Znak rozpoznawczy miłośników kolei - Wersja do druku +- Forum Kolejowe - dla fanów i miłośników kolei (https://www.forumkolejowe.pl) +-- Dział: BOCZNE TORY (https://www.forumkolejowe.pl/forum-97.html) +--- Dział: O WSZYSTKIM I NICZYM (https://www.forumkolejowe.pl/forum-9.html) +--- Wątek: Znak rozpoznawczy miłośników kolei (/thread-2465.html) |
Znak rozpoznawczy miłośników kolei - flanker - 08.07.2012 Tytuł tematu może trochę dziwny, jednak postaram się w tym poście rozwinąć myśl. Mam nadzieję, że po przeczytaniu nie weźmiecie mnie za jakiegoś czubka/wariata. Jak wiemy nas MK jest całkiem sporo w Polsce, ogłaszamy i reklamujemy się w internecie, na portalach społecznościowych itd. Dzielimy się na różne grupy/fora/zrzeszenia jednak fajnie by było jakbyśmy choć w pewnym stopniu tworzyli jedną grupę. Tzn. mamy jakąś przypinkę w klapie marynarki np. proste "MK", wychwytujemy u kogoś w składzie na trasie kto ma taką samą, już podchodzimy, zagadujemy, wymieniamy się doświadczeniami, a znajomości się rozszerzają :-) Chodzi o ten jeden znak/smycz/hasło, o którym każdy MK będzie wiedział dzięki czemu łatwo będzie nas rozpoznawać :-) Wszystko po to żebyśmy się rozpoznawali na szlakach, poszerzali znajomości i dzielili wrażeniami. Poczucie dużej grupy i jedności jednak buduje i sprawia że ludzie się z taką dużą ekipą liczą ;-) Zapraszam do dyskusji i serdecznie pozdrawiam Flanker - pitagoras23 - 08.07.2012 Z mojego punktu widzenia, aparat i kamera (dla filmowców i zdjęciowców) to znak rozpoznawczy. - Leonardo - 08.07.2012 ja bym tu widział zestaw gadżetów FK - flanker - 08.07.2012 Leonardo pomysł rześki, ale to się nie nada na ogólny, przyjęty przez wszystkich znak MK. Mikole są też z innych for, zrzeszeń, stowarzyszeń itd., również wielu jest niezrzeszonych. Trzeba by wymyślić coś co byłoby jednym wspólnym znakiem, a nie tylko naszego forum ;-) Bo wtedy inne grupy mogłyby odebrać to negatywnie, że coś jest im narzucone przez nas, a o to nam nie chodzi. Proponowałbym jakąś wspólną dyskusję, np. profil na Fejsie czy coś w tym stylu i tam wspólnie razem z innymi wybrać taki znak :-) Ja już noszę smycz forumową w pociągach żeby w razie czego "nasi" mnie rozpoznawali :-D - Mariusz W. - 08.07.2012 Jak ktoś chce być rozpoznawalny jako MK, to znajdzie na to sposób. Ja np. ubieram koszulki: tiry na tory, IC Forum (to dla tych co jeszcze pamiętają) albo z EN57. - psim - 08.07.2012 flanker napisał(a):Tzn. mamy jakąś przypinkę w klapie marynarki np. proste "MK" Obawiam się że towarzystwo jest zbyt skłócone na coś takiego. W pewnych kręgach, które - na zdrowy rozum - powinny wspierać miłośnictwo (np. administracja forum Infokolej, Robert Wyszyński - "przyjaciel kolei", itp.) określenie "mikol" jest stosowane pejoratywnie, tj. z niechęcią, w celu ubliżenia komuś, wyśmiania... W Polsce jest za dużo wzajemnej pogardy, zawiści, nieumiejętności współpracy (niezdrowo pojętego indywidualizmu) i niezrozumienia dla takich inicjatyw, żeby miały one szanse powodzenia. Taka jest moja opinia. A mikol mikola pozna. - ET40 - 08.07.2012 Aparat w ręku ]-> - flanker - 08.07.2012 ET40 też podróżuję z aparatem :-D psim nie chciałbym tutaj zaczynać jakiejś niezdrowej dyskusji, bo widzę że chwytasz się tematów delikatnych i hmmm ujmę to - niepoprawnych politycznie. Rozumiem, że nigdy nie będzie tak żeby się wszyscy kochali, ale przecież można wyciągnąć rękę i zaproponować coś wspólnego, by choć trochę było jedności i poczucia wspólnoty między wszystkimi, nieprawdaż? ;-) Spróbować