Liczba postów: 153
Liczba wątków: 14
Dołączył: 18.09.2012
Reputacja:
0
Witam, temat zakładam w celu przywrócenia lokomotyw EP09 w malowaniu "denaturat", które znikneło już ze szlaków. Jak wiadomo udało się przywrócić starsze malowanie brązowo - pomarańczowe. więc myślę, że z denaturatem nie będzie problemu. Ja jako niepełnoletni nic nie zdziałam. Gdybyśmy zrobili taką akcje jak z malowaniem starszym to napewno nam się uda! Co wy na to?
Liczba postów: 6 035
Liczba wątków: 247
Dołączył: 16.06.2010
Reputacja:
4
Pisząc PIC sam zniechęcasz IC do tego, myślisz że oni nie mogą tego przeczytać? Poza tym po co przywracać wszystkie malowania, tym bardziej że nie należało ono do najpiękniejszych.
Liczba postów: 153
Liczba wątków: 14
Dołączył: 18.09.2012
Reputacja:
0
O gustach się nie dyskutuję. Ja za najlepsze uważam denaturat.
Liczba postów: 1 830
Liczba wątków: 27
Dołączył: 13.06.2010
Reputacja:
0
Raczej zapomnij o swoim pomyśle. I tak cudem udało się przemalować jedną na barwy pierwotne. Gdyby iść tym torem to każda lokomotywa musiałaby być inna, bo każdy ma swoje widzi mi się. W przypadku SU45, SU46 czy np. EU07 to wariantów malowania było całkiem sporo, biorąc pod uwagę malowania lokomotyw przez pracowników lokomotywowni.
Liczba postów: 8 026
Liczba wątków: 365
Dołączył: 04.06.2010
Reputacja:
2
Śmieszą mnie takie akcje, jeśli mam być szczery. Po co topić kasę w malowanie lokomotyw, które teraz wyglądają przyzwoicie? Kogo obchodzi jak wygląda lokomotywa, która prowadzi jego pociąg? Ma być sprawna i dowieść pasażera na czas. Miłośnicy mogą wnosić o zabiegi takie, jak w przypadku EP09-046, ale nie rozpędzajmy się, bo ludzie się zaczną z nas śmiać.
D29-7, tak na serio - zacznij się bawić w modelarstwo, tam możesz malować wszystko dowolnie.
Liczba postów: 7 986
Liczba wątków: 232
Dołączył: 20.04.2011
Reputacja:
0
Owszem dla pasażera nie ma to znaczenie co i w jakim kolorze ich ciągnie, ale po prostu ze wzgląd na historię można by po jednym przedstawicielu pozostawić. Zawsze ktoś się ucieszy, kiedy będzie mógł zobaczyć taki pojazd.
Przykładem jest EP09-046, EP07-361, ET22-2000 itd. Teraz może będzie EP08-007.
Liczba postów: 246
Liczba wątków: 2
Dołączył: 10.10.2012
Reputacja:
0
mikrobart napisał(a):Śmieszą mnie takie akcje, jeśli mam być szczery. Po co topić kasę w malowanie lokomotyw, które teraz wyglądają przyzwoicie?
Szczerze mówiąc, aktualnie dominujące malowanie IC jest dla mnie (subiektywnie) jednym z najbardziej dołujących jakie znam i każde inne jest lepsze, nawet "budyń" :-D
Temat malowań nietypowych i okazjonalnych jest dość szeroko znany w analogicznej branży: lotnictwie - i owszem, przesada niczemu nie służy - ale powód dla którego takie rzeczy są robione to podtrzymanie tradycji i morale ludzi którzy toto obsługują. A jak myślicie, dlaczego chcący być najbardziej zauważalni przewoźnicy (Lokomotiv, Hagans, KŚ, PR, STK, Orlen...) inwestują w przyciągające oczy barwy na sprzętach które mogły wyglądać blado?
BTW, nie zdziwiłbym się, gdyby pomalowanie EP07 wałkiem na dwa odcienie zieleni było dużo tańsze niż to standardowe, gdzie zdaje się są nie tylko powłoki, ale też jakieś okleiny...
Liczba postów: 8 026
Liczba wątków: 365
Dołączył: 04.06.2010
Reputacja:
2
Jacek Z., rzeczywiście, malowanie jest dość, hm... kontrowersyjne, chociaż osobiście mi się podoba.
Co mi się nie podoba? Ton wypowiedzi. Ja z wielką chęcią napisałbym nawet pismo do IC, ładnie poprosił, uargumentował, zapowiedział. że to ociepli wizerunek w oczach hobbystów, że koszty innego malowania podczas NR będą niskie, bla, bla - grunt, żeby to była niewinna sugestia.
D29-7 napisał(a):Ja jako niepełnoletni nic nie zdziałam. Gdybyśmy zrobili taką akcje jak z malowaniem starszym to napewno nam się uda! Akcję? Pikietę? Okupację? ;-) Pokojowo więcej się zdziała.
Liczba postów: 1 066
Liczba wątków: 3
Dołączył: 26.03.2011
Reputacja:
0
Zdaje się, że trzeba skończyć temat. Nikt nie będzie malował lokomotyw czy wagonów, bo komuś się tak podoba. PIKO i pokrewne się nadają za pomocą aerografu więc tylko brać pracę w swoje ręce.
Jako miłośnicy powinniśmy docenić gest malatury EP09 046. To była najlepsza malatura tejże lokomotywy i już. To Spółka decyduje jaką ma malaturę, a nam tak na prawdę nic do tego. Więc doceńcie (gest Spółki i pewnego Stowarzyszenia) i nie marudźcie (-> do marzycieli ;p).
Świnka nam się maluje podobno. Trzeba się cieszyć, a nie szaleć z pomysłami. Jakby nie było, tabor musi być ujednolicony także względem malowania.
Pozdrawiam ;-)
Liczba postów: 7 986
Liczba wątków: 232
Dołączył: 20.04.2011
Reputacja:
0
Nikt nie marudzi, nie żąda. Pisać i próbować można. Koszty malowania w porównaniu do całości naprawy są śmieszne. Owszem trzeba się tylko więcej narobić, bo nie ma się już pewnych szablonów, trzeba kupić inną farbę, ale prawdziwi miłośnicy lepiej spojrzą wówczas na przewoźnika, on będzie mógł coś zrobić dla nas, a my dla niego. Niestety Intercity nie idzie torem np. Lotosu i nie organizuje jakiś tam konkursów, a gdyby tylko chcieli, to wiesz ilu chętnych by było, ile osób polowałoby na te unikaty. To naprawdę wiele nie kosztuje, aby przywrócić denaturata, malowanie Cargo, zielone itp. a może sprawdzić radość i przy okazji zachować trochę przeszłości. Polska kolej nigdy nie będzie taka, jak w Niemczech, gdzie wszystko jest spójne i jednolite pod kątem barw DB.
Liczba postów: 506
Liczba wątków: 27
Dołączył: 22.09.2012
Reputacja:
0
Ten denaturat to też jedno z nowych malowań IC, po co je przywracać, a żółte to klasyczne malowanie starego PKP. Mnie by bardziej zależało żeby jakąś EP08 na koniec kariery pomalowali na pomarańczowo.
Mám rád Českých Drah.
Liczba postów: 6 035
Liczba wątków: 247
Dołączył: 16.06.2010
Reputacja:
4
|