EN57 - 50 lat w służbie - Wersja do druku +- Forum Kolejowe - dla fanów i miłośników kolei (https://www.forumkolejowe.pl) +-- Dział: TECHNICZNA STRONA KOLEI (https://www.forumkolejowe.pl/forum-95.html) +--- Dział: TABOR KOLEJOWY (https://www.forumkolejowe.pl/forum-8.html) +---- Dział: ZESPOŁY TRAKCYJNE (https://www.forumkolejowe.pl/forum-88.html) +---- Wątek: EN57 - 50 lat w służbie (/thread-739.html) |
- kris123 - 23.03.2011 Jak ktoś lubi jeździć przy otwartych i ryzykować to jego problem. Inna rzecz, że jak dojdzie do tragedii to zaczną to przestrzegać. - Maciej - 18.06.2011 A ja mam pytanie, mianowicie ile Enek można połączyć ze sobą w jeden skład? Wiem, że na pewno dwie, bo widziałem, ale ile można maksymalnie? - ET40 - 18.06.2011 Bywały w historii składy 3xEN57 - na przykład pociągi na Woodstock. Jednak jaka jest maksymalna ilość EZT tego typu, które można spiąć ze sobą w skład - tego nie wiem. - przem710 - 18.06.2011 Podczas modernizacji odcinka Tczew-Pruszcz Gdański na trasie często można było spotkać 3xEN57, obecnie takie składy również powodu remontów można spotkać w trójmiejskiej SKM. - Bartek - 18.06.2011 Znalazłem na swoim kanale taki o to filmik z trzema EN57 jako Ś.P. pociąg przyspieszony GLIWICZANIN: - sphinx - 19.06.2011 EN57 w trakcji potrójnej nie jest rzadkością, ostatnio (nie do końca z własnej woli) spędziłem ponad godzinę na stacji w Tłuszczu i mniej więcej połowa składów Kolei mazowieckich to były 3xEN57. Tylko jeden pociąg (bodajże do Ostrołęki) pojechał jako 1xEN57. Myślę, że "ograniczenie" to 3 jednostek wynika raczej z długości peronów na mniejszych stacjach (200m). - JONIN_EZT - 19.06.2011 Nawet nie tyle, że za krótkie perony, choć to też prawda. Nie pamiętam już w którym to roku było (ale mniejsza z tym), zrobiono test 4xEN57, który wykazał, że były problemy z otwieraniem drzwi i elektryką, więc zaniechano takich rozwiązań, mimo, że PaFaWag w czasie produkcji ustalił właśnie taką maksymalną ilość połączonych EN57 w trakcji ukrotnionej (4 jednostki). - DamianT - 19.06.2011 W potrójnym zestawieniu to się nawet jechało i o ile dobrze pamiętam, to był to własnie Gliwiczanin, którego możemy obejrzeć na filmiku Bartka. A co powiecie na to? http://rail.phototrans.eu/14,26903,0.html - Maciek - 19.06.2011 W EN57 którym ostatnio wykonano naprawę rewizyjną w NEWAG S. A. wszystkie posiadają zamontowany pulpit dla kontroli otwarcia drzwi w 3 złączonych jednostkach razem, ponadto powyżej kilkunastu km. powinno nastąpić blokowanie otwarcia drzwi przez pociągnięcie za dźwignię otwierania awaryjnego. A co do zacinających się drzwi i innych, padających sprężarek i innych awarii, to jako pracownik jednego z ZNTK, muszę stwierdzić że masa tych usterek powstaje tylko poprzez sposób naprawy ( dokładnie to to że PR czy inny przewoźnik chce zapłacić jak najmniej, a "fachowcy" z ZNTK-ów muszą naprawić w tej cenie, co niestety powoli doprowadza do niszczenia taboru). I jeszcze jedna ważna refleksja nasuwa mi się na koniec, EN57 czy tym podobne pojazdy kolejowe jest obliczony w ten sposób, by mógł przejść dużą ilość napraw i dalej jeździć, dlatego spokojnie mają 40 lat i jeszcze są sprawne, a co do nowych EZT które muszą spełniać ostre wymogi stosunku masy do pobieranej energii i jeszcze jak najniższy koszt produkcji to maksymalnie 15-20 lat służby. Dla pasażera EN 57 może być bardzo dobrym taborem, tylko niech ktoś wymieni siedzenia typu plastik, okna na nowe z szybą zespoloną, zamontuje nowe wygłuszenie w ścianach, oraz zrobi porządek z ogrzewaniem, by działało wtedy kiedy potrzeba, a nie często grzało tylko w połowie składu, bo tak jest w Małopolskim ZPR. Po tych usprawnieniach spokojnie można życzyć 70 lat naszym kibelkom :-D - psim - 19.06.2011 Maciek napisał(a):powyżej kilkunastu km. powinno nastąpić blokowanie otwarcia drzwi powyżej czego? masz na myśli prędkość? mikrobart napisał(a):z tego co wiem, to zmodernizowane EN57 dla łódzkiego czy dla KM już mają te czujniki. Mają, jak ktoś stoi w drzwiach po odjeździe, to z głośników odzywa się karcący głos - i wszyscy pasażerowie wystraszeni podskakują ;-) przem710 napisał(a):Ma być przede wszystkim wygodnie, plastik nie daje tej możliwości. Niektórym podobno one odpowiadają. Wydaje mi się, że to zależy od indywidualnego dopasowania wzrostu i naturalnych krzywizn kręgosłupa ;-) - TOMEKKOT - 19.06.2011 Cytat:psim napisał(a):Maciek napisał(a):powyżej kilkunastu km. powinno nastąpić blokowanie otwarcia drzwi No oczywiście, tak samo jest w wagonach pasażerskich wyposażonych w drzwi automatyczne. Powyżej pewnej prędkości (coś około3-5 km/h ) następuje ich automatyczne zamknięcie i są zablokowane do czasu aż ich prędkość nie spadnie do tych 3 km/h, dopiero wtedy można je ponownie otworzyć. - mikrobart - 19.06.2011 psim napisał(a):Wydaje mi się, że to zależy od indywidualnego dopasowania wzrostu i naturalnych krzywizn kręgosłupa Plastik bywa wygodny na zmodernizowanych odcinkach torów bezstykowych - na stykach (tym bardziej w kiepskim stanie) zaczyna się mordęga, bo ostro buja. - kris123 - 19.06.2011 Ja cenię EN 57 wyżej jak te nowoczesne składy. Niestety te składy zaczynają się robić coraz starsze, choć liczbą awarii i tak nie jest źle. Co do siedzeń zależy. Plastyk łatwiej utrzymać w czystości i się nie zaparza. Skaj w lecie, czy przy ogrzewaniu w daleką trasę jest mniej wygodny. - Maciej - 19.06.2011 kris123 napisał(a):Ja cenię EN 57 wyżej jak te nowoczesne składy. Ja też, ale zależy kiedy. Jak miałbym nim jechać do Krakowa, to bym już ich tak nie cenił. ;d Mają jednak swój klimat, czego nowoszesne nie mają. - DamianT - 20.06.2011 kris123 napisał(a):Skaj w lecie, czy przy ogrzewaniu w daleką trasę jest mniