Nowy tabor i cechy które powinny go charakteryzować.

[zeus04]

Najnowszy z Nowego Sącza nie dał rady z planowym pociągiem:
https://kolejowyportal.pl/griffin-zablok...akopanego/

[SAP102]

No cóż, Gryfin nie dał rady pod górę... Wpływ na to mogło mieć wiele czynników, choćby od dużej liczby wagonów. Jeśli jednak PIC planuje Gryfinami obsługiwać Zakopiankę to nie wiem czy nie powinien jednak się im bliżej przyjrzeć....

[zeus04]

No cóż, Gryfin nie dał rady pod górę... Wpływ na to mogło mieć wiele czynników, choćby od dużej liczby wagonów. Jeśli jednak PIC planuje Gryfinami obsługiwać Zakopiankę to nie wiem czy nie powinien jednak się im bliżej przyjrzeć....

Przyjrzeć powinni się obowiązkowo. Nowoczesne lokomotywy bez piasku nie mają prawa tam wjechać w gorszych warunkach, a w dodatku producent EU200 ma problem opracowania poprawie działającego układu piaskowania i przeciwpoślizgu. Maszyniści Dragonów (zwłaszcza drugiej generacji) zgłaszają problem od lat, ale jak widać grochem o ścianę. Piasecznice nagminnie ulegają zatkaniu i warsztat ma wielkie problemy z ich ponownym udrożnieniem. Algorytm sterowania napędem podczas poślizgu, to niestety farsa. Brakuje  tam algorytmu, który umożliwiłby przejście napędu w tryb szorstkowania. Maszynista Vectrona jak ma problem z wjazdem w takich miejscach, to ustawia zadajnik momentu na 100%. Maszynista Dragona, czy EU200 musi uciekać z zadanej siły, bo mu komputer wyłącza silniki. Jakoś takie niedoróbki uchodziły w lekkich składach ezt, ale w na lokomotywach już nie. Dużo też zależy od wyszkolenia maszynisty, a z tym jest coraz marniej. Instrukcje obsługi też są kiepskie, więc efekt widoczny i przewidywalny.

[SAP102]

Nie oszukujmy się też - 8 wagonów EZT to waży dużo mniej niż 12 wagonów... A skoro tak to efekt taki jak piszesz: widoczny i przewidywalny czyli ściąganie starych lokomotyw