Cofanie pociągu na szlaku - Wersja do druku +- Forum Kolejowe - dla fanów i miłośników kolei (https://www.forumkolejowe.pl) +-- Dział: TECHNICZNA STRONA KOLEI (https://www.forumkolejowe.pl/forum-95.html) +--- Dział: INFRASTRUKTURA I RUCH KOLEJOWY (https://www.forumkolejowe.pl/forum-66.html) +---- Dział: STEROWANIE RUCHEM KOLEJOWYM (https://www.forumkolejowe.pl/forum-67.html) +---- Wątek: Cofanie pociągu na szlaku (/thread-1439.html) |
Cofanie pociągu na szlaku - TOMEKKOT - 08.10.2011 - Obleśny Szczur - 09.10.2011 Chyba w 3:14 s³ychaæ jak lok wpada w po¶lizg, tak mi siê wydajê. Za trzecim razem to chyba mech ola³ jedn± 30-tkê... A tak btw wolno tak ¶migaæ po szlaku sk³adem z pasa¿erami? - Lubuszanin - 09.10.2011 Obleśny Szczur, co masz dokładnie na myśli pisząc "śmigać"? - Obleśny Szczur - 09.10.2011 Je¼dziæ raz do przodu, raz do ty³u. - rustsaltz - 10.10.2011 No zasadniczo cofać pociągiem nie wolno, ale to jest sytuacja awaryjna. Może kierownik był z tyłu i obserwował. - Lubuszanin - 10.10.2011 Powiem tak: - Mechanik TLK 010101, zgłaszam że nie mogę podjechać pod górę w xxx, cofa mnie na stację w xxx - Gieniu, nie odp**** mi tu, co Ci teraz będziemy drugą maszynę z Suchej ściągać!? Macie więc rację, zasadniczo to nie powinno się tak dziać, aczkolwiek wiadomo jak jest. A kierownik musiał być z tyłu i obserwować szlak. - Obleśny Szczur - 10.10.2011 Nie wolno, ale Haslery to zapisa³y, urz±dzenia SRK te¿ to poczu³y, ¶wiadków by³o mnóstwo, wiêc pytanie jakie konsekwencje i kto powinien je ponie¶æ? - pitagoras23 - 11.10.2011 Na początku sytuacja wygląda groźnie, później komicznie, ale szczerze mówiąc winy na pewno nie ponosi maszynista, tylko spółka, która na tę trasę powinna dać cięższą lokomotywę. Chyba EP jest znacznie lepsza niż EU? - przem710 - 11.10.2011 Masą różnią się poszczególnie typy EU07. 4E waży 80 ton. 303E waży 83,4 tony. - Mika - 11.10.2011 pitagoras23 napisał(a):ale szczerze mówiąc winy na pewno nie ponosi maszynistaNa pierwszy rzut oka widać, że przerżną ograniczenie. - Obleśny Szczur - 11.10.2011 Zrobi³ to, ¿eby podjechaæ pod górkê. Tylko czy w tym przypadku cel u¶wiêca ¶rodki? Gdyby co¶ siê sta³o... - Mika - 12.10.2011 Nie uświęca. Mimo wszystko trzeba mu pogratulować odwagi i wzięcie odpowiedzialności za cały przebieg wydarzeń. W komentarzach pod filmem wyczytałem, że może tam jeździć z EU07 maksymalnie 7 wagonów. Orientujecie się coś w tym temacie ? - Obleśny Szczur - 12.10.2011 No nie wiem czy to by³a "odwaga"? ¯ycia nikomu nie ratowa³... - Mariusz W. - 12.10.2011 Nie dramatyzujmy. W przeszłości cofanie się w celu podjechania było powszechniejsze. Na moim odcinku jest lekka górka. Niby nie duża, ale jednak odczuwalna. Obecnie nie ma żadnych problemów z podjechaniem, ale w przeszłości składy towarowe prowadzone trakcją parową nieraz kilkukrotnie cofały się do stacji i ponownie próbowały podjechać. Cofanie jest możliwe po uzgodnieniu z dyżurnym ruchu oraz podczas pilotowania przez kierownika pociągu w ostatnim wagonie. Jedyną kwestią kontrowersyjną jest przekroczenie ograniczenia prędkości. W dzienniku dyspozytorskim nie odnotowano tego faktu. Z drugiej strony i tak winę za wypadek na przejeździe ponosiłby nieostrożny kierowca. - kaktus - 12.10.2011 Cofanie na pewno jest dozwolone, tylko z zachowaniem odpowiednich zasad. Np. na większości imprez kolejowych pociąg cofa i robi najazd. Na imprezie "Pożegnanie SP32 w Bieszczadach" skład cofał ze stacji w Łupkowie do granicznego tunelu. Kierpoć był w ostatnim wagonie, obserwował szlak i co chwilę gwizdał. Przekroczenie "głupiej" 30 na przejeździe i tak było lepszym rozwiązaniem, niż oczekiwanie na pomoc z Krakowa, co jest oczywiste. |