21.09.2018, 09:47
Hej. Z racji ,że interesuje się historią II wojny światowej i przy okazji historią naszej wspaniałej kolei , jak zapewne i wy , zauważyłem od dawna że istnieją rozbieżności co do miejsca rozpoczęcia wojny na naszych terenach. Wpierw każdy myslał o Westerplatte, potem Wieluń..ale jednak nie.. Ciekawe informacje można znaleźć na temat udziału kolejarzy w okolicach Szymankowa. Przez to, iż nie dopuszczono do przejazdu pociągu w ,którym znajdowali się żołnierze niemieccy , nie zdobyli oni w tym czasie Tczewa, rozpoczęły się za to naloty na to miasto i jego newralgiczne miejsca. Uznaje się to za początek wojny...a karę dla polskich kolejarzy każdy może sobie już wyobrazić... Ktoś posiada wiedzę, na temat innych historii naszych kolejarzy w tamtym czasie?
"Im dłużej żyjemy,tym życie więcej nam odbiera,niż daje"