22.05.2021, 23:21
Dzień dobry. Na wstępie napiszę, że jestem nowy, koleją interesuje się od niedawna, a i korzystać z forów średnio umiem - dla mnie to już trochę relikt przeszłości Proszę zatem o wyrozumiałość
Interesuje mnie, dlaczego w PRL-u PKP nie rozwinęła się w Polsce eksploatacja wszelkich wagonów spalinowych, autobusów szynowych i innych małych pojazdów szynowych, tak licznych np. w Czechach. Wydaje mi się, że jedyną szerzej eksploatowaną serią było SN61, a cała reszta to maksymalnie kilkanaście sztuk danych pojazdów. Czytałem o jakichś próbach w latach 90. ale ponoć wszystkie upadały przez brak pieniędzy. Tymczasem dlaczego nie rozwinięto takich konstrukcji jeszcze. latach 70.? Dlaczego skończyło się na uwiecznionych na licznych zdjęciach sytuacjach, gdzie na lokalnej lini pojedynczy wagon ciągnięty jest przez ciężki parowóz towarowy?
Interesuje mnie, dlaczego w PRL-u PKP nie rozwinęła się w Polsce eksploatacja wszelkich wagonów spalinowych, autobusów szynowych i innych małych pojazdów szynowych, tak licznych np. w Czechach. Wydaje mi się, że jedyną szerzej eksploatowaną serią było SN61, a cała reszta to maksymalnie kilkanaście sztuk danych pojazdów. Czytałem o jakichś próbach w latach 90. ale ponoć wszystkie upadały przez brak pieniędzy. Tymczasem dlaczego nie rozwinięto takich konstrukcji jeszcze. latach 70.? Dlaczego skończyło się na uwiecznionych na licznych zdjęciach sytuacjach, gdzie na lokalnej lini pojedynczy wagon ciągnięty jest przez ciężki parowóz towarowy?