Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Grecka tragedia
Na Helu tam nikt nikogo nie wysadza, o strzelaninach też raczej nie słychać... Ważne tylko, by teczek od nieznajomych nie przyjmować.
Po pierwsze, wolę pić wódkę niż pisać wiersze.
PL-KSL
Odpowiedz

Zamiast teczek proponuję fokarium :-), a nikt nie strzela i nic nie wybucha bo pogodę mamy taką że nawet terroryści spieprzają z naszego pasa Bałtyku :-).


Pozdrawiam
sm31-131
Pełnia mojej miłości? SM31-007 o imieniu Tosia z komputerem w środku :-)
Odpowiedz

https://www.youtube.com/watch?v=kh7JLeKhFDA

Grecja jeszcze jakoś od 1 do 1 wiąże koniec z końcem, popatrzcie, co się dzieje w Wenezueli.

Cytat:Kraj z największymi na świecie złożami ropy naftowej spada w gospodarczą otchłań. W Wenezueli przerażać może jednak nie tylko fatalna sytuacja gospodarcza, ale przede wszystkim dramatyczny kryzys humanitarny spowodowany brakiem leków czy powszechnym niedożywieniem dzieci.

Wenezuela jest bankrutem. Państwo nie spłaca zagranicznych zobowiązań, a inflacja przekracza 10 tys. proc. rocznie. Jeszcze w 2012 r. za jednego amerykańskiego dolara można było kupić 10 boliwarów (VEF), a teraz 400 tys. Międzynarodowy Fundusz Walutowy ocenia, że PKB uległo obniżeniu o 25 proc. tylko w ostatnich dwóch latach, a spada już piąty rok z rzędu. Wszystko to dzieje się w kraju, gdzie potwierdzone zasoby ropy naftowej wynoszą według Amerykańskiej Agencji Energetycznej (EIA) 301 mld baryłek. Jak to możliwe, że Wenezuelczycy zamiast pławić się w bogactwie leczą się medykamentami dla zwierząt, a dzieci umierają z niedożywienia?




Czytaj więccej na http://biznes.interia.pl/makroekonomia/n...ign=chrome
Jaro

Odpowiedz

Ja tu może zostawię pewien cytat z "Lalki" i zamknę okno.

"Sprawiedliwością jest, że silni mnożą się, a słabi umierają, inaczej świat stałby się domem inwalidów."
Po pierwsze, wolę pić wódkę niż pisać wiersze.
PL-KSL
Odpowiedz



Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Polskie tłumaczenie © 2007-2024 Polski Support MyBB MyBB, © 2002-2024 Melroy van den Berg.