Przygaszanie reflektorów w lokomotywach - Wersja do druku +- Forum Kolejowe - dla fanów i miłośników kolei (https://www.forumkolejowe.pl) +-- Dział: TECHNICZNA STRONA KOLEI (https://www.forumkolejowe.pl/forum-95.html) +--- Dział: TABOR KOLEJOWY (https://www.forumkolejowe.pl/forum-8.html) +--- Wątek: Przygaszanie reflektorów w lokomotywach (/thread-1735.html) Strony:
1
2
|
- psim - 04.02.2012 armagedon napisał(a):impulsu wstecznego o wartościach ok. 300V ...ale minimalnej energii, akumulatorowi nic nie będzie. To zupełnie inna klasa wagowa. Ta cała energia szpilki ujemnej bez problemu rozprasza się na jednej malutkiej diodce. Oczywiście można ją zamontować i w niczym to nie zaszkodzi. Dyskusja czysto akademicka, więc przechodzimy z nią na priv ) [ Dodano: 2012-02-04, 14:50 ] armagedon napisał(a):PWM na pewno lepszy, ale może kolega zdradzi sekret jak zrobiłby "prostą" modulację ? Linkowałem do przykładu wyżej, poście z dn. 2012-01-31, 13:11. Być może trzeba się zastanowić nad mocą maksymalną, dołożyć w zależności od potrzeb może jeszcze jeden tranzystor kluczujący, zrezygnować z potencjometru na rzecz mechanicznego przełącznika z trwałymi oporami. - rustsaltz - 04.02.2012 psim napisał(a):Wydaje mi się, że rustsaltz w ogóle wyrzucił z projektu przekaźnikiSzczerze mówiąc ja bym w ogóle wyrzucił projekt, bo średni sens ma ściemnianie żarówek w pojeździe, który z zasady porusza się po torze, gdzie nie ma możliwości oślepienia kogokolwiek . Jak już się upieramy, to przekaźnik powinien mostkować opór, bo wtedy w razie usterki pozostajemy z opcją lepszą (oświetlenie przyciemnione). Cytat: To o tyle ryzykowne, że potrzebujemy wtedy włącznika z dużą obciążalnością styków, >= 16AAczkolwiek napięcie 12V więc nie ma problemu . Dla elektryków 16A to, pragnę zauważyć, prąd niewielki Cytat:Gdzie Ty się zaopatrujesz?!Tak pi razy oko rzuciłem, dawno takich rzeczy nie kupowałem - psim - 05.02.2012 rustsaltz napisał(a):Dla elektryków 16A to, pragnę zauważyć, prąd niewielki Też prawda. Natomiast ja ostatnio na ogół operuję na mili- oraz mikroamperach, i napięciach do 5V, więc utrata 10W mocy z akumulatora to jakiś niewyobrażalny kosmos i wielki problem, bo trzeba to gdzieś rozproszyć, no i szkoda energii ;-) |