zawsze można, nie? Tak jak jest to z mundurowymi - moja rodzina poczynając od ojca to zawodowi żołnierze i choć policjanci, są zupełnie inną frakcją, tak samo strażacy itd. to jednak istnieje między nimi wspólnota, wsparcie, jakieś podświadome koleżeństwo i zupełnie inaczej wygląda kontrola drogowa przez policję cywila, a mundurowego, wierzcie mi ;-) - norbert - 08.07.2012 pitagoras23 napisał(a):Z mojego punktu widzenia, aparat i kamera (dla filmowców i zdjęciowców) to znak rozpoznawczy.Jestem miłośnikiem kolei, ale akurat takie rzeczy mnie nie ,,kręcą''. - pitagoras23 - 08.07.2012 Dlatego napisałem, z mojego punktu widzenia, bo się tym zajmuję.... - Adams - 08.07.2012 ET40 napisał(a):Aparat w ręku ]-> Dla konduktorów / kierowników pociągów znakiem rozpoznawczym jest bilet - podróżnik, czy turystyk. Ostatnio sam się o tym przekonałem jadąc na turystyku. Po kontroli kierownik wszedł ze mną w dyskusję na tematy kolejowe. ;-) - mikrobart - 08.07.2012 psim napisał(a):W Polsce jest za dużo wzajemnej pogardy, zawiści, nieumiejętności współpracy (niezdrowo pojętego indywidualizmu) i niezrozumienia dla takich inicjatyw, żeby miały one szanse powodzenia. Taka jest moja opinia.Moja również. psim trafił w sedno sprawy - indywidualizm, chory indywidualizm szerzy się także w naszej, miłośniczej społeczności. Tego nie pokonamy, ważne, żeby ludzie zebrani wokół FK.pl jako tako się rozumieli i tworzyli zgraną społeczność. Adams napisał(a):Dla konduktorów / kierowników pociągów znakiem rozpoznawczym jest bilet - podróżnik, czy turystyk.Żebyś wiedział! Nawet REGIOkarnet powodował kilka razy, że zapytano się mnie, czy jestem miłośnikiem. - flanker - 08.07.2012 Panowie dyskusja nam się trochę rozeszła. Czy każdy zostaje przy swoich znakach rozpoznawczych, takie jakie uważa za najodpowiedniejsze, czy szukamy jednego, wspólnego znaku który pozwoli nas identyfikować? ;-) Nie mówię tutaj o tym że wszyscy mamy przymusowo jak jeden mąż nosić np. jakiś znaczek - nie nie :-P Jest to dobrowolne oczywiście. Chodziło mi o to, czy można np. jakąś przypinkę czy coś w tym stylu zrobić, prostą, nieskomplikowaną jednak charakterystyczną pozwalającą na rozpoznanie z miejsca czy dana osoba to MK. To po pierwsze, a po drugie to wprowadziłoby jakąś jedność między wszystkimi MK i gdyby wiele osób to nosiło, to i na pewno z czasem obsługi pociągów kminiłyby od razu z kim mają do czynienia :-) - mikrobart - 08.07.2012 Myślę, że będzie trudno to zrealizować. W jakich okolicznościach mielibyśmy ten znak nosić? Na trasie, codziennie - w szkole, pracy? To jest do zrealizowania w konkretnej społeczności - np. forumowej, poprzez smycze, koszulki. Globalnie - chciałbym, ale nie wierzę. - flanker - 08.07.2012 mikrobart bardzo często chodzę w garniturze/ marynarce i często mam przypiętą przypinkę jakąś związaną z czymś tam ( bez wchodzenia w szczegóły). Rzuca się to w oczy po mimo malutkich rozmiarów i wiele razy ktoś mnie zagadał o to, jak to się mówi swój na swego trafił, choćby w kwestii Strzelca w którym byłem ;-) Właśnie o coś takiego mi chodziło - o taki malutki znaczek jedności, który byłby rozpoznawalny i traktował nas jako jedną grupę, jak dawne PKP, a nie to co jest teraz rozbite na dziesiątki spółek. Też zauważyliście tą ciekawą zależność? Z MK jest jak z PKP :-D Ale skoro widzę, że pomysł raczej nie wzbudza entuzjazmu, to ok - skupmy się na gadżetach forumowych w stosownych do tego tematach i po prostu będziemy rozpoznawać się tylko my z FK.pl |