Kolejowe eksperymenty w Polsce Wschodniej - Wersja do druku +- Forum Kolejowe - dla fanów i miłośników kolei (https://www.forumkolejowe.pl) +-- Dział: PRZEWOZY PASAŻERSKIE I TOWAROWE (https://www.forumkolejowe.pl/forum-94.html) +--- Dział: KOLEJ REGIONALNA (https://www.forumkolejowe.pl/forum-30.html) +--- Wątek: Kolejowe eksperymenty w Polsce Wschodniej (/thread-6394.html) |
Kolejowe eksperymenty w Polsce Wschodniej - Adams - 23.02.2018 Symbol króliczka na opakowaniu kosmetyków oznacza, że oferowany produkt nie był testowany na zwierzętach. Coś podobnego przydałoby się na kolei – informacja na biletach kolejowych i drzwiach do wagonów, że połączenie przed uruchomieniem zostało przemyślane, przygotowane i nie towarzyszyły mu eksperymenty na ludziach – pisze dr Jakub Majewski, szef Fundacji ProKolej. Bo teraz jest tak, że odwrotnie niż w przypadku klasycznych eksperymentów i uczestnicy kolejowych testów nie są świadomi, że biorą w nich udział, a jeszcze za te testy płacą. Kto konkretnie? Mieszkańcy Polski Wschodniej. To region położony na uboczu, oddalony od głównych ośrodków władzy, słabiej zaludniony, uboższy. Czas płynie tu wolniej i według państwowej kolei najwyraźniej nie jest tak cenny, jak w aglomeracjach. Pociąg będzie, jak przyjedzie, a jak nie, to nie. Jutro, za tydzień, a może wiosną. W Sandomierzu, Hrubieszowie, Szczebrzeszynie, Zwierzyńcu, Biłgoraju pojawia się raz dziennie. W Gorlicach, Komańczy czy Trakiszkach dwa razy w tygodniu. A do Włodawy, Bełżca, Walił, Łupkowa czy Węgorzewa od października do czerwca nie dociera wcale. Szczegóły: Rynek Kolejowy RE: Kolejowe eksperymenty w Polsce Wschodniej - Gżągal - 23.02.2018 Czemu PKP IC nie wypożycza lokomotyw od PKP Cargo? Bo mam wrażenie, że jako rezerwa taborowa rozwiązałyby wskazany wyżej problem RE: Kolejowe eksperymenty w Polsce Wschodniej - rustsaltz - 24.02.2018 Bo Cargo samo z dieslami słabo stoi, w dodatku gagariny zwykle nie potrafią ogrzać składu. RE: Kolejowe eksperymenty w Polsce Wschodniej - Adams - 24.02.2018 Z tego co słyszałem, to na Łuków - Lublin notorycznie jeżdżą cargowskie stonki ze składami TLK jak Gamoń zdechnie. Tyle tylko że wówczas składy są zimne, a niejednokrotnie także i ciemne. |