Liczba postów: 965
Liczba wątków: 22
Dołączył: 19.04.2012
Reputacja:
0
Niedawno kupiłem skaner częstotliwości. Oryginalna antenka ma ok 11cm na niej łapie nastawnie z odległości ok 5-7km pociagów już tej odległości nie chce łapać. Długość optymalnej anteny na pasmo 150MHz to 49cm, potrzebuje coś mniejszego, ale bym słyszał tabor z jakiejś odległości.
<!-- w --><a class="postlink" href="http://www.kolejgniezno.cba.pl">www.kolejgniezno.cba.pl</a><!-- w -->
Liczba postów: 756
Liczba wątków: 4
Dołączył: 28.06.2010
Reputacja:
0
No niestety praw fizyki nie oszukasz jeżeli chcesz mieć dobry odbiór musisz mieć odpowiednią antenę.
Liczba postów: 965
Liczba wątków: 22
Dołączył: 19.04.2012
Reputacja:
0
Mam tą świadomość. Ale nie chce się wyróżniać w peronach z pół metrową anteną wystającą z kieszeni.
<!-- w --><a class="postlink" href="http://www.kolejgniezno.cba.pl">www.kolejgniezno.cba.pl</a><!-- w -->
Liczba postów: 2 555
Liczba wątków: 134
Dołączył: 15.03.2011
Reputacja:
0
Jak jesteś w peronach, to powinieneś nie mieć problemów z odbiorem kierowników pociągów, dyżurnych i maszynistów dojeżdżających do stacji. Moja antena ma gdzieś 14 cm i jest to wystarczające. Fakt, że w podróży bywa i tak, że słyszę tylko maszynistę, a dyżurnego z nim rozmawiającego już nie potrafię zrozumieć. Miałem porównanie, kiedy obok mnie stał kierownik pociągu i u niego też zamiast dyżurnego były niezrozumiale szumy, więc nie jest źle. W podróży, czy wypadach na dworzec standardowa antena powinna wystarczać. Jeśli mieszkasz w dużym mieście, to do słuchania w domu też taka antena powinna Ci wystarczyć. Chyba że mieszkasz przy jakiejś linii, gdzie ruch to 15 pociągów na dobę. Wtedy można się pokusić o jakaś stacjonarną antenę, tak żeby ściągać z 20-30 km. Takie anteny można łatwo ukryć w ramie okna, tak że z zewnątrz nic się nie wyróżnia.
To tylko moje subiektywne odczucia nt. nasłuchu, każdy może mieć inne.
Liczba postów: 965
Liczba wątków: 22
Dołączył: 19.04.2012
Reputacja:
0
Wybiorę się na przejażdżkę EN57, stanę obok przedziału służbowego i sprawdzę. A w drodze powrotnej pojadę elfem i będe chodził za kierownikiem
<!-- w --><a class="postlink" href="http://www.kolejgniezno.cba.pl">www.kolejgniezno.cba.pl</a><!-- w -->
Liczba postów: 756
Liczba wątków: 4
Dołączył: 28.06.2010
Reputacja:
0
W takiej sytuacji też nie masz powodów do narzekań. Twoją antenę masz nisko schowaną jeszcze gdzieś w plecaku czy pod ubraniem więc nawet nie masz co porównywać z radiem z EN57 którego antena jest dostrojona i umieszczona wysoko na dachu.
Z moich obserwacji mogę stwierdzić, że kierownik będąc wewnątrz pociągu w sprzyjających warunkach ze swojego radia nie dogada się z nastawnią oddaloną o około 3-3,5km
Liczba postów: 965
Liczba wątków: 22
Dołączył: 19.04.2012
Reputacja:
0
Wczoraj późnym wieczorem zrobiłem test. Wszedłem na strych i czekałem aż ze Wrześni wyjedzie KW do Konina. Szum "Sokołowo słychać dobrze" i mechanik podziękował. więc z poziomu 1 piętra słyszę na 10km. Dziś z poziomu ziemi powtórzyłem test i cisza. jeden czy dwa metry wyżej bardzo dużo daje. Będąc gdzieś w polu na szlaku antenke mogę sobie rozstawić, ale w peronach to już wszystkich to zainteresuje.
<!-- w --><a class="postlink" href="http://www.kolejgniezno.cba.pl">www.kolejgniezno.cba.pl</a><!-- w -->
Liczba postów: 5 941
Liczba wątków: 146
Dołączył: 20.08.2010
Reputacja:
5
W domu to z odległości dwóch kilometrów (tyle mam do stacji w mojej miejscowości) słyszę nawet maszynistów. Częstochowy Stradom (jakieś 12km) nie słyszę, ale będąc na szlaku, udaje się mi usłyszeć tę stację nawet z 15 km.
Liczba postów: 2
Liczba wątków: 1
Dołączył: 06.06.2014
Reputacja:
0
AVE
Jesli nie chcesz zmieniac anten kup teleskopowa antene zakonczona odpowiednik wtykiem do Twojego skanera (SMA, BNC). Ja posiadam takie cudo: COMET CH-99 Zapewnia mi szerokie spektrum pokrytych czestotliwosci.
Zdravim