Liczba postów: 203
Liczba wątków: 0
Dołączył: 17.05.2016
Reputacja:
2
Żadne przepisy, dekrety, regulaminy nie zastąpią zdrowego rozsądku i myślenia nad tym co się robi.
Pozostaje selekcja naturalna i tyle.
Liczba postów: 2 088
Liczba wątków: 37
Dołączył: 17.08.2013
Reputacja:
1
Wcale nie pozostaje żadna selekcja naturalna. Porządne państwo dałoby sobie radę z niestrzeżonymi przejazdami kolejowymi. Ale nasz to tanie czyli dziadowskie państwo.
Liczba postów: 6 881
Liczba wątków: 156
Dołączył: 04.06.2010
Reputacja:
26
Idąc tym tokiem rozumowania to państwo powinno chronić mnie przed tym, bym czerstwych bułek w piekarni nie kupił...
Po pierwsze, wolę pić wódkę niż pisać wiersze.
PL-KSL
Liczba postów: 926
Liczba wątków: 10
Dołączył: 13.06.2010
Reputacja:
0
masovian, idąc Twoim tropem myślenia można by w Polsce znieść biedę ustawą. Poza tym co masz na myśli pisząc "porządne państwo". Będąc wiele razy w Niemczech, Luksemburgu, czy Francji nieraz widziałem dzikie przejścia, bez żadnych znaków, czasami bardzo często uczęszczane przez samochody i pieszych, a w Hiszpanii było to nagminne
Cała ta dyskusja jest nader bez sensu.
Co to znaczy dzikie ? Znaczy to że ludzie sami sobie wytyczyli i wydreptali ten szlak, bo tak im wygodnie, a ludzie mają taką naturę że potrafią ominąć każdą przeszkodę, żeby tylko mieć bliżej / szybciej / wygodniej. Chcecie stawiać przy dzikich przejściach dwu metrowy płot ? Ominą go (chyba że ktoś wpadnie na pomysł żeby ogrodzić wszystkie szlaki kolejowe, to w takim razie przepraszam, wolę Andresena) Jakieś płotki ? Przeskoczą lub uszkodzą. Kamery instalować na dzikich przejściach, i pewnie zatrudnić specjalnie jakiegoś Pana który będzie cały dzień gapił się w monitor, jak kogoś przyuważy, wyśle patrol, jak nikogo nie znajdą, to pewnie zapiszą twarz i potem będą 5 dni przeszukiwać kartoteki policyjne żeby tego delikwenta złapać ew. wysłać list gończy, może ktoś tego "przestępce" pozna.
To walka z wiatrakami. Wszystko leży tylko i wyłącznie w świadomości ludzi. Może selekcja naturalna to słowo na wyrost, ale odpowiedzialność za bezpieczeństwo w tego typu przypadkach spada tylko i wyłącznie na człowieka, kolej może co najwyżej ostrzegać. Analogicznie, jak ktoś będzie pchał łapy do trafostacji lub chwyci się trakcji elektrycznej to kogo będzie wina. Co jeżeli prąd nie był by prowadzony 5 metrów nad ziemią, tylko metr, i zamiast korzystać z kładek ludzie w różnych miejscach przeskakiwali by przez druty, aż któryś w końcu zahaczy butem o kabel i dowie się że prąd pachnie spalonymi włosami. Kto wtedy ponosi pełną odpowiedzialność ? On czy ENEA ?
...
Liczba postów: 2 088
Liczba wątków: 37
Dołączył: 17.08.2013
Reputacja:
1
rustsaltz napisał(a):Idąc tym tokiem rozumowania to państwo powinno chronić mnie przed tym, bym czerstwych bułek w piekarni nie kupił...
I nawet chroni tylko o tym nie wiesz. Jak wpadnie SANEPID i zobaczy w piekarni czerstwe bułki, bez mandatu lub łapówki się nie obędzie.
