Liczba postów: 896
Liczba wątków: 17
Dołączył: 06.06.2010
Reputacja:
0
Ja nie podpisałem i nie podpiszę. To jest naciągana propaganda sloganami wyrwanymi z kontekstu i faktów nie mających zastosowania w Polsce.
Liczba postów: 449
Liczba wątków: 7
Dołączył: 10.06.2010
Reputacja:
0
Mnie to akurat nie kręci
nawet jak KDP będą w Polsce to kto mnie i nas wpuści na takie szybkie tory z naszym bądź co bądź zabytkowym taborem.
Pozdrawiam kolejowo z Opola!
*ARTUR*
Liczba postów: 194
Liczba wątków: 4
Dołączył: 26.06.2010
Reputacja:
0
Może za 10 lat to będzie miało znaczenie. Jeżeli się wszystko nie ustabilizuje to nie ma co myśleć o linii Y i innych może nowszych pomysłach PLK na nowe trasy KDP. Za kilka lat to będzie realne, niemniej jednak możemy się już zacząć bawić w projektowaniu takich linii na dzisiejsze czasy, żeby później sam końcowy projekt mógł być zrobiony dosyć szybko. To nie takie hop jakby ktoś myślał. Zagospodarowanie przestrzenne to jedno, drugie daleko od miast (hałas itd) omijanie terenów Natura 2000 i innych rezerwatów, wykorzystanie terenów niezagospodarowanych lub zakupienie w jak najmniejszym stopniu tych zagospodarowanych tak żeby cena inwestycji nie poszła za wysoko. To podobnie jak autostrady idzie.
After student session. Na kolejowe sprawy już czas
Liczba postów: 896
Liczba wątków: 17
Dołączył: 06.06.2010
Reputacja:
0
Za 10 lat to może będziemy mieli Ygreka z Vmx 350km/h (i cenami dla biznesmenów, 2-3x wyższymi niż obecne EIC) i kilka tysięcy kilometrów linii z ograniczeniem do 20-30km/h, po których jeżdżą miliony ludzi (i płacą podatki na KDP). Paranoja...
Liczba postów: 194
Liczba wątków: 4
Dołączył: 26.06.2010
Reputacja:
0
przem710 napisał(a):sphinx napisał(a):Za 10 lat to może będziemy mieli Ygreka z Vmx 350km/h (i cenami dla biznesmenów, 2-3x wyższymi niż obecne EIC) i kilka tysięcy kilometrów linii z ograniczeniem do 20-30km/h, po których jeżdżą miliony ludzi (i płacą podatki na KDP). Paranoja...
No i tu się zgadzam bo ceny biletów po takiej inwestycji napewno nie będą tanie. Wiele linii kolejowych jest w stanie bardzo opłakanym a oni chcą KDP budować.
A na ICkach to niby jak jest tanio? Przykładowo przejazd z Gdyni do Warszawy (350km 114,00 złotych w 2 klasie +doliczyć miejscówkę), gdzie przy słonecznym płace około 35zł. Można w sumie przewidzieć, że ICki będą władać Ygrekiem więc ceny do 200/300złotych by były [takie moje spostrzeżenia].
Nie no nie będziemy siebie oszukiwać. Zanim się nie poprawi sytuacja na liniach które by były w okolicach Y przystosowane nawet do tych 120km/h, to nie będzie konkurencji i ceny powalą.
After student session. Na kolejowe sprawy już czas
Liczba postów: 896
Liczba wątków: 17
Dołączył: 06.06.2010
Reputacja:
0
Nawet osobna spółka niewiele zdziała w kwestii cen biletów. Będą zaporowe i taka jest prawda.
Liczba postów: 86
Liczba wątków: 5
Dołączył: 12.06.2010
Reputacja:
0
nie będą zaporowe...
...będą skierowane do innego segmentu rynku
a ceny vs jakość w IC obecnie na niektórych trasach, to jest osobna historia...
W wydzielonej spółce jest możliwość wprowadzenia innego modelu zarządzania, innej kultury organizacyjnej, i są duże szanse że będzie odbiegać od przeciętnej na kolei wzwyż a nie w dół, ponieważ taki sztandarowy i drogi projekt jest bardzo łakomym kąskiem dla mediów -- jeśli organizacje pozarządowe zaangażują się w to by przypilnować i nagłaśniać ewentualne wpadki czy niedociągnięcia
Liczba postów: 896
Liczba wątków: 17
Dołączył: 06.06.2010
Reputacja:
0
Ale to nie zmieni jednego faktu - wszyscy złożymy się 25mld zł na linię dla wybranych, dla których niedostępne dla większości Polaków EIC są zbyt plebejskie... A ta większość zostanie w rozsypujących się kiblach jadących w porywach 40km/h. Komuś pomieszały się priorytety, porywamy się na wielką, drogą inwestycję przewyższającą nasze problemy (nie rozwiązując żadnych) i odbije się to nam czkawką.
Liczba postów: 86
Liczba wątków: 5
Dołączył: 12.06.2010
Reputacja:
0
to fakt, medal ma 2 strony - jeśli skupimy się za bardzo na KDP to pójdziemy w kierunku Francji, gdzie w metropoliach są firmy ze światowej czołówki i powstają innowacje na skalę światową, a trochę dalej, na prowincji biedota żyjąca w warunkach nieco lepszych niż ci w Afryce rozp...a wszystko co im w ręce wpadnie
może po prostu widzę to z innej strony - mam sporo znajomych we Wrocławiu, którzy np. mają niedużą ale dość dobrze prosperującą firmę, i do Warszawy... latają samolotem, bo jest szybciej i niewiele drożej od pociągu... paranoja; i sami się z tego śmieją bo widzą że w zachodniej Europie nawet by nie brali pod uwagę samolotu
jak powstanie KDP to tacy ludzie będą jej klientami - bo będzie dużo szybciej niż samolotem (odpadnie odprawa), a to wcale nie tak mała grupa
a KDP jak podjęliśmy decyzję teraz, to powstanie za 10, 20 lat, podobnie jak z elektrownią atomową - decyzję trzeba podjąć z wyprzedzeniem, a potem to jest kwestia takiego planowania żeby nie zarżnąć przy okazji reszty kolei pompując całą kasę w jeden projekt
ja to widziałbym w ten sposób: budować KDP do Łodzi już teraz - krótki odcinek, od uruchomienia przez kilka lat nabierzemy doświadczenia jak to powinno funkcjonować, a potem dopiero stopniowo dalsza rozbudowa, czyli budowa Y by się rozłożyła w czasie na 20 - 30 lat
Liczba postów: 6 035
Liczba wątków: 247
Dołączył: 16.06.2010
Reputacja:
4
Budowa KDP w Polsce to jak dla małego dziecka skok z 1 stopnia schodów na 6 stopień. Mamy parę składów o prędkości 160 km/h do tego garstkę lokomotyw z czego połowa jest nie sprawna a chcemy nagle jeździć 250 km/h, gdzie tu rozum? Będzie to wyglądało jak ptasie gniazdo z dwoma pisklakami( jeden kolej normalna drugi KDP) dwoje zawsze będzie głodne tyle że silniejszym będzie KDP bo faworyzowany przez matkę(państwo) drugi nie dokarmiony będzie słaby nie rozwijający się jeden kosztem drugiego. Nie można mieć wszystkiego albo jedno albo drugie, przy takim stanie infrastruktury nie inwestował bym w KDP dla wyższej klasy.