Praca w kolejach małopolskich - Wersja do druku +- Forum Kolejowe - dla fanów i miłośników kolei (https://www.forumkolejowe.pl) +-- Dział: TECHNICZNA STRONA KOLEI (https://www.forumkolejowe.pl/forum-95.html) +--- Dział: NAUKA I PRACA NA KOLEI (https://www.forumkolejowe.pl/forum-19.html) +--- Wątek: Praca w kolejach małopolskich (/thread-6627.html) |
Praca w kolejach małopolskich - kamilolos123 - 24.06.2018 Złożyłem papiery do kolei małopolskich na sprzedawce biletów i zostałem zaproszony na rozmowę kwalifikacyjną we wtorek. Miał ktoś do czynienia z tą spółka? Jak wygląda praca? I jak wypada na tle IC czy Polregio? Wszelkie info mile widziane RE: Praca w kolejach małopolskich - Dominik Piotrowicz - 24.06.2018 Mała spółka, szybko się rozwija i jest pozytywnie postrzegana przez mieszkańców. Chwalą sobie miłą obsługę, więc atmosfera pracy musi być dobra. Sam we wrześniu składałem CV, ale niestety studiuję dziennie i musiałem podziękować. Proponowali 13 zł/h i pracę na dwie zmiany 8-20, 20-8. Praca wygląda tak, że sprawdzasz i sprzedajesz bilety w pociągach SKA. Również na trasie Wieliczka - Lotnisko, a więc bardzo przydaje się znajomość języka angielskiego. Plusem jest to, że można awansować na kierownika pociągu. RE: Praca w kolejach małopolskich - kamilolos123 - 24.06.2018 Mam znajomych którzy właśnie pracują tam i nie do końca chwalą sobie pracę. 2100 brutto, do tego jeśli chcesz legitymację która uprawnia do zniżek, musisz ją sobie sam kupić a kosztuje prawie 400 zł. Zobaczę co mi powiedzą RE: Praca w kolejach małopolskich - CounterSpace838 - 24.06.2018 Koleje samorządowe ogólnie pod względem kasy wypadają lepiej od IC, PR czy Cargo(tutaj chodzi głównie o maszynistów, rewidentów itp), RE: Praca w kolejach małopolskich - kamilolos123 - 24.06.2018 No właśnie, a dla zwykłych sprzedawców czy też konduktorow wygląda to trochę blado... Może też dlatego jest tam taka rotacja na tym stanowisku RE: Praca w kolejach małopolskich - Dominik Piotrowicz - 25.06.2018 Dopóki nie spróbujesz , nie będziesz wiedzieć czy warto. Może nie jest tak źle z rotacją? Ja nie jeżdżę jakoś bardzo często, ale sporo osób kojarzę z widzenia. Niektórzy pracują w KMŁ od samego początku istnienia spółki. Napisz jak poszła rozmowa i czy ostatecznie się zdecydowałeś. RE: Praca w kolejach małopolskich - kamilolos123 - 26.06.2018 Rozmowa przebiegała z dwóch etapów. Trzeba było wypełnić taki wniosek, potem Pani zaprosiła do pokoju gdzie była krótka rozmowa po angielsku. Proste pytania i drugi etap to rozmowa z dyrektorem. Kazał powiedzieć coś o sobie, przedstawił warunki pracy, 2200 brutto na umowie o pracę, 14 zł za godzinę na zleceniu. Powiedzieli ze maja jeszcze kilka kandydatów dzisiaj i decyzje podejmą niebawem i trzeba czekać na telefon RE: Praca w kolejach małopolskich - CounterSpace838 - 26.06.2018 U mnie w mieście Lidl płaci 3000 brutto a nie mają takich wymagań XD RE: Praca w kolejach małopolskich - Adams - 26.06.2018 Faktycznie słabiutko to finansowo wygląda. Może to są tylko stawki na początek, na okres stażu. Mimo wszystko musi być to i tak o wiele lepiej niż np. w KŚ. Mam znajomego kierownika który uciekł z KŚ do KMŁ i mimo że dojeżdża do pracy ze Śląska do Krakowa bardzo sobie chwali pracę. RE: Praca w kolejach małopolskich - mateo1 - 26.06.2018 Nie no jednak jakbym usłyszał 2200 brutto to bym podziękował. Przecież to jest jakieś 50 złotych na rękę więcej niż minimalna. Wstyd ludziom takie pieniądze proponować. RE: Praca w kolejach małopolskich - kamilolos123 - 26.06.2018 Po pół roku podnoszą podobno jak sam dyrektor powiedział, niedużo ale jednak podnoszą. Plusem jest mimo wszystko to, że w małopolskich szybko można zostać kierownikiem i może warto przemeczyc się przez ten okres. Nie wiem właśnie co robić w momencie kiedy dostalbym telefon. W mojej obecnej pracy jestem w stanie zarobić więcej niż oferują mi koleje małopolskie... RE: Praca w kolejach małopolskich - Były pracownik - 11.09.2018 (24.06.2018, 12:03)kamilolos123 napisał(a): Złożyłem papiery do kolei małopolskich na sprzedawce biletów i zostałem zaproszony na rozmowę kwalifikacyjną we wtorek. Miał ktoś do czynienia z tą spółka? Jak wygląda praca? I jak wypada na tle IC czy Polregio? Wszelkie info mile widzianePraca ma swoje wady i zalety: Zalety: -praca 14-15 razy w miesiącu, reszta dni jest wolna jeśli ktoś lubi taki tryb -jeśli ktoś potrzebuje danego dnia wolnego w kolejnym miesiącu to nie ma z tym problemu -przez połowę czasu podczas nocnej zmiany się śpi, jak ktoś mieszka blisko może w tym czasie pójść do domu -praca jest lekka, jest dużo przerw -nie ma nacisku na wyniki, miła atmosfera w pracy -relatywnie szybki awans na kierownika w porównaniu do innych spółek(0,5 - 2,5 roku) -umowa bez okresu próbnego -z telefonu służbowego można korzystać dla własnego użytku bezpłatnie (rozmowy, internet) -Można się z czasem załapać na nadgodziny -Napiwki od pasażerów oraz pieniądze za przewalutowanie od cudzoziemców idą do portfela sprzedawcy -Rzadko, ale jednak można uzyskać skierowanie na szkolenie na maszynistę -Bezpłatne cukierki na szkoleniu, tańsze przejazdy koleją (pakiet trzeba wykupić na cały rok), karta sportowa Wady: -Niskie zarobki (sprzedawca 2150 - 2500zł brutto wynagrodzenia zasadniczego, kierownik 3000-3500 zł + dodatek ustawowy za noce + premia półroczna około 100 zł netto na miesiąc + wczasy Pod Gruszą co 2 lata) -Sprzedawca robi właściwie to co konduktor, specjalnie tak się nazywa to stanowisko by nie wysyłać go na szkolenie i nie płacić wyższego wynagrodzenia -Żadnych dodatków oprócz ustawowych za nadgodziny i noce, święta nie płatne dodatkowo -Ubranie robocze z przetargu, elastyczne, koszula szybko się poci, nie dodają do tego spodni i saszetki na pieniądze -Na początku pracy nie dają puli pieniędzy za pokwitowaniem do wydawania, trzeba samemu się w nie zaopatrzeć, co jest żenadą -Brak wody w autobusach dowozowych (łamanie praw pracowniczych), które nie są wyposażone w klimatyzację -Rozliczenie w kasie musi się zgadzać co do grosza, w przypadku braków trzeba dopłacić -Podwyżka o około 100 zł brutto wynagrodzenia zasadniczego po wygaśnięciu 1 umowy -Praca w nocy, w weekendy, w święta -Rozliczanie się z rolek na których drukowane są bilety i z kasy co 2 dni zmianowe, choć w przerwie między kursami lub podając koledze z pracy zawartość do rozliczenia bez problemu można to zrobić (straszenie wysokimi kosztami za zgubienie, raczej pusta gadanina- można to obejść) -Kolesiostwo i symonia, przykład prezesa, polityka PO, który po przegranej partii w wyborach zostanie zwolniony oraz całych rodzin pracujących na różnych stanowiskach -Na badania wstępne trzeba jechać do Tarnowa -Osoby dojeżdżające do pracy z okolic Sędziszowa i Tarnowa bardzo rzadko kończą lub zaczynają tam pracę Wady lub zalety (zależnie od preferencji) -Zawracanie głowy w czasie dni wolnych gdy trzeba zastąpić chorą osobę (wg Kodeksu Pracy nie musisz odebrać telefonu i to Ty robisz im łaskę bo łatasz im dziury w grafiku)/ dla chętnych możliwość zrobienia wówczas dodatkowo płatnych nadgodzin -Jeśli ktoś jest oszustem, może nie wrócić np. na część zmiany, szczególnie nocnej w autobusach dowozowych i zamiast brać pieniądze do rozliczenia część wkładać do kieszeni i np. udawać, że terminal się zepsuł P.S. Rozmowa po angielsku jest śmieszna jeśli chodzi o stanowisko i zarobki na które się aplikuje, na pewno gdyby nie było wówczas w pracy określonej osoby ta część by się nie odbyła, choć otoczy się w miłej atmosferze można np. zadać jakieś pytanie w tym języku prezesowi lub wiceprezesowi by sprawdzić jego poziom językowy, udając, że się chce nawiązać kontakt i spytać o sprawy związane z zatrudnieniem |