![]() |
Proszę o rady - jak zostać maszynistą? - Wersja do druku +- Forum Kolejowe - dla fanów i miłośników kolei (https://www.forumkolejowe.pl) +-- Dział: TECHNICZNA STRONA KOLEI (https://www.forumkolejowe.pl/forum-95.html) +--- Dział: NAUKA I PRACA NA KOLEI (https://www.forumkolejowe.pl/forum-19.html) +--- Wątek: Proszę o rady - jak zostać maszynistą? (/thread-4331.html) |
Proszę o rady - jak zostać maszynistą? - ertyso5 - 19.06.2014 Witam mam 17 lat i jestem teraz w 2 kl technikum informatycznego (właściwie to prawie 3 ![]() I teraz mam pytanie jak mam zostać maszynistą ? Jestem z Włocławka . - Lutek - 20.06.2014 Poczytaj forum, było już kilka takich samych wątków. - norbert - 20.06.2014 ertyso5, daj sobie spokój z tą robotą. Zostań lepiej kierowcą tira. ;-D - ertyso5 - 20.06.2014 norbert czemu mam sobie dać spokój z ta robotą ? kocham kolej a nie tiry - norbert - 20.06.2014 Kochać to możesz dziewczynę, ewentualnie chłopaka. Jak chcesz to staraj się o ten angaż maszynisty, ale ja radziłbym Ci zostać kierowcą tira. Frajda z jazdy taka sama albo większa, ale przynajmniej zarobek godziwy, o wiele większa szansa zatrudniania. Poparz na ogłoszenia ws. pracy. Wszędzie można się natknąć na ogłoszenie typu: "Zatrudnię kierowcę C+E". - ertyso5 - 20.06.2014 Z tą frajdą z jazdy się nie zgodzę bo pociągiem jest dużo przjemniej - rustsaltz - 20.06.2014 Jak lubisz wstawac o 2 w nocy to frajda jest:p - DamianT - 23.06.2014 rustsaltz, a kierowcy tirów często są nieobecni wiele tygodni ![]() ![]() - Lutek - 23.06.2014 Trudno żeby REGIO pojechać do Holandii ![]() - rustsaltz - 23.06.2014 DamianT napisał(a):rustsaltz, a kierowcy tirów często są nieobecni wiele tygodniMówią, że wszędzie dobrze tam gdzie nas nie ma ![]() Ważne jest, żeby sobie uświadomić, że praca maszynisty to nie jest jazda ku zachodzącemu słońcu dziewiątką z czterema wagonami. W czasie, gdy sobie taki miłośnik smacznie śpi śniąc o pracy na kolei maszynista usiłuje uruchomić przynajmniej kuchenkę, żeby mieć odrobinę ciepła w kabinie, uszczelnia okna rozkazami, rewident brnie po pas w śniegu do próby, ustawiaczowi przysłowiowy śpik w nosie zamarza na stopniu wagonu, dyżurny ruchu robi wszystko, żeby jakoś udało się obrócić rozjazd itd. itd. - Lizawka127 - 23.06.2014 Kolej to niedługo takim full ekstra zapalonym to będzie bokiem wychodziła podczas pracy. Na pracę maszynisty MK patrzy przez różowe okulary, ale jak pojeździ z 2-4 lata to zdejmie bryle i się przekona. - jarząbek019 - 23.06.2014 Powiem tak, rustsaltz, masz racje, ale chciałem być mechanikiem, e tam brudny zawód, ciągle brudny, wkurzasz sie na te głupie samochody, robota odpowiedzialna bla bla bla... Do pracy z przyjemnością chodzę z uśmiechem na twarzy. Prawie każdy będzie odradzał swój zawód innym. JAk sie wie i lubi coś robić to będzie za wszelką cenę do tego dążył. - DamianT - 24.06.2014 Ale ale... nie zniechęcajmy. W każdym zawodzie są rzeczy, które ujmują danej pracy. Mimo wszystko wolę jak do danego zawodu trafiają zapaleńcy. Bo ci chociaż przy trudnych warunkach będą mieli odrobinę chęci do pracy, a taki, który trafił tam, bo nie miał innego wyjścia, będzie wyzywał na wszystko dookoła. Pamiętajcie młodzi, którzy są jeszcze przed wyborem zawodu. Praca przy czymś, co się kocha, to nie praca a spełnianie pasji. Ale i tak przechodzi po pewnym czasie i staje się codziennością ![]() Jak powiedział Laska w Chłopaki Nie Płaczą: Trzeba sobie odpowiedzieć na zaj*biście, ale to zaj*biście ważne pytanie: Co lubię w życiu robić. A potem zacznij to robić. ![]() - Poznanski_mech - 24.06.2014 DamianT napisał(a):Ale ale... nie zniechęcajmy. Przecież nikt tu nikogo nie zniechęca, taka jest prawda. Niestety ale to nie są te "złote czasy" i praca na kolei jest po prostu ciężka za niską stawkę. DamianT napisał(a):Praca przy czymś, co się kocha, to nie praca a spełnianie pasji.Wybacz ale spełnieniem pasji nie wykarmisz rodziny. - rustsaltz - 24.06.2014 jarząbek019 napisał(a):Do pracy z przyjemnością chodzę z uśmiechem na twarzy.Praca nie jest po to, by do niej chodzić z uśmiechem na twarzy tylko po to, żeby dziesiątego na koncie było tyle, żeby do kolejnego starczyło... A pasja to jest rzecz drugorzędna. |