17.08.2024, 10:13
Szanowni Państwo, Drodzy Forumowicze,
ponieważ po kilkuletniej przerwie znowu dużo podróżuję koleją, postanowiłem powrócić na dwa fora kolejowe.
Na innym forum rozpocząłem wątek o drastycznej podwyżce cen biletów na odcinku granicznym Frankfurt (Oder) - Rzepin.
Niestety, usunięto cały wątek a gdy zwróciłem uwagę, że naruszono w ten sposób wolność wypowiedzi, w prywatnych wiadomościach od moderatorów otrzymałem pogróżki "zbanowania". Ostatecznie usunięto moje konto, nazywając mnie oszołomem. Teraz jedna z moderatorek grozi mi pozwem sądowym. Brzmi abstrakcyjnie, a jednak tego właśnie doświadczam.
Ufam, że na tym Forum jest inaczej!
Zatem:
Jeszcze w maju za bilet na odcinku Rzepin-Frankfurt(O) płaciłem ok.40 złotych (chyba dokładnie 39,90zł), zarówno w kasie jak i konduktora.
Na początku czerwca ujrzałem ceny około 155-156 złotych, czyli ok. 400% wyższe. Przy czym bilet na rzeczonym odcinku na pociąg EC Warszawa-Berlin był minimalnie tańszy od biletu na pociąg Gdynia-Berlin. Jedynie dla EC Wawel relacji Przemyśl-Berlin pozostawiono rozsądną cenę kilkudziesięciu złotych.
Były na ten temat artykuły w prasie i Internecie. Również i ja zwróciłem się w tej sprawie do PKP IC. Napisałem, że takie astronomiczne ceny oznaczają działanie na szkodę Spółki. Wszak bilety zakupione u przewoźnika niemieckiego na te same pociągi są wyraźnie tańsze. I z pewnością wielu polskich pasażerów kupuje bilety w Deutsche Bahn (choćby ja). Co więcej, nawet taksówka z Rzepina do granicy z Niemcami jest tańsza (np. 120zł). PKP IC podziękowało za przekazane uwagi, obiecując ich analizę.
Bardzo się zatem ostatnio ucieszyłem, że wrócono do rozsądnych cen. Co prawda nie do cen majowych około 40 złotych tylko do około 50 złotych, ale to 3-krotnie mniej niż ceny wprowadzone w czerwcu.
Tyle chciałem napisać. Choć zastanawiam się jeszcze, czy istnieją jakieś regulacje w Traktacie z Schengen na temat "korzystnych" cen biletów na odcinkach granicznych. Mając bowiem np. niemiecki D-Ticket, można "za darmo" pojechać do Luksemburga, choć oczywiście w tym wypadku mowa o pociągach osobowych.
Pozdrawiam serdecznie - Mariusz
ponieważ po kilkuletniej przerwie znowu dużo podróżuję koleją, postanowiłem powrócić na dwa fora kolejowe.
Na innym forum rozpocząłem wątek o drastycznej podwyżce cen biletów na odcinku granicznym Frankfurt (Oder) - Rzepin.
Niestety, usunięto cały wątek a gdy zwróciłem uwagę, że naruszono w ten sposób wolność wypowiedzi, w prywatnych wiadomościach od moderatorów otrzymałem pogróżki "zbanowania". Ostatecznie usunięto moje konto, nazywając mnie oszołomem. Teraz jedna z moderatorek grozi mi pozwem sądowym. Brzmi abstrakcyjnie, a jednak tego właśnie doświadczam.
Ufam, że na tym Forum jest inaczej!
Zatem:
Jeszcze w maju za bilet na odcinku Rzepin-Frankfurt(O) płaciłem ok.40 złotych (chyba dokładnie 39,90zł), zarówno w kasie jak i konduktora.
Na początku czerwca ujrzałem ceny około 155-156 złotych, czyli ok. 400% wyższe. Przy czym bilet na rzeczonym odcinku na pociąg EC Warszawa-Berlin był minimalnie tańszy od biletu na pociąg Gdynia-Berlin. Jedynie dla EC Wawel relacji Przemyśl-Berlin pozostawiono rozsądną cenę kilkudziesięciu złotych.
Były na ten temat artykuły w prasie i Internecie. Również i ja zwróciłem się w tej sprawie do PKP IC. Napisałem, że takie astronomiczne ceny oznaczają działanie na szkodę Spółki. Wszak bilety zakupione u przewoźnika niemieckiego na te same pociągi są wyraźnie tańsze. I z pewnością wielu polskich pasażerów kupuje bilety w Deutsche Bahn (choćby ja). Co więcej, nawet taksówka z Rzepina do granicy z Niemcami jest tańsza (np. 120zł). PKP IC podziękowało za przekazane uwagi, obiecując ich analizę.
Bardzo się zatem ostatnio ucieszyłem, że wrócono do rozsądnych cen. Co prawda nie do cen majowych około 40 złotych tylko do około 50 złotych, ale to 3-krotnie mniej niż ceny wprowadzone w czerwcu.
Tyle chciałem napisać. Choć zastanawiam się jeszcze, czy istnieją jakieś regulacje w Traktacie z Schengen na temat "korzystnych" cen biletów na odcinkach granicznych. Mając bowiem np. niemiecki D-Ticket, można "za darmo" pojechać do Luksemburga, choć oczywiście w tym wypadku mowa o pociągach osobowych.
Pozdrawiam serdecznie - Mariusz
<I>Stoi na stacji lokomotywa...</I>