Nowy sposób na żebranie: "Brakuje mi do biletu" - Wersja do druku +- Forum Kolejowe - dla fanów i miłośników kolei (https://www.forumkolejowe.pl) +-- Dział: AKTUALNOŚCI ZE ŚWIATA KOLEI (https://www.forumkolejowe.pl/forum-93.html) +--- Dział: AKTUALNOŚCI (https://www.forumkolejowe.pl/forum-4.html) +--- Wątek: Nowy sposób na żebranie: "Brakuje mi do biletu" (/thread-5849.html) |
Nowy sposób na żebranie: "Brakuje mi do biletu" - kazio - 31.01.2017 Reporter Gazety Wyborczej pisze: Cytat:Od lat po pociągach czekających na dworcu chodzi żebrak i prosi o 4 zł, bo „zabrakło do biletu”. RE: Nowy sposób na żebranie: "Brakuje mi do biletu" - Afrika Bambaataa - 31.01.2017 Ja ten sposób to już widziałem dobrych kilka lat temu. A jak rok temu jechaliśmy z Anią do Krakowa, to podszedł do nas jakiś typek, że mu brakuje do biletu. Ponieważ wiedziałem, że to może być podpucha odpowiedziałem, że dołożę mu do biletu jeśli kupi go przy mnie u kondiego (gdyby przyszedł z kondim, to bym mu dołożył brakującą kwotę). Gościu coś mruknął, że zapyta i wróci, ale nie wrócił. RE: Nowy sposób na żebranie: "Brakuje mi do biletu" - dak - 31.01.2017 Stary numer, znam go od 25+ lat. Kiedyś modny np na dworcu PKS w Chełmie. Już dawno tego nie spotkałem, ale to może dlatego że mniej jeżdżę komunikacją publiczną. RE: Nowy sposób na żebranie: "Brakuje mi do biletu" - kazio - 31.01.2017 No cóz, po prostu na wódkę to nikt nie da, ale na transport publiczny to jakiś jeleń zawsze się znajdzie. RE: Nowy sposób na żebranie: "Brakuje mi do biletu" - masovian - 01.02.2017 (31.01.2017, 18:09)Afrika_Bambaata napisał(a): Ja ten sposób to już widziałem dobrych kilka lat temu. Dokładnie. Z jakieś 5 lat temu zaprezentowano mi takie podejście w pociągu na stacji Gdańsk Główny. Oczywiście ja biednym daję parę groszy nawet jak potrzebują na flaszkę, więc nie było dla mnie problemu Jednak to czasopismo, z którego to jest cytowane, dostrzega wiele problemów społecznych, dopiero wtedy gdy jest rząd wg niej bardzo niesłuszny... Więc olśniło ich o tym dopiero teraz... RE: Nowy sposób na żebranie: "Brakuje mi do biletu" - SAP102 - 01.02.2017 (01.02.2017, 07:02)masovian napisał(a): Jednak to czasopismo, z którego to jest cytowane, dostrzega wiele problemów społecznych, dopiero wtedy gdy jest rząd wg niej bardzo niesłuszny... Więc olśniło ich o tym dopiero teraz... Bez przesady. W 2008 to GW zrobiła ranking najgorszych dworców. Swoją drogą - czemu takimi żebrakami nie zainteresuje się SOK, albo konduktor/ochrona dworca? Przecież skoro niby "zbiera" na bilet, a wsiada do pociągu to prawdopodobnie jedzie bez biletu.... RE: Nowy sposób na żebranie: "Brakuje mi do biletu" - kazio - 01.02.2017 (01.02.2017, 07:02)masovian napisał(a): Jednak to czasopismo, z którego to jest cytowane, dostrzega wiele problemów społecznych, dopiero wtedy gdy jest rząd wg niej bardzo niesłusznyNie ma sprawy, obecny (słuszny) rząd rozwiąże ten problem społeczny programem "pół litra +". RE: Nowy sposób na żebranie: "Brakuje mi do biletu" - SAP102 - 01.02.2017 Kazio i obowiązkowo dla każdego bezdomnego na dworcu program kot+ (proszę tylko nie brać tego na poważnie, trochę dystansu : RE: Nowy sposób na żebranie: "Brakuje mi do biletu" - masovian - 01.02.2017 (01.02.2017, 09:55)SAP102 napisał(a): Bez przesady. W 2008 to GW zrobiła ranking najgorszych dworców. Ranking to nie jest problem społeczny. Natomiast żebractwo i alkoholizm to są problemy społeczne. RE: Nowy sposób na żebranie: "Brakuje mi do biletu" - ET40 - 02.02.2017 Przepraszam, NOWY sposób? RE: Nowy sposób na żebranie: "Brakuje mi do biletu" - SAP102 - 31.01.2018 A ja wrócę do tematu... w Bdg ostatnio jak jechałem poc. do Poznania to był jakiś pan z dzieckiem, który twierdził, że brakuje mu na bilet dla siebie i dla dziecka 5 zł.... |