabiają tyle samo.


- ET40 - 16.01.2015

Ja tylko jestem ciekaw, dlaczego ci wszyscy, którzy uważają, że górnicy mają za duże zarobki i socjal nie zatrudnili się w kopalni.


- skalt - 16.01.2015

Cytat:Mariusz W napisał/a:
Nie rozmawiamy o premii, rozmawiamy o normalnym wynagrodzeniu. Bo tym jest 13. pensja, normalnym wynagrodzeniem.
13-ta pensja nie jest wynagrodzeniem bo rok nie ma 13 miesięcy. Jak pamiętam była to premia od wypracowanego zysku i na kolei po obliczeniu ;zysku& (oczywiście było to dawno) ustalano odpowiedni procent premii i nie zawsze wysokość tej premii odpowiadało to wynagrodzeniu za jeden miesiąc, chociaż oscylowało to w tych granicach. Może w innych zakładach wynegocjowano że będzie to równowartość jednej wypłaty, więc stąd wzięło się pojęcie 13-tej pensji.
Gdy kolej była jeszcze całością przy jakiejś reformie płac ustalono że 13-tkę będą płacić co miesiąc a przy następnej reformie tak zakombinowano że teraz nie ma już po tym ani śladu.

Cytat:Rustsaltz napisał/a:]
Jeżeli ma to być forma premii- to czy wypłacana jednorazowo czy 12 razy-jestem przeciwny, gdy dostają ją wszyscy
Być może obecnie panują inne zwyczaje (np. w sklepach odzieżowych w których pracowała córka premia jest wypłacana od wypracowanego utargu który notabene jest ustalany na dość wysokim pułapie, którego niekiedy nie da się zrealizować) ale podejrzewam że w każdym zakładzie premia jest podstawowym składnikiem wynagrodzenia, różna może być kwota 5, 10 czy powiedzmy 15%. Gdyby nie było premii, wówczas za jakieś przewinienie nie można byłoby ukarać pracownika finansowo.
Obecnie jak wcześniej wspominałem jest premia uznaniowa w różnej wysokość, i którą dostaje się za większe zaangażowanie w pracy, więc trzeba się tylko postarać.


- Koles90 - 18.01.2015

Chciałbym nawiązać do związków zawodowych.
Jestem młodym czlowiekiem, nie mam nic wspólnego z polska koleją, oprocz tego, że korzystam z nich.
Jestem bardzo wdzięczy Solidarności kolejowej, która solidarnie stanela z górnikami do obrony 'wartości' ludzkich. Ten rząd to jedna wielka porażka, która zabiera nam co się tylko da, dzięki Bogu jest jeszcze Solidarnosc. Wielkie dzięki!


- ET40 - 18.01.2015

Koles90 napisał(a):dzięki Bogu jest jeszcze Solidarnosc.
Dlatego nigdy nie wstąpię do tego związku zawodowego :->