Liczba postów: 483
Liczba wątków: 11
Dołączył: 24.01.2012
Reputacja:
0
Adams napisał(a):Podróżny kupując bilet płaci za przejazd, a nie dorzuca się do składu w jakim jedzie. Wpływy z biletów to tylko niewielki procent pokrycia kosztów jakie przewoźnik ponosi uruchamiając pociąg, nawet zestawiony z EZT, o drogich składach wagonowych już nie wspominając.
Z góry przepraszam za mały oftop, co najwyżej proszę o wydzielenie jakby to poszło zbyt daleko. To mnie zawsze zastanawia. Skoro tak wszyscy walczą o kolej, "bo to najtańszy środek transportu", to dlaczego ekonomia w Pl pokazuje, że to jest najdroższy środek transportu? Wychodzi na to, że kilometr jazdy szynobusu to wg PR 22 PLN/km. Te samą ilość ludzi można przewieźć autobusami po drogach znacznie taniej.
Liczba postów: 4 536
Liczba wątków: 165
Dołączył: 01.02.2011
Reputacja:
4
Bo koszt utrzymania infrastruktury kolejowej jest przerzucony na przewoźników, dlatego jest tak drogo. Jadąc autem lub autobusem nie musisz płacić dodatkowej opłaty za dostęp do infrastruktury, jedynie płacisz podatek w paliwie (który to podatek przewoźnicy autobusowi oczywiście wliczają do ceny biletu, żeby nie mieć strat).
Jaro
Liczba postów: 483
Liczba wątków: 11
Dołączył: 24.01.2012
Reputacja:
0
No właśnie podatek w paliwie jest odpowiednikiem opłaty za dostęp do infrastruktury. Tak orientacyjnie oszacowałem, że np:
Odcinek Częstochowa - Wisła Głębce
178 km, koszty utrzymania pociągu typu Elf:
900 PLN to opłata za sam przejazd, za postoje itp dochodzi jeszcze pewno ok. 100 PLN
Energia, trochę zagadka, bo brakuje odpowiednich kalkulatorów na stronie energetyki (ale kiedyś były), jednakże szacuję, że to koszt poniżej 800 PLN.
obsługa: to około 4 roboczogodziny, 3 osoby w obsłudze więc ok. 200 PLN
jak na razie daje to nam 2000 PLN, więc po przeliczeniu obecnie: 11,23 PLN/km.
Doliczmy koszty sprzątania składu: 50 PLN (oczywiście tylko tak zakładam).
wtedy stawka rośnie do 11,52 PLN/km
Proporcjonalnie pewno należy uwzględnić udział tego pociągu w kosztach utrzymania kas, trudno mi oszacować ile to konkretnie może być.
Zapewne koszty obsługi technicznej, serwisu, jakoś proporcjonalnie,
sądzę, że jednak nie przekroczymy 2500 PLN. Przy tym założeniu, mamy 14,04 PLN/km, albo 96 całych biletów na tej trasie (26 PLN).
Skąd więc 22 PLN/km i to lżejszego szynobusu wg PR? Co aż tyle kosztuje? A przecież pociągi na Wisłę mają na siebie zarobić, więc nie mogą to być koszty tak potężne, bo jak pociągi miałyby na siebie zarobić?
hutterdm bo szynobus jeździ na ON, a Elf na prąd i chyba o to się rozchodzi. Wiadomo że EZT taniej wyjdzie niż szynobus. Przy dzisiejszych cenach ON jakoś mnie to nie dziwi :-P
Chociaż szynobus i tak wychodzi taniej w porównaniu do swojego poprzednika na liniach lokalnych, czyli spalinówka plus dwie bonanzy ( tak uogólniając).
Liczba postów: 483
Liczba wątków: 11
Dołączył: 24.01.2012
Reputacja:
0
prąd póki co ciągle jest droższą formą energii niż paliwa. ON wyjdzie taniej niż prąd, toż szynobusy mają spalanie rzędu 30 L/100 km, ponadto płaci się za niego mniej niż zwykły zjadacz chleba na stacji paliw.
hutterdm napisał(a):prąd póki co ciągle jest droższą formą energii niż paliwa. ON wyjdzie taniej niż prąd, toż szynobusy mają spalanie rzędu 30 L/100 km, ponadto płaci się za niego mniej niż zwykły zjadacz chleba na stacji paliw.
Od kiedy szynobus pali 30l/100km?! :-O To nie autobus ( choć nazwa myląca) by tyle palił. Nie znam dokładnych danych, ale z tego co wiem to SZTy palą i to sporo.
Liczba postów: 483
Liczba wątków: 11
Dołączył: 24.01.2012
Reputacja:
0
To są dane jednego z szynobusów PESY, ale nie odpowiem teraz, którego konkretnie. A tym się różni transport szynowy od samochodowego, że ze względu na małe opory toczenia potrzeba mniej energii na utrzymanie tej samej masy w ruchu.
PS
SA107 - 30 L/100 km, SA137 - 50 L/100km
Liczba postów: 8 026
Liczba wątków: 365
Dołączył: 04.06.2010
Reputacja:
2
Realne spalanie niektórych SZT:
SA134 - bez klimatyzacji - 0,8l/km, klimatyzacja 1.2l/km - czyli 80-120l/100 km,
SA135 - 0,55l/km - 55 l/100 km,
SA106 - 0,8-1,0l/km - 80-100l/100 km,
SA109 - 0,7 l/km, 70l/100 km.
Liczba postów: 1 078
Liczba wątków: 189
Dołączył: 04.05.2012
Reputacja:
0
w 2010 r. według szacunków przewoźników koszt jednego pociągokilometra dla szynobusu jednoczłonowego wynosił ok. 19 zł, podczas gdy dla składu z lokomotywą – 32 zł.
http://kurierkolejowy.eu/aktualnosci/70 ... mfort.html
Liczba postów: 28
Liczba wątków: 2
Dołączył: 10.07.2010
Reputacja:
0
hutterdm napisał(a):obsługa: to około 4 roboczogodziny, 3 osoby w obsłudze więc ok. 200 PLN
4 roboczogodziny i 3 osoby czyli 12 roboczogodzin za 200 zł, to daje raptem 16,67 zł/ godzinę brutto. za taka kasę to może zatrudnisz szwagra przy stawianiu altanki na działce ale nie maszynistę. Zapominasz, ze od wynagrodzenia trzeba odprowadzić podatek dochodowy, ZUS, uwzględnić płatne urlopy, chorobowe, szkolenia , badania lekarskie - to wszystko dzieje się w godzinach pracy i kolejarz otrzymuje za nie wynagrodzenie. Lekko licząc dla maszynisty trzeba zaplanować koszt roboczogodziny 30-40 zł/ godzinę, a kierownika pociągu 25-30 zł. I jeszcze jedno tylko w kwestii potrzebnego czasu pracy: Katowice - Wisła - Katowice piszesz 4 godziny, a pociąg jedzie w jedna stronę około 2 godzin. Maszynista zgłasza się do pracy około 1 godzinę przed odjazdem pociągu. musi przyjąć skład na torach odstawczych, sprawdzić działanie urządzeń pojazdu, po dojeździe do stacji końcowej jeszcze raz to samo - czyli odstawienie składu na tory postojowe itp. czyli przy założeniu, ze do Wisły jedziemy 2 godziny to mamy już 6 godzin pracy maszynisty i pozostałych pracowników drużyny pociągowej.
[ Dodano: 2012-07-10, 17:12 ]
hutterdm napisał(a):PS
SA137 - 50 L/100km
Tu się zgodzę. Ale jest pewne ale. 50 l/100 km to jest prawda o jednym członie. Teraz uwzględnij drugie tyle na drugi człon.
Liczba postów: 842
Liczba wątków: 38
Dołączył: 05.04.2011
Reputacja:
0
Ale mam nadzieję, że zdajesz sobie sprawę z tego, że maszynista dostaje około 2200pln na rękę?
A jeśli niecałe 17pln na godzinę Ci mało to idź na hydraulika - 7pln i zapierdziel od rana do wieczora. Albo do KFC za 6,5pln. Ewentualnie na stację benzynową - 1300pln na rękę.
Liczba postów: 28
Liczba wątków: 2
Dołączył: 10.07.2010
Reputacja:
0
Gdzie maszynista zarabia 2200 na rękę ?? Znajdź mi takiego zatrudnię natychmiast !! Za 3 tys na rękę nie znajdziesz już maszynisty, poczytaj oferty pracy.
A praca za 17 zł/ godzinę mnie po prostu nie interesuje i nie potrzebuję iść na hydraulika, do KFC ani na stację benzynową.
Liczba postów: 1 078
Liczba wątków: 189
Dołączył: 04.05.2012
Reputacja:
0
Liczba postów: 28
Liczba wątków: 2
Dołączył: 10.07.2010
Reputacja:
0
Liczba postów: 8 026
Liczba wątków: 365
Dołączył: 04.06.2010
Reputacja:
2
W tych ogłoszeniach też widzę raczej oferty, gdzie wynagrodzenie przewyższa 4000 zł.
|