Bilety za 1 zł

[Elektronik]

Na Facebook'u Przewozy Regionalne zadeklarowały, że będą kolejne w bilety w następnych miesiącach.

[Gordon]

PR i tak zostanie niedługo podzielony, lub zlikwidowany więc trzeba korzystać puki się da. Ja już w ten weekend jadę. A mam też inne rezerwacje na styczeń. Może jednak chwilowy sukces tej promocji pokaże że to ma sens i PKP-IC pójdzie po rozum do głowy i takie coś wprowadzi zamiast ciągłych podwyżek (np. ostatniej przeróbki TLK na EIC). Pomyślcie jak by było fajnie gdyby takie coś było na TLK, które jeździ często, gęsto oraz w nocy a nie tylko 1-2 dziennie jak IR.

Oczywiście na miłośnikach na pewno stracą gdyż oni (np. ja) będą siedzieć po nocy i wyłuskiwać bilety po 1 zł a jeśli się skończą to ostatecznie jeszcze po 9 zł na interesujące ich relacje. Jednak jak kilku miłośników się przejedzie raz czy dwa razy w miesiącu to nie będzie to stanowiło nawet procenta puli promocyjnych biletów bo kolej to hobby bardzo niszowe.

Zwykły pasażer natomiast może dzięki takim zachętom odkryć na nowo zalety pociągów. Co jak co ale są jednak wygodne, przestronne. Moim znaniem nawet stary wagon 111A wolę od samochodu. Wtedy może będą i kupować bilety po cenach rynkowych.

[pitagoras23]

Nie byłbym taki pewny tego podziału PR. Oni mimo rzucania wielkich kłód pod koła robią wszystko, aby się utrzymać. Jeśli oferta okaże się strzałem w 10 i ludzie będą tak chętnie korzystać to można marka IR odzyska pierwotny blask i PR przetrwają. Szczególnie, że marketing IC leży i kwiczy.

[Gordon]

Napisałem to na podstawie choćby wypowiedzi nowej pani minister czy zapowiedzi kolejnych kolei, tym razem Małopolskich. Co nie zmienia faktu, że byłbym niezmiernie szczęśliwy, gdyby Twoje słowa się sprawdziły. Co jak co ale jak PR upadnie to upadną też Turystyki, Regiokarnety itd.

[REGIOchłopak]

Ja dzisiaj wykorzystałem bilety za 1zł i przejechałem się do Nałęczowa iR Bolko, konduktorzy dziwnie przyglądali się biletowi na którym była cena 1zł ale nic nie komentowali.

[rustsaltz]

ludzie będą tak chętnie korzystać to można marka IR odzyska pierwotny blask i PR przetrwają.

Co będzie dowodem na to, że jak bilet będzie tani to ludzie i towosem pojadą, która to teza była postawiona już na początku marki IR, której jedynym blaskiem jest i był odblask światła w rozlanym w kiblu moczu.

[Gordon]

No i dobrze, jeżeli chcą jechać towosem, to dlaczego im tego zabraniać?

Po pierwsze. Nie każdy ma pieniądze. Dlaczego nie ma być tańszej opcji np. dla studentów, którzy wiele kasy nie mają i na pewno mało który będzie zainteresowany drogimi ekspresami Pendolino czy EIC.

Po drugie. Nie każdy ma potrzebę dążenia do luksusu. Niektórym to bez różnicy. I to nie tylko na kolei. Przykładowo ja np. jak bym miał dużo kasy na wakacje to bym nie pojechał do 5 gwiazdkowego hotelu SPA tylko na jakąś dziką wyprawę do Tybetu, na Arktykę lub w inne miejsce gdzie ani miło ani wygodnie.

Po trzecie. Czy bycie pracownikiem PKP nie powoduje, że jest się stronniczym w dyskusji na temat IR? W końcu psują interesy spółkom Waszej grupy.

[ET40]

Dlaczego niektórzy mają wkurzającą tendencję do zestawiania interREGIO z pociągami klasy premium? Konkurencją dla iR jest TLK oraz PKS i busiarze, a nie EIC. Tak samo, jak konkurentem Poloneza, czy Łady nie jest Alfa Romeo ani BMW.

Dopóki PR nie wprowadziły puli bardzo tanich biletów, to tak naprawdę iR wygrywały z TLK tylko możliwością wykorzystania ofert specjalnych, jak RegioKarnet (a i ten po podwyżkach cen przestał być atrakcyjny) oraz większą dostępnością z małych ośrodków. Standard podróży zwykle ten sam albo gorszy, ceny biletów zbliżone, czas przejazdu podobny. Obsługa tylko jakby milsza, niż w IC-TLK, ale to moje subiektywne odczucie. Ogólnie nic specjalnego.

[pitagoras23]

Nie można porównywać tylko iR z TLK, bo sprawa ma ciut głębsze dno. Nie chodzi tyle o standard, co o możliwość dojazdu. Po prostu siatka połączeń uruchamiana przez IC jest skromna w stosunku, co do niektórych miast, stąd też występujące spore zainteresowanie dla marki iR.
Czy IC jeżdzi z Ełku do Międzylesia, z Jeleniej Góry do Olsztyna, z Wrocławia do Przemyśla przez Częstochowę / Kielce? Fakt tych połączeń już nie ma, ale wiele osób je obserwowało i korzystało z nich właśnie ze względu na relację.
Ludzie są przyzwyczajeni do tego, że kolej jest w kiepskim stanie i patrzą w głównej mierze na cenę.

