Liczba postów: 340
Liczba wątków: 60
Dołączył: 18.11.2014
Reputacja:
4
Mowa o TLK Kociewie, podobno lokomotywy spalinowe prowadzące te pociągi się często psują i składy się równo często spóźniały lub nie przyjeżdżały w ogóle. Na palcach jednej ręki można policzyć pociągi, które przyjechały punktualnie:
http://www.rynek-kolejowy.pl/wiadomosci/...79693.html
Lokomotywa EP07 fajna, EZT ED250 szybki, lokomotywa EU44 ciekawa, ale lokomotywa EP09 najlepsza.
Liczba postów: 683
Liczba wątków: 32
Dołączył: 14.06.2010
Reputacja:
12
Ten pociąg to jakaś porażka. A podobno Gamy psują się tylko na Podkarpaciu..
Liczba postów: 5 941
Liczba wątków: 146
Dołączył: 20.08.2010
Reputacja:
5
Wychodzi zaniedbanie w taborze spalinowym oraz zakupienie złomu.
Liczba postów: 868
Liczba wątków: 126
Dołączył: 26.05.2013
Reputacja:
8
Opóznienia TLK "Kociewie" wynikają przez obieg z TLK "Uznam" i krótki czas na przejście wagonów na "Kociewie" w Gorzowie.
Liczba postów: 340
Liczba wątków: 60
Dołączył: 18.11.2014
Reputacja:
4
A myślicie, że będą się zazwyczaj spóźniały czy tylko taka chwilowa "zadyszka" po zmianie rozkładu jazdy?
Lokomotywa EP07 fajna, EZT ED250 szybki, lokomotywa EU44 ciekawa, ale lokomotywa EP09 najlepsza.
Liczba postów: 2 088
Liczba wątków: 37
Dołączył: 17.08.2013
Reputacja:
1
A to moze znaczać, że problemy z Gamami nie były problemami Gam, lecz podobnie problemami mechaników...
Liczba postów: 6 881
Liczba wątków: 156
Dołączył: 04.06.2010
Reputacja:
26
Metoda naprawiania się pod tytułem "wejdź do szafy, wyłącz i włącz ten i ten bezpiecznik" to nie jest rozwiązanie problemu. Zwłaszcza, gdy impreza trafia się ze trzy razy na służbę. Maszyniście parowemu jak wytopiło się łożysko to wystrugał kołka z sosny i też pojechał. I też można było. Ale dzisiaj maszynista jest furmanem, nie mechanikiem. Pomijając umiejętności to części praktyk zwyczajnie przepisy zabraniają.
Po pierwsze, wolę pić wódkę niż pisać wiersze.
PL-KSL
Liczba postów: 683
Liczba wątków: 32
Dołączył: 14.06.2010
Reputacja:
12
Coś w tym musi być. Na Podkarpaciu byli bardziej oporni na wiedze. Początkowo Pesa twierdziła, że defekty są spowodowane złym, ale ekspertyzy niczego nie wykazały. Niestety sporo też było kolizji z dzikami.