Lubuszanin napisał(a):masovian, idąc Twoim tropem myślenia można by w Polsce znieść biedę ustawą. Poza tym co masz na myśli pisząc "porządne państwo". Będąc wiele razy w Niemczech, Luksemburgu, czy Francji nieraz widziałem dzikie przejścia, bez żadnych znaków, czasami bardzo często uczęszczane przez samochody i pieszych, a w Hiszpanii było to nagminne
Nie chodzi mi o likwidacje dzikich przejść. Chodzi mi o likwidację niestrzeżonych przejazdów kolejowych. To jest do technicznie możliwe do zrobienia bez dróżnika w budce. Automatyka to umożliwia. Ale dziadowskie czyli tanie państwo nie kiwnie palcem w tym kierunku.
Liczba postów: 350
Liczba wątków: 21
Dołączył: 12.12.2011
Reputacja:
1
Na pewno PKP musiałoby na to wyłożyć sporo milionów złotych, aby jakoś zabezpieczać takie przejazdy niestrzeżone.
Im ciągle brakuje kasy na inwestycje, mimo że dostają miliardy z Unii Europejskiej na modernizację kolei.
Ale to prawda, że to od samych ludzi zawsze zależy, czy będą ostrożni, czy nie, przejeżdżając przez takie przejazdy.
Nikt za nikogo nie będzie myślał i uważał.
W dzieciństwie wychowywałem się na torach kolejowych szczecińskiego dworca i stąd pozostał sentyment do kolei.
Liczba postów: 926
Liczba wątków: 10
Dołączył: 13.06.2010
Reputacja:
0
Cytat:Automatyka to umożliwia. Ale dziadowskie czyli tanie państwo nie kiwnie palcem w tym kierunku.
masovian, chcesz tak ad hoc zlikwidować wszystkie niestrzeżone przejazdy i zamienić je na te z automatyką ? Kolej ma też wiele innych, ważniejszych wydatków. Jeżeli twierdzisz że to tanie i dziadowskie państwo (to Twoje stwierdzenie już nawet nie podchodzi pod typową narzekająco - rozszczeniową gadkę typowych Polaków, jest po prostu żenujące) to przejedź się na zachód, tam też jest wiele niestrzeżonych przejazdów, gdzie w UK przejazdy bez żadnych zabezpieczeń to coś normalnego.
Sam przynzałeś że jest to technicznie do zrobienia. Tak, technicznie. Pomyśl o innych aspektach funkcjonowania kolei jeszcze zanim będziesz znowu uprawiał tanią politykę.
...
Liczba postów: 135
Liczba wątków: 1
Dołączył: 18.08.2016
Reputacja:
0
Witam !
Kwestią dyskusyjną są koszta - np. komplet ssp dla kat. C ( czyli bez rogatek ) to ok. 1 mln zł.
Odnośnie Zachodu - jeżdżąc po Słowacji, Czechach, Austrii, Niemczech, Francji, Holandii, Belgi - nie spotkałem odpowiedników kat. D.
Jeżeli już występują to na drogach polnych. I nie na liniach podstawowych. Inna sprawa , że w porównaniu z Pl to przejazdów i przejść w poziomie szyn wszystkich kategorii ( A-E) jest zdecydowanie mniej.
Osobną sprawą to zachowanie użytkowników dróg przy pokonywaniu przejazdów wszelkiej kategorii.
greenman1435
Liczba postów: 2 088
Liczba wątków: 37
Dołączył: 17.08.2013
Reputacja:
1
Lubuszanin napisał(a):Cytat:Automatyka to umożliwia. Ale dziadowskie czyli tanie państwo nie kiwnie palcem w tym kierunku.
masovian, chcesz tak ad hoc zlikwidować wszystkie niestrzeżone przejazdy i zamienić je na te z automatyką ? Kolej ma też wiele innych, ważniejszych wydatków. Jeżeli twierdzisz że to tanie i dziadowskie państwo (to Twoje stwierdzenie już nawet nie podchodzi pod typową narzekająco - rozszczeniową gadkę typowych Polaków, jest po prostu żenujące) to przejedź się na zachód, tam też jest wiele niestrzeżonych przejazdów, gdzie w UK przejazdy bez żadnych zabezpieczeń to coś normalnego.
Sam przynzałeś że jest to technicznie do zrobienia. Tak, technicznie. Pomyśl o innych aspektach funkcjonowania kolei jeszcze zanim będziesz znowu uprawiał tanią politykę.
Się podniecasz, choć nie ma do czego. A czy ja napisałem, że kolej ma wyłożyć z biletów na przejazdy niestrzeżone? Natomiast greenman Ci napisał jak jest na Zachodzie. A choroba "taniego państwa" dotarła też do UK... To nie tylko polski wynalazek..
Liczba postów: 6 881
Liczba wątków: 156
Dołączył: 04.06.2010
Reputacja:
26
masovian napisał(a):Nie chodzi mi o likwidacje dzikich przejść. Chodzi mi o likwidację niestrzeżonych przejazdów kolejowych. To jest do technicznie możliwe do zrobienia bez dróżnika w budce. Automatyka to umożliwia. Ale dziadowskie czyli tanie państwo nie kiwnie palcem w tym kierunku. Szlak X-Y, przejazd strzeżony, wjeżdżam na przejazd, rogatki otwarte, godzina 10..., szlak A-B, dojeżdżam do przejazdu, widzę rogatki w górze, hamowanie nagłe, zatrzymałem się ze 100 metrów od przejazdu, godzina 13. Stacja V, przejazd strzeżony, uzależniony w urządzeniach, sygnał zezwalający, przejazd zamknięty, pieszy przełazi pod rogatkami, jakieś 15 metrów od maszyny. O nagminnym objeżdżaniu półrogatek i ignorowaniu SSP nie wspomnę (bo SSP pieprzy się tak często, że lepiej mu nie wierzyć).
Po pierwsze, wolę pić wódkę niż pisać wiersze.
PL-KSL
Liczba postów: 2 088
Liczba wątków: 37
Dołączył: 17.08.2013
Reputacja:
1
Postawić zamiast świateł szlaban automatyczny, to nie jest wiele większy problem. Ale cena, czyli 1 mln zł wydaje mi się mocno podejrzana...
Natomiast jeśli ktoś przełazi pod szlabanem, to jest matoł wybitnej klasy. Takiemu to już taki los się należy...
Liczba postów: 135
Liczba wątków: 1
Dołączył: 18.08.2016
Reputacja:
0
[quote="masovian"]Postawić zamiast świateł szlaban automatyczny, to nie jest wiele większy problem. Ale cena, czyli 1 mln zł wydaje mi się mocno podejrzana...
[quote].
Wydawać to się mogą różne rzeczy. Kat. B od C różni się jedynie ( a może aż) dwoma, a w niektórych przypadkach czterema napędami rogatkowymi. Bo kilometry kabli + powtarzacz jest i w jednym i drugim przypadku.
greenman1435
Liczba postów: 2 088
Liczba wątków: 37
Dołączył: 17.08.2013
Reputacja:
1
I kilometry kabli i powtarzacze kosztują milion zł? Przecież 1 mln zł to 200 świetnych komputerów za 5000 zł każdy....
Liczba postów: 6 881
Liczba wątków: 156
Dołączył: 04.06.2010
Reputacja:
26
Tak, bo każdy element musi mieć homologacje.
Po pierwsze, wolę pić wódkę niż pisać wiersze.
PL-KSL
Liczba postów: 135
Liczba wątków: 1
Dołączył: 18.08.2016
Reputacja:
0
5000 zł to "firma" płaci ( no prawie) za monitor do TVU.
Dolicz jeszcze robociznę - bo samo się nie zrobi.
greenman1435
|