Internet w pociągach

[masovian]

A to tylko Polacy lubią darmowe? :-) A może jednak darmowe wi-fi i posiłki zostały wymyślone gdzieś indziej?

To, że w PICu zabezpieczenia na internet są śmieszne prze żałosne, to inna historia. Zresztą w PICu potrafią i wyłączyć znienacka. Ale w autobusach, którymi jechałem, działa w-fi bez zarzutu. Propagacja jest zależna tylko od propagacji sieci komórkowej. Jeden z przewoźników nawet miał LTE i sobie oglądałem mecz.

Wi-fi ma sens, ale z głową, bo pseudozabezpieczenia w PIC są bez sensu.

[sm31-131]

A ja ostatnio jeździłem MPK w Poznaniu i kląłem na ten darmowy internet. Byłem podpięty do neta MPK i Hotspota miejskiego. Oba - pomijając kwestię zabezpieczeń które uważam za kolejny sposób zbierania informacji o Nas - miały tak tragiczne prędkości że wolałem odpalić kolejny pakiet internetu w komórce niż korzystać z tego "czegoś". I za 10 zł faktycznie można mieć 1GB który starcza mi na cały miesiąc standardowego użytkowania - poczty, systemu monitoringu sieci i forum. Jak potrzebuję coś więcej ściągnąć - np. będąc u klienta - doładowuję kolejny pakiet. Od razu zaznaczę że mówię o telefonie na kartę, drugi mam faktycznie na abonament ale tam mam mały pakiet w ramach abonamentu i dokupienie kolejnego kosztuje mnie drożej. Hotspotów w Polsce mamy coraz więcej, ale są w większości wypadków tragicznej jakości - jestem z branży to wiem :-). Jeżdżąc po hotelach nie spotkałem jeszcze dobrze zrobionego i dobrze działającego hotspota. I z uporem maniaka, za każdym razem - nawet będąc kolejny raz w tym samym hotelu - zwracam uwagę w recepcji na to.

Internetu w pociągu nie miałem możliwości sprawdzić, natomiast orientuję się (przynajmniej częściowo) na czym są stworzone te sieci i stwierdzam że raczej jest to problem z zasięgiem komórkowym i limitem przesyłu danych.

Pozdrawiam
sm31-131

[masovian]

Natomast ja korzystałem w autobusach dalekobieznych. Wszędzie działał dobrze i całe zabiezpieczenie kończyło się kilkniecie na ośwaidczenie. Oczywiście dobrze z zaznaczeniem, że sie wie jak on działa. Tak gdzie sieci komórkowe nie maja zasięgu, albo bardzo słaby, to tam będzie on słabo działał. Poza tym, równie dobrze . a nawet lepiej wspominam korzystanie z dworcowych sieci w Katgowicach, W-wie Zachodniej i Gdyni Głównej. W tej ostatniej to nawet oglądałem telewizję. Jedynie mogę potwiedzić, że w hotelach rzeczywiście jest lipa z wi-fi. Ale zdarzająsię i wyjatki jak w Kłodzku.

[lolingpl]

Ja tymczasem korzystałem z WiFi w Flircie PKP Intercity. Oczywiście jakieś idiotyczne logowanie (a właściwie zaakceptowanie regulaminu), załadowała się strona IC i... koniec przeglądania internetu. Prędkość tego czegoś tak wysoka że nawet Facebooka nie szło odświeżyć. Podziękowałem temu WiFi i odpaliłem transfer danych (szczęście że mam dużo darmowych GB).

[erap2]

Naprawdę nie narzekajcie na WiFi w naszych składach. W Niemczech macie na dworcu+ pociągi ICE WiFi, po podłączeniu do niego wyskakuje wam, że macie 30 minut za darmo. Logujecie się, prędkość przy routerze (słupek prawie jak telefon, z napisem Hotspot) jest tolerancyjna, i po 30 minutach macie cennik Np. za jeden dzień korzystania 2,5 Euro...

[masovian]

Narzekać jest na co. DB określił jasne zasady. Tymczasem PIC, po prostu, daje wi-fi w sposób idiotyczny. Loginy i potwierdzanie ich SMSem, jest po prostu głupotą. Nie zabezpiecza przed niczym.

A konkurencja autobusowa, a nawet dworce kolejowe, nie robią takich cyrków. Ale PIC potrafi też wyłaczyć prąd w gniazdkach znienacka... Taka firma...

[Son.]

Internet najlepiej mieć własny; tak jak lepiej mieć powerbank niż liczyć na gniazdko w TLK.

[masovian]

A jak mam laptopa to mam sobie przynieść UPS?

[Dominik Piotrowicz]

Gdzie są te loginy i potwierdzenie sms? W Flircie tylko zaakceptowałem regulamin i śmigało. Inna sprawa, że rzeczy takie jak kupowanie biletów lub logowanie się do kont robie przez swój transfer danych - większe bezpieczeństwo.

[masovian]

W TLK, EIC oraz ICkach wagonowych są potwierdzenia SMS i loginy. Ale rzeczywiście należy potwierdzić, że co pociąg to internet działa inaczej. W jednym wszystko chodzi, a w innym ktoś jakiś firewall podwiesił i chodzi co druga strona...

[Son.]

A jak mam laptopa to mam sobie przynieść UPS?

Jak używasz laptopa do czegoś poważniejszego niż oglądanie filmów w podróży to zadbaj o to, by mógł pracować cały dzień bez panicznego rozglądania się za gniazdkiem sieciowym. Wbrew pozorom nie stanowi żadnego problemu znalezienie maszyny gdzie bateria wystarczy na 9-12h PRACY.

Swoją drogą niektóre nowsze energooszczędne modele jak najbardziej zasilisz z powerbanku.

[rustsaltz]

Tylko to trochę tak, jakby kazać pasażerowi brać koc, bo nie gwarantujemy ogrzewania. Jeżeli chwalimy się, że mamy gniazdka to miejmy...

[kazio]

Jeżeli chwalimy się, że mamy gniazdka to miejmy...

No i mamy, całe 240V AC. Internet nie jest z TEGO gniazdka...

[Son.]

Tylko to trochę tak, jakby kazać pasażerowi brać koc, bo nie gwarantujemy ogrzewania. Jeżeli chwalimy się, że mamy gniazdka to miejmy...

Nie zgadzam się - laptopa warto kupić z długim czasem pracy na baterii niezależnie od tego czy korzystamy z TLK To przecież sprzęt mobilny, a co to za mobilność jak po dwóch godzinach bateria jest pusta?

[someres22]

czemu na trasie Kraków-Rzeszów nie działa internet?