Forum Kolejowe - dla fanów i miłośników kolei
Retro Poprad - Muszyna - Poprad - Wersja do druku

+- Forum Kolejowe - dla fanów i miłośników kolei (https://www.forumkolejowe.pl)
+-- Dział: KOLEJ HOBBYSTYCZNIE (https://www.forumkolejowe.pl/forum-96.html)
+--- Dział: IMPREZY KOLEJOWE (https://www.forumkolejowe.pl/forum-10.html)
+--- Wątek: Retro Poprad - Muszyna - Poprad (/thread-3421.html)



- Tomasz K. - 06.05.2013

Moja relacja także się pisze, za 2 dni powinna być.


- Tomasz K. - 08.05.2013

Majówka na Kryniczance.
5 Maja 2013 roku Słowacki Klub Historycznej Kolei w związku z otwarciem sezonu uruchomił pociąg specjalny na trasie Poprad Tatry-Muszyna-Poprad Tatry. Dało to możliwość zaliczenia nieużywanego w ruchu pasażerskim odcinka Muszyna-Plaveč. Ne mogłem odmówić sobie takiej okazji i wybrałem się do Muszyny, przy okazji przypominając sobie trasę do Krynicy, z której niestety nie mam fotek. Do wyjazdu wykorzystałem Bilet Turystyczny, z którego skorzystałem także we wcześniejszej podróży, czyli Przejażdżce do Kępna.
Specjalny pociąg jechał według następującego rozkładu:

Poprad-Tatry 8:00
Kežmarok 8:21-8:25
Spišská Belá 8:34-8:35
Podolínec 8:48-8:50
Stará Ľubovňa 9:05-9:15
Plaveč 9:30-9:35
Muszyna 10:00

Oraz powrót:

Muszyna 10:15
Plaveč 10:40-10:42
Stará Ľubovňa 10:57-14:50
Podolínec 15:06-15:08
Spišská Belá 15:22-15:23
Kežmarok 15:35 -15:38
Poprad-Tatry 15:58

Dojazd na 10 do Muszyny w Niedzielę był fatalny, mimo to pojechałem, bo nie wiadomo, czy jeszcze kiedykolwiek będzie można zaliczyć odcinek Muszyna-Plaveč. Wyruszyłem w Sobotę, o 17:30 zjawiłem się na dworcu w Chorzowie Batorym, oczekując na osobówkę Gliwice-Częstochowa. Na pierwszą fotę załapał się "Budyń" 1013 z TLK DOLNOŚLĄZAK Kraków-Wrocław:
[Obrazek: SDC17511.JPG]
Chwilę po nim przybył FLIRT, którym zabrałem się do Katowic . W Katowicach 40 minut oczekiwania na ostatnie REGIO do Krakowa. Skład został podstawiony około 18:15, EN57-997 z plastikowymi siedzeniami. Dawniej był w PR Katowice, obecnie jest na stanie PR Kraków. Przed zajęciem miejsca fota:
[Obrazek: SDC17514.JPG]
Na każdej czwórce ktoś siedział, więc tragedii z frekwencją nie było. Podczas kontroli kierownik poprosił do Turystyka o dowód. Plus dla niego, bo coraz mniej sumiennych pracowników. Im bliżej Krakowa, tym mniej wolnych miejsc. Do stacji docelowej skład dojechał z około 60% zapełnieniem.
Przepuściłem osobówkę do Tarnowa (21:14), aby nie siedzieć tam 7 godzin i udałem się na krakowski rynek. Na dworzec powróciłem około 22:15. REGIO do Tarnowa stało już podstawione- 2 kible, choć spokojnie starczyłby jeden (pewnie podsył na poranny pociąg do Krakowa). Jeden z siedzeniami dermowymi, drugi z plastikowymi, wiadomo gdzie się usadowiłem Tongue. Część podróży przedrzemałem, podobnie jak większość pasażerów tego pociągu. W Tarnowie pociąg zameldował się z lekkimi plecami, co skróciło mój pobyt na dworcu do nieco ponad 5 godzin Tongue. Na szczęście było gdzie posiedzieć, bowiem dworzec jest otwarty całą noc, do tego ochroniarz czuwał, więc żadnych żuli nie było. Jednak do 3 w nocy kręciło się dwóch podejrzanych typków, więc wolałem sam czuwać.
Podczas moderny rozkład na E-30 jest tak "mądrze" ułożony, że jadą 2 pociągi po sobie, a później jest prawie godzinna luk. Przykładowo 4:40 jedzie REGIO Tarnów-Kraków, a 5 minut po nim, do samego Krakowa wlecze się za nim TLK..... Do tego te rezerwy. O 5:10 (planowo 5:26) przybył TLK CHEŁMOŃSKI (Lwów) Przemyśl-Kraków, którym jechała do Krakowa kol. Kaśka. Podziękowania dla niej za kanapki i piwko Smile Po ponad 15-minutowym postoju pożegnałem się z Kaśką i zająłem miejsce w podstawionym kiblu do Nowego Sącza. Przed zajęciem miejsca foto:
[Obrazek: SDC17519.JPG]
W pociągu pustawo, początkowo focenie utrudniała mgła, ale na szczęście trasą tą już jechałem. Mgła powoli opadła w Łowczowie, gdzie wykonałem pierwsze foty.....

Cała relacja, wraz z wszystkimi fotami na moim blogu

Zapraszam Smile