[Tomasz K.]

ET40, Nie tylko tym co wspomniałeś.
Łączenie biletów z REGIO, czyli bilety kombinowane R+IR.

[rustsaltz]

No i dobrze, jeżeli chcą jechać towosem, to dlaczego im tego zabraniać?

Na chwilę obecną jest to na szczęście niezgodne z przepisami, bo by powstało kolejowe busiarstwo.

Po drugie. Nie każdy ma potrzebę dążenia do luksusu

Czysty kibel i miejsce do siedzenia to nie jest luksus. To jest standard.

Przykładowo ja np. jak bym miał dużo kasy na wakacje to bym nie pojechał do 5 gwiazdkowego hotelu SPA tylko na jakąś dziką wyprawę do Tybetu, na Arktykę lub w inne miejsce gdzie ani miło ani wygodnie.

Ale gdybyś musiał śmigać do Tybetu trzy razy w tygodniu to wolałbyś mieć wygodnie. Kolej to nie kółeczka.

Po trzecie. Czy bycie pracownikiem PKP nie powoduje, że jest się stronniczym w dyskusji na temat IR?

Fakt, gdybym miał zapłacić ze ten burdel więcej niż 6 zł w życiu bym nie wsiadł.

W końcu psują interesy spółkom Waszej grupy.

Zapną się kiblem pod talboty czy nasypią węgla do pulmanów?

[Gordon]

Czysty kibel i miejsce do siedzenia to nie jest luksus. To jest standard.

Wiele TLK też nie spełnia tego standardu czystości w kiblu więc PR nie są tu gorsze. Miejscówki w TLK są dopiero od nie dawna.

Ale gdybyś musiał śmigać do Tybetu trzy razy w tygodniu to wolałbyś mieć wygodnie. Kolej to nie kółeczka.

No ale przecież nikt nie zmusza Ciebie do jazdy. Jeździj sobie TLK albo nawet EIC Pendolino. Nie zabraniaj jednak innym jeździć tanio jak to nazwałeś "towosem". Jeżeli są chętni (nie tylko kółeczkowicze) to znaczy, że dla nich standard jest wystarczający. Dlaczego chcesz ich uszczęśliwiać na siłę lepszym standardem, którego widać nie potrzebują a na pewno nie za taką cenę jak oferuje konkurencyjna PKP-IC.

Aha no tak przecież Ty płacisz za bilety 1%... Ja niestety 100%.

[rustsaltz]

Wiele TLK też nie spełnia tego standardu czystości w kiblu więc PR nie są tu gorsze. Miejscówki w TLK są dopiero od nie dawna.

Chciałbym jednak zauważyć, że TLK są bliżej normalnych standardów niż IR.

Nie zabraniaj jednak innym jeździć tanio jak to nazwałeś "towosem".

Jedź busem, jeszcze taniej.

Aha no tak przecież Ty płacisz za bilety 1%... Ja niestety 100%.

A kto Ci broni się zatrudnić?

[Poznanski_mech]

Gordon, zadaniem grupy PKP nie jest zadłużanie się.

Czy IC jeżdzi z Ełku do Międzylesia, z Jeleniej Góry do Olsztyna, z Wrocławia do Przemyśla przez Częstochowę / Kielce? Fakt tych połączeń już nie ma, ale wiele osób je obserwowało i korzystało z nich właśnie ze względu na relację.

A czy iR jeździ z Zamościa do Poznania? Z Poznania do Olsztyna? Twoje porównanie było bliskie zeru.

[Gordon]

Gordon, zadaniem grupy PKP nie jest zadłużanie się.

A zadaniem moim jako pasażera nie jest przepłacanie bez sensu, gdyż worka pieniędzy nie mam. Bo jeżeli mam dać za TOWOSA 1 zł to chętnie ale jeżeli mam dać za Kraków - Warszawa 50 zł za TLK (już nie mówiąc o 120 zł za EIC) to wolę dać 30 zł za PolskiBus (mówię o czasach zanim weszła ta promocja IR). PR-y możecie nawet ustawowo zlikwidować (bo jest w Polsce monopol na przewozy do chyba 2019) ale PolskiegoBusa już tak łatwo nie usuniecie. I albo sami obniżycie ceny albo ilość pasażerów będzie Wam dalej spadać (oprócz jednej linii CMK gdzie zarobicie w EIC na Biznesmenach). Ale może o to chodzi, żeby po cichu przejść od kolei dla ludu (TLK) do dochodowej kolei dla buisnesu (EIC), co zrobiono właśnie na linii E-65.



Wiadomość zawierająca m.in. odpowiedź na ww. wiadomość została przeniesiona do tematu pn. „Praca, płaca i ulgi”, z uwagi na wydzielenie wiadomości o ulgach kolejowych. Dla czytelności odpowiedź wklejam niżej.

rustsaltz
Wysłany: 2013-12-19, 18:59

Bo jeżeli mam dać za TOWOSA 1 zł to chętnie

Chcesz wdrażać akcję "busy na tory"?

Zróbmy ściepę, kupmy w stanie złomu 4 wagony, jakąś lokomotywę, wykupmy trasę i już śmigamy. Ach, za obsługę weźmiemy flachowców spod sklepu, których wywalono za wódę, ale mają uprawnienia. Za dwie flaszki porobią trochę. Tniemy koszta, śmigamy po cenach niższych niż IC.