17.06.2011, 20:23
Cytat:PKP Intercity domaga się od PKP PLK obniżenia stawek dostępu do linii kolejowych, na których wprowadzono ograniczenia prędkości w wyniku prowadzenia prac modernizacyjnych. „Rynek Kolejowy” dotarł do treści skargi przesłanej przez przewoźnika prezesowi Urzędu Transportu Kolejowego, w której domaga się kontroli wysokości opłat pobieranych przez PKP PLK oraz wydania nakazu dostosowania kategorii linii do rzeczywistych parametrów osiąganych na niej.
(...)
Co więcej, PKP Intercity twierdzi, że wielokrotnie w tej sprawie zwracało się do PKP PLK, m.in. pismem z dnia 21 kwietnia. W odpowiedzi na nie zarządca infrastruktury zaproponował rekompensatę wynoszącą do 25 proc. opłaty podstawowej przewoźnikom kolejowym wykonującym przewozy pasażerskie na linii Nasielsk-Gdynia przez Działdowo. Jednak jak zaznacza przewoźnik, takie rozwiązanie nie ma uzasadnienia w obowiązujących przepisach, a ponadto utrwala sytuację nadużywania przez PKP PLK swojej pozycji w strukturze rynku kolejowego, gdyż przyznaje jej prawo do arbitralnego uznawania komu i za co należy się rekompensata lub nie. W związku z tym PKP Intercity domaga się zmiany kategoryzacji linii w przypadkach, kiedy nie zachowuje ona zakładanych parametrów.
(...)
PKP Intercity w swojej skardze zwraca także uwagę prezesowi UTK, że zarządca narodowej sieci kolejowej w Polsce stosuje pewien wybieg w celu nieprzekroczenia maksymalnego dopuszczalnego czasu dla ograniczeń stałych, który wynosi 3 miesiące. Polega on na tym, że linie kolejowe dzielone są na krótkie odcinki na których wprowadzane są ograniczenia stałe na okres nieprzekraczający 3 miesiące, a następnie ograniczenia przesuwane są na sąsiedni odcinek wzdłuż tej samej linii. W efekcie ograniczenia stałe na linii obowiązują znacznie dłużej.
Całość: http://www.rynek-kolejowy.pl/25021/PKP_ ... episow.htm
Polecam! No, muszę powiedzieć że zaskakujące, zwłaszcza środkowy zacytowany akapit ma jakiś pozytywny wydźwięk.
Bahnfahren ist unser Business