Planowane liczne postoje Pendolino - kolej szybka czy regionalna?

[DamianT]

Szybki komentarz do tego, co planuja politycy z Pendolino



ŻENADA

[mikrobart]

Wszystkie media śmieją się z Pendolino jako kolei regionalnej. Jak na razie 19 stacji ma zagwarantowany postój EIC Premium.

http://www.sfora.pl/polska/Nici-z-wielk ... ino-s70854

[pitagoras23]

Z jednej strony rozumiem te liczne postoje, bo skoro prędkość będzie nie większa niż 160 km/h, czyli tyle ile ma przeciętny EIC to dlaczego ma się nie zatrzymywać?
Jednak kiedy te składy pojadą 200 km/h i więcej wówczas wiadomo, że ilość postojów należy ograniczyć do niezbędnego minimum.

[DamianT]

jednej strony rozumiem te liczne postoje, bo skoro prędkość będzie nie większa niż 160 km/h, czyli tyle ile ma przeciętny EIC to dlaczego ma się nie zatrzymywać?

Dlatego, że to jest EICP. Ta literka E oznacza Ekspres. Czyli z założenia szybko z punktu A do punktu B bez zbędnego zatrzymywania się po drodze. Zrobi się z tego TLK, których brakować nie będzie. Przejazd czasowo podobny, a koszt przejazdu o ile wyższy. ŻENADA.

Nie mogę zrozumieć dlaczego ludzie nie potrafią pojąć czym różni się Ekspres od zwykłego pospiesznego. To nie tylko różnica w komforcie.

Politycy widzą nadchodzące wybory, to trzeba zatrzymać pendolino w miejscowości 20ty mieszkańców. ŻAŁOSNE.

[pitagoras23]

Tylko widzisz, w Polsce niestety sztucznie wprowadziło się taki podział. Są ekspresy, które na takie miano zasługują (jadą szybko, mają odpowiedni standard wagonów, mało postojów), ale są też takie, które na takie miano nie zasługują (stają co kawałek, jadą średnio 120 km/h i wagony mają po żal się boże).
Z drugiej strony są TLK, które przypominają ekspresy (te zestawione z nowych wagonów).

Poza tym Pendolino i tak szybko jeździć nie będzie, dwa obawiam się, że wielu ludzi nie będzie na to stać, trzy jakoś trzeba przekonać ludzi do tego produktu, do tego komfortu zatem na początku sądzę, że większa liczba postojów przyczyni się do większej frekwencji, większych zysków (bo jak obecnie wiemy mija ciut ponad rok od dostarczenia pierwszego ED250 do Polski, a składy nadal stoją bezużytecznie, a ich utrzymanie jednak kosztuje).

Przykład z Niemiec. Tam istnieją ekspresy w ramach ICE. Są takie tzw. sprintery, które nigdzie się nie zatrzymują praktycznie, ale są też takie które stają na mniejszych stacjach węzłowych, na których istnieje prawdopodobieństwo, że ktoś z tego połączenia skorzysta. I tam nie ważne jest, że za chwile jedzie jakiś pospieszny.

[Afrika Bambaataa]

Panowie, ale bez jaj... Wychodzi na to, że jeśli Pendolino może być bez pendolino, to EICP może zatrzymywać się w mniejszych miejscowościach, by nie rzec dziurach. Dla mnie EIC i to jeszcze w dodatku Premium powinno zatrzymywać się na jak najmniejszej liczbie przystanków.

[Poznanski_mech]

a ich utrzymanie jednak kosztuje)

Nie, nic to nie kosztuje, koszty za obsługe techniczną bierze na siebie Alstom.

[Mariusz W.]

Politycy widzą nadchodzące wybory, to trzeba zatrzymać pendolino w miejscowości 20ty mieszkańców. ŻAŁOSNE.

Już kiedyś pisałem, wielkość miejscowości nie może mieć tu znaczenia, więc nie warto powoływać się liczbę mieszkańców.
Rzepin ma 6,6 tys. mieszkańców, a stają tu wszystkie pociągi, włącznie z EIC „Berlin-Warszawa-Express”. Krzyż Wielkopolski liczy 6,1 mieszkańców, również stają tu wszystkie pociągi. Dla porównania „Chrobry” który staje w Krzyżu nie zatrzymuje się w Koninie (77 tys. miesz.).

[Afrika Bambaataa]

@Poznański_mech.

Koszty tej obsługi Alstom na pewno uwzględnił w ofercie przetargowej, więc nie można powiedzieć, że to nic nie kosztuje.

[przewoz]

Więc już zapłacone, nie ma co krzyczeć. Podobnie można sobie ponarzekać na drogie naprawy rewizyjne naszych wynalazków i ogólnie wcale nie tanie ich utrzymanie, ale jakoś nikt tego nie robi.

