+- Forum Kolejowe - dla fanów i miłośników kolei (https://www.forumkolejowe.pl)
+-- Dział: KOLEJ HOBBYSTYCZNIE (https://www.forumkolejowe.pl/forum-96.html)
+--- Dział: KOMUNIKACJA MIEJSKA I AUTOBUSOWA (https://www.forumkolejowe.pl/forum-23.html)
+--- Wątek: Wrocław 23 kwietnia 2016: z ksiązką bez biletu (/thread-5474.html)
Strony:
1
2
Wrocław 23 kwietnia 2016: z ksiązką bez biletu - kazio - 19.04.2016
Cytat:Każdy, kto w sobotę 23 kwietnia będzie podróżował z książką w miejskim autobusie lub tramwaju, nie będzie musiał kasować biletu! Kwietniową odsłonę akcji "Książka za bilet" organizuje Miejska Biblioteka Publiczna we Wrocławiu. Aby podróżować za darmo komunikacją miejską trzeba zabrać ze sobą książkę zarówno papierową, jak i e-booki na czytnikach.
źródło
Rozumiem, że książeczka do nabożeństwa tez się liczy :lol: Nie trzeba czytac, tylko mieć przy sobie :-P
- sm31-131 - 19.04.2016
Tak, wystarczy. Przy okazji proboszcz odnotuje w kajeciku i będziesz miał zaliczony "koszyczek" w niedzielę :-D
Pozdrawiam
sm31-131
- ET40 - 19.04.2016
Wszyscy wygrzebią z szaf choćby najbzdurniejsze pozycje, oprócz tych, którzy mają sieciówki
- masovian - 20.04.2016
Tylko dramat w tym, że niektórzy nie mają żadnych nic a nic. Kiedyś na Zachodnim w W-wie sprzedawali książki stare po 2 zeta, ale i to zlikwidowali, a poza tym do Wrocławia ta moda nie dotarła, więc bezie dramat dla nie któych w tej kwestii. :-)
Re: Wrocław 23 kwietnia 2016: z ksiązką bez biletu - Afrika Bambaataa - 20.04.2016
Cytat:Aby podróżować za darmo komunikacją miejską trzeba zabrać ze sobą książkę zarówno papierową, jak i e-booki na czytnikach.
Trzeba mieć jedno i drugie, by móc podróżować za friko tego dnia?
- Son. - 20.04.2016
Jedno albo drugie
- ET40 - 23.04.2016
masovian napisał(a):Tylko dramat w tym, że niektórzy nie mają żadnych nic a nic. Kiedyś na Zachodnim w W-wie sprzedawali książki stare po 2 zeta, ale i to zlikwidowali, a poza tym do Wrocławia ta moda nie dotarła, więc bezie dramat dla nie któych w tej kwestii. :-)We Wrocławiu sam kiedyś kupiłem książki od chodnikowego sprzedawcy za 2 PLN/sztuka, więc da się ;-). Poza tym, Biblię w domu chyba każdy ma, jeżeli nawet nie ma żadnych innych książek ;-)
- kazio - 23.04.2016
ET40 napisał(a):Poza tym, Biblię w domu chyba każdy maJa nie mam,
- ET40 - 23.04.2016
W sumie ja też nie mam. Ale kiedy ktoś naprawdę nie ma żadnych książek do czytania, to gdzieś na strychu lub w kredensie, na półeczce lub gdzie indziej leżą tego typu "rekwizyty" i często jednym z nich (lub jedynym) jest Biblia.
Poza tym, funkcjonują jeszcze biblioteki i obiegi koleżeńsko-rodzinne. ;-)
- masovian - 24.04.2016
"Obieg koleżeńsko-rodzinny" da radę. Zawsze można wziąć podręcznik do fizyki jakiegoś kuzyna. Bo zapisywać się do biblioteki dla dziennego przejazdu, to też zakrawa o dramat. :-)
- DamianT - 25.04.2016
ET40 napisał(a):Ale kiedy ktoś naprawdę nie ma żadnych książek do czytania
a 10 mln nie ma ani jednej w domu – wynika z danych Biblioteki Narodowej. (http://www.tvn24.pl)
- sm31-131 - 25.04.2016
I to jest przerażające ...
Ktoś wie jak się udała sobotnia akcja?
Jakieś statystyki ktoś robił?
Pozdrawiam
sm31-131
- szy_mat - 01.05.2016
Zastanawiam się czy były jakieś spory z kontrolerami... Ciekawe jak kontroler zinterpretowałby SRJP w PDF na smartfonie albo inną jakąś bzdurną dokumentację SDK - czyli pliki które zwykle mam. Albo wygaszony smartfon pokazany razem z wypowiedzeniem zaklęcia "rozładował się"...
- sm31-131 - 01.05.2016
Sądzę że kontrolerzy tego dnia nie sprawiali problemów ale sam zastanawiam się nad tym czy Manual / SDK / SRJP w PDF to już ebook czy jeszcze nie, bo dla mnie ebooki to zawsze były "typowe" książki MOBI i ePUB. I choć wielu twierdzi że PDF jak najbardziej jest ebookiem to w Twoim(lub moim) połączeniu z rozkładem jazdy nie mogę się z tym pogodzić :-). I ponawiam pytanie - są jakieś statystyki z tej akcji?
Pozdrawiam
sm31-131
- masovian - 02.05.2016
sm31-131 napisał(a):Sądzę że kontrolerzy tego dnia nie sprawiali problemów ale sam zastanawiam się nad tym czy Manual / SDK / SRJP w PDF to już ebook czy jeszcze nie, bo dla mnie ebooki to zawsze były "typowe" książki MOBI i ePUB.
Czyli dla Ciebie e-book to sprzęt typu Kindle? Obawiam się, że nie wyczerpuje to definicji zjawiska. :-)