Liczba postów: 506
Liczba wątków: 27
Dołączył: 22.09.2012
Reputacja:
0
Zamierzam niedługo zaliczyć linię do Suwałk i tak przyjeżdżam na podróżniku do Suwałk w sobotę o 11 coś. Pociąg powrotny mam o 17 coś. Generalnie na Suwałki czasu wystarczy i można kontynuować kółeczko i jechać na podróżniku w inne miejsce Polski w niedzielę. Jednak czy może istnieje możliwość dostania się jakoś z Suwałk na Litewską sieć kolejową i np. pojechanie do Wilna i powrót na Hańczę powrotną o 17 ale w niedzielę?
Mám rád Českých Drah.
Liczba postów: 7 986
Liczba wątków: 232
Dołączył: 20.04.2011
Reputacja:
0
Jak Hańcza dojeżdżała do Sestokai to tam było skomunikowanie z pociągiem w kierunku Kowna, jednak Hańcza po oblocie od razu wracała do Warszawy.
Teraz to chyba niemożliwe, może jakiś busik jedzie na Litwę.
Liczba postów: 506
Liczba wątków: 27
Dołączył: 22.09.2012
Reputacja:
0
No tak, tylko tam widzę, że za przejechanie kilkudziesięciu kilometrów przez granicę trzeba płacić 50 zł bo wsiada się do połączeń typu Warszawa - Ryga a mi chodziło o jakąś lokalną komunikację za przysłowiową dyszkę. Ale cóż po raz kolejny się okazuje, że Polska jest komunikacyjnie odizolowana od sąsiadów, tylko samochodem się da. No nic najwyżej pojadę do Suwałk a potem w niedzielę gdzieś indziej na podróżniku. Szkoda, że nie wpadłem na pomysł Suwałk w czasach gdy pociąg jechał za granicę ale kto wiedział, że zlikwidują.
Mám rád Českých Drah.
Liczba postów: 506
Liczba wątków: 27
Dołączył: 22.09.2012
Reputacja:
0
Aha, no to czekam z tym kółeczkiem do uruchomienia linii. Moim zdaniem najlepiej wysiąść na pierwszej litewskiej stacji i dalej jeździć Litewską koleją. Poczuć klimat ich taboru od środka. Porobić zdjęć na stacyjkach. Potem np. nocleg w hostelu w Kownie (Kowno widzę wogóle warto oglądnąć nie tylko kolejowo) i powrót na Hańczę w niedzielę.
Mám rád Českých Drah.
Liczba postów: 506
Liczba wątków: 27
Dołączył: 22.09.2012
Reputacja:
0
No i OK, chodzi o to by poznać tamtejszą kolej. Z doświadczenia czeskiego wiem, że jazda Czeskim taborem to 5x większa frajda niż Polskim, który już dobrze znamy. Szczególnie, że na Litwie mamy chyba szeroki tor. Miałbym więc nadzieję by trafić jeszcze na tabor z ZSRR.
Mám rád Českých Drah.
Liczba postów: 2 017
Liczba wątków: 166
Dołączył: 12.08.2010
Reputacja:
0
Jak telefonowałem jeszcze w styczniu na infolinie PKP Intercity powiedziano mi, że za przejazd odcinka Trakiszki - Szóstaków cena biletu wynosi 25 zł w jedną stronę