[Gżągal]

Rzepin ma 6,6 tys. mieszkańców, a stają tu wszystkie pociągi, włącznie z EIC „Berlin-Warszawa-Express”. Krzyż Wielkopolski liczy 6,1 mieszkańców, również stają tu wszystkie pociągi. Dla porównania „Chrobry” który staje w Krzyżu nie zatrzymuje się w Koninie (77 tys. miesz.).

Tak tylko, że zarówno Rzepin jak i Krzyż pełnią rolę węzłów przesiadkowych. Dla mnie wyznacznikiem postoju pociągu ekspresowego (nieważne czy EIC czy EICP) winno być:

a) miasto wojewódzkie
b) miasto o charakterze wojewódzkim (np. Częstochowa, Stargard Szczeciński, Gdynia)
c) ważne węzły przesiadkowe (np. Krzyż, Rzepin)
d) miasta turystyczne (np. Międzyzdroje)

Natomiast dla pociągów pospiesznych (TLK, iR) jak dla mnie wyznacznikiem powinno być:

a) miasto
b) ważne węzły przesiadkowe (Laskowice Pomorskie, Runowo Pomorskie)

Natomiast to, że Pendolino będzie stawać np. w Iławie będącej miastem nieposiadającym chociażby prezydenta ani żadnych walorów turystycznych jest dla mnie ogromnym nieporozumieniem. Podobnie z Włoszczową czy Malborkiem.

Tylko widzisz, w Polsce niestety sztucznie wprowadziło się taki podział. Są ekspresy, które na takie miano zasługują (jadą szybko, mają odpowiedni standard wagonów, mało postojów), ale są też takie, które na takie miano nie zasługują (stają co kawałek, jadą średnio 120 km/h i wagony mają po żal się boże).
Z drugiej strony są TLK, które przypominają ekspresy (te zestawione z nowych wagonów).

Czym innym jest komfort podróży a czym innym założenie ekspresu. On ma jechać szybko w zasadzie łączyć tylko główne miasta kraju. A powoli robi się tak jakby on miał łączyć główne miasta województw.

[Mariusz W.]

Rzepin ma 6,6 tys. mieszkańców, a stają tu wszystkie pociągi, włącznie z EIC „Berlin-Warszawa-Express”. Krzyż Wielkopolski liczy 6,1 mieszkańców, również stają tu wszystkie pociągi. Dla porównania „Chrobry” który staje w Krzyżu nie zatrzymuje się w Koninie (77 tys. miesz.).

Tak tylko, że zarówno Rzepin jak i Krzyż pełnią rolę węzłów przesiadkowych.

Nikt albo prawie nikt nie przesiada się w Rzepinie na BWE, zważywszy że w przypadku opóźnienia nie ma skomunikowań.
Z resztą nawet gdyby, to te węzły nie są w stanie wygenerować takiego ruchu jak 77-tys. miasto.

Natomiast dla pociągów pospiesznych (TLK, iR) jak dla mnie wyznacznikiem powinno być:

a) miasto
b) ważne węzły przesiadkowe (Laskowice Pomorskie, Runowo Pomorskie)

Miasto ma być wyznacznikiem? Znajdź sobie ile liczy najmniejsze miasto w Polsce, a ile największa wieś. Wszystko co jest pomiędzy będzie według Twojego kryterium wyłącznie sprawą administracyjną.

Tak na prawdę nie ma złotego środka, każdy przypadek jest różny. Jedno miasto będzie małe, ale będzie miało szczytne tradycje kolejowe i dworzec w śródmieściu, a inne duże będzie miało dworzec 3 km od śródmieścia, na uboczu. Każdy przypadek należy rozpatrywać indywidualnie.
Nie mam nic przeciwko postojom EICP w Iławie czy Włoszczowie. Efekt tunelu nie jest pożądany na kolei. Kolej wciąż pełni funkcję miastotwórczą. Nie tylko kolej z resztą. Ktoś mi opowiadał, jak był na jednej z konferencji gdzieś bodajże w Szwecji. Małe miasteczko, bez walorów turystycznych, gdzieś na odludziu. Z pozoru niczym nie różniące się od setek podobnych miejscowości. Ale wszyscy zjeżdżają się tam na konferencje, a przez to ruch w mieście większy i każdy z mieszkańców jest z tego powodu zadowolony. Dlaczego? Tylko dlatego że mają lotnisko.

[Gżągal]

Niech będą jeszcze wsie o charakterze miejskim. Choć z drugiej strony prawa miejskie nie biorą ot tak

[Mariusz W.]

Niech będą jeszcze wsie o charakterze miejskim.

A co to takiego? Chyba nikt nigdy nie stworzył takiej definicji.

Choć z drugiej strony prawa miejskie nie biorą ot tak

Współcześnie. Jest część miast które zachowały prawa miejskie z historycznego znaczenia: http://pl.wikipedia.org/wiki/Wy%C5%9Bmierzyce.

[Gżągal]

No dobrze ale przez Wyśmierzyce nie przebiega żadna linia kolejowa