Forum Kolejowe - dla fanów i miłośników kolei
Najstarszy sprawny elektrowóz w Polsce - Wersja do druku

+- Forum Kolejowe - dla fanów i miłośników kolei (https://www.forumkolejowe.pl)
+-- Dział: TECHNICZNA STRONA KOLEI (https://www.forumkolejowe.pl/forum-95.html)
+--- Dział: TABOR KOLEJOWY (https://www.forumkolejowe.pl/forum-8.html)
+---- Dział: LOKOMOTYWY (https://www.forumkolejowe.pl/forum-87.html)
+---- Wątek: Najstarszy sprawny elektrowóz w Polsce (/thread-3832.html)

Strony: 1 2


- D29-7 - 16.10.2013

Jakoś Skody 182 i 181, które też mają po 50 kilka lat jeżdżą nadal i są naprawiane Big Grin


- KlimaT - 16.10.2013

No, tylko to jakkolwiek by nie patrzeć prywaciarze.


- przem710 - 16.10.2013

Najstarszym czynnym elektrowóz w Polsce to 140-097 (1957), nie wiem jak z EP03-01 czy on jest czynny? Natomiast najstarszy elektrowóz polskiej produkcji to oczywiście ET21-57 (1960), który niedawno wrócił do czynnej służby.


- sarna - 16.10.2013

EP03 się nie liczy, bo ma bebechy z kanta. Ale jest czynny


- MichałŁ - 17.10.2013

A co to za różnica z czego ma bebechy? Istotne jest to ze jeździ a nie zasila piec hutniczy. A orginalna to lokomotywa jest do pierwszej naprawy potem już zaczyna się rotacja części. Ten ET21-57 bebechy też ma młodsze lub przekładane z innych lokomotyw bo nie wieże że przez tyle lat wszystko jest orginalne.

Cytat:No, tylko to jakkolwiek by nie patrzeć prywaciarze.
Jak nie ma czym jeździć to wyciąga się różne stare maszyny.
Jak by w IC brakowało lokomotyw to i pewnie ta EP05 też by jeździła.


- zeus04 - 17.10.2013

sarna napisał(a):EP03 się nie liczy, bo ma bebechy z kanta. Ale jest czynny

Silniki trakcyjne EP03-01 ma swoje, a to najważniejsze. Ma też tylko jeden stopień bocznikowania, a nie trzy jak ET21.
Pzdr.

[ Dodano: 2013-10-17, 13:48 ]
MichałŁ napisał(a):A co to za różnica z czego ma bebechy? Istotne jest to ze jeździ a nie zasila piec hutniczy. A orginalna to lokomotywa jest do pierwszej naprawy potem już zaczyna się rotacja części. Ten ET21-57 bebechy też ma młodsze lub przekładane z innych lokomotyw bo nie wieże że przez tyle lat wszystko jest orginalne.

Ja ET21-57 dobrze pamiętam z czasów jej słuzby w MD Zebrzydowice. W połowie lat 80-tych przeszła naprawę główną i dostała dużo nowego wyposażenia. Najpoważnieszą zmianą były nowe sprężarki które to są zupełnie inne niż pierwotne wolnoobrotowe (dziś już nie do spotkania raczej nigdzie - ostatnia taką widziałem na ET21-41). Dostała elektroniczne (tranzystorowe) regulatory napięcia. Całkowicie wymieniono w niej okablowanie na z izolacją polwinitową zamiast gumowego w oprzedzie bawełnianym. Wymieniono wyłożenie ścian kabin maszynisty ze sklejki na laminat "unilam" itd.
Pzdr.


- sarna - 17.10.2013

Czyli lokomotywa jest oryginalna puki ma oryginalne silniki trakcyjne? Bezsens Big Grin

@MichałŁ
Cytat:Istotne jest to ze jeździ a nie zasila piec hutniczy.
A co to ma wspólnego z oryginalnością? Ja też się cieszę że jej rama buda i silniki trakcyjne jeżdżą. Rotacja części a przeróbka pod inne części to też co innego.


Nie wnikam w to jak ją przerobili i ile stopni bocznikowania zostawili (jakby to miało jakiekolwiek znaczenie). Dla mnie wygląda jak EP03 ale już nią nie jest. Można powiedzieć że przeszła poważną modernizację (zmiana typu? Coś jak 6Da->6Dg tylko bez zmiany wyglądu i w innym celu)


- MichałŁ - 17.10.2013

Kolego idąc twoim tokiem rozumowania to każdy parowóz jaki jeździ też nie powinien być orginalny bo 3/4 jego części jest dorabiane bądź wzięte z innych maszyn i to często całkiem innych serii.

Do EP03 włożono części taki jakie był dostępne, bo skąd znaleźć orginalne wyposażenie. Na szczęście to co miało kluczowe znaczenie czyli ostoja elementy biegowe silniki trakcyjne były na tyle dobre że umożliwiły taką naprawę, Bo np. wstawienie jakiegoś innego silnika trakcyjnego w miejsce oraginalnego pewnie nie było by ani łatwe ani tanie a orginału na pewno byś nie dostał.


- sarna - 18.10.2013

Jeśli część jest dorabiana pod konkretny model to nie ma problemu, to jest zamiennik. Jeśli pasuje część z innej maszyny to podobnie. Jeśli wymieniamy jakiś moduł np. sprężarkę czy przetwornicę - nie widzę problemu. W swoim golfie iii mam alternator z golfa iv i wciąż o swoim aucie mówię golf iii. Ale jeśli wybebeszyłbym go do gołej blachy, zostawił tylko fragment skrzyni biegów a resztę zabudował z opla astry to golfem byłby tylko w papierach. Pomijając już to że musiałbym być idiotą żeby to zrobić.
Takie jest moje zdanie ;-)


- Ariel Ciechańsk - 18.10.2013

sarna napisał(a):Takie jest moje zdanie ;-)

Taaaa. Nazwanie EP03 ET21 bo ma sporo części z niego byłoby jednak dość dużym nadużyciem...


- sarna - 18.10.2013

Nigdzie nie nazwałem EP03 ET21. Wyżej wspomnianego golfa również nie nazwał bym astrą.


- Ariel Ciechańsk - 18.10.2013

sarna napisał(a):Nigdzie nie nazwałem EP03 ET21. Wyżej wspomnianego golfa również nie nazwał bym astrą.

Owszem, ale o tym jaki numer nosił parowóz decydowała tak de facto rama, a nie kocioł czy silniki parowe. Więc jak dla mnie małe ma znacznie jakie bebechy ma w środku EP03-01 do określania jej wieku itp. Rama, silniki, nadwozie, osie są z EP03, a że opory rozuruchowe czy inne badziewie wzięto z ET21...


- sarna - 18.10.2013

A jak dla mnie to wydmuszka. Wygląda ładnie i jeździ, ale to nie to samo.


- rustsaltz - 18.10.2013

Albo jeździ takie, albo nie jeździ wcale.


- przem710 - 18.10.2013

Prawdą jest że oprócz miłośników nikt nie zdaje sobie z tego sprawy, dla większości ludzi to bardzo stary elektrowóz i tyle.