Forum Kolejowe - dla fanów i miłośników kolei
EN57 - 50 lat w służbie - Wersja do druku

+- Forum Kolejowe - dla fanów i miłośników kolei (https://www.forumkolejowe.pl)
+-- Dział: TECHNICZNA STRONA KOLEI (https://www.forumkolejowe.pl/forum-95.html)
+--- Dział: TABOR KOLEJOWY (https://www.forumkolejowe.pl/forum-8.html)
+---- Dział: ZESPOŁY TRAKCYJNE (https://www.forumkolejowe.pl/forum-88.html)
+---- Wątek: EN57 - 50 lat w służbie (/thread-739.html)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18


- MichałŁ - 05.07.2012

Kible jeżdżą od 50 lat i wykonują swoją robotę za samo to należy im się szacunek i szacunek do ich konstruktorów. Nie muszą mieć klimatu duszy czy innych "nawiedzonych" atrybutów, mają wykonywać to do czego zastały stworzone.

A ja nie lubię piętrowych Bip. Bo to złom gdzie trzeba dreptać po schodach, na dole czuje się jak w WC na górze obijam głowę o skos, a żeby dostać się do prądnicy to muszę czołgać się po ziemi.


- mikrobart - 06.07.2012

EN57 ceni się przede wszystkim za to, że są nie do zdarcia - arcydzieło jeśli chodzi o wytrzymałość konstrukcji. Myślę, że ELF po 10 latach jeżdżenia będzie błagał o emeryturę.

Chcę doczekać czasów, gdy napiszę tu: "Wiecie co, udało mi się złapać kibla na trasie z X do Y.". Teraz popularniejsze jest "Wow, na tej trasie nie jechał o dziwo kibel!" ;-)


- Maciej - 07.07.2012

Mikropek, a co ty złego widzisz w kiblach ze skajem? Owszem plastiki bywają nie do zniesienia, ale kibelek ze skajowym siedzonkiem gorszy od piętrusa w którym trzeba uważać przy wstawaniu z miejsca przy oknie na piętrze, żeby się w łeb nie huknąć? Eee, dramatyzujesz.

mikrobart napisał(a):Chcę doczekać czasów, gdy napiszę tu: "Wiecie co, udało mi się złapać kibla na trasie z X do Y."

Ja za to czasem myślę, że powiem swojemu synowi "widzisz, kiedy byłem w twoim wieku, takimi pociągami jeździłem." Tylko gorzej, że prawdopodobnie i on nimi pojeździ (SPOT to wciąż kibel), a i jego dziadek też będzie mógł powiedzieć, że takimi jeździł. :lol:


- Zgroza - 13.09.2012

Dziś sprawdziłem stan EN57-001 i pierwszy kibel wciąż stoi koło hali w Przeworsku, a obiecywanej naprawy ani widu ani słychu. Czy jest ktoś, kto interesuje się tematem? Póki jeszcze jest w jako-takim stanie, powinno się go przekazać do jakiegoś skansenu kolejowego.


- przem710 - 26.05.2013

Kolejne kible do kasacji:

082, 632, 691, 693, 738, 1216, 1491.

http://hanys.flog.pl/wpis/7045563/


- przem710 - 30.05.2013

No miałeś szczęście, kiedyś u mnie śmigał ale nigdy go nie trafiłem.

Ilostan twierdzi że mamy jeszcze sporo czynnych kibli z pierwszej serii produkcyjnej, to na prawdę stare dziatki :-P

Ja trafiłem 012 i 020

http://www.stacjatczew.cba.pl/details.php?image_id=315
http://www.stacjatczew.cba.pl/details.php?image_id=344


- Dominik Piotrowicz - 30.05.2013

Niezłą ciekawostką jest EN57-013. Prawdopodobnie jedyny pojazd jaki miał wykoną trzecią naprawę główną.


- przem710 - 31.05.2013

Wydaje mi się że to jednak pomyłka, np EN57-012 miał prawie w tym samym czasie co EN57 wykonana NG z tym że dla 012 była to G2 a dla G3, co oznacza bardzo duża rozbieżność. Dziwna sprawa.


- DamianT - 31.05.2013

Ten 005 od czasu do czasu pojawia się też w Częstochowie, miałem okazję zobaczyć, ale nigdy nim nie jechałem


- booua - 31.05.2013

Udało mi się zdobyć świetną książke o EN57. Nie wiem czy mogę ją tutaj wstawić, dlatego chętnych zapraszam na PW.


- CarnageLink - 31.05.2013

booua, pochwal się nazwą książki i autorami. Co, Ci szkodzi?? Czyżbyś myślał, że ją Ci ktoś ukradnie przez internet??


- booua - 31.05.2013

Przecież to nie o to chodzi, ale o prawa autorskie, mimo, że książka jest już dość stara :-D Rzeczywiście tytuł mogłem podać "Elektryczne zespoły trakcyjne serii EW55 i EN57 - wydanie drugie" E.Demański, E.Kowalczyk, J. Skoniecki.


- rustsaltz - 31.05.2013

booua, gdzie dorwałeś tę książkę?


- CarnageLink - 31.05.2013

booua, ja posiadam oba wydania tej książki. Pierwsze wydanie (1967r.) ma granatową okładkę, zaś autorzy (E.Domański, E.Kowalczyk, J. Skoniecki) i serie (SERII EW55 I EN57) są zaznaczone w kolorze szarym, zaś napis (ELEKTRYCZNE ZESPOŁY TRAKCYJNE) jest żółty. Drugie wydanie (1974r.) jest w szarej okładce materiałowej napis z serią jest w kolorze czerwonym, zaś autorzy w kolorze czarnym. Drugie wydanie książki na stronie tytułowej ma oznacznik "Wydanie drugie uzupełnione". rustsaltz, poszukaj w pracy na warsztacie, u starych pracowników (warsztatowców, maszynistów), Naczelników Sekcji Napraw lub Eksploatacji lub CTETMI.


- rustsaltz - 31.05.2013

U nas nigdy jednostek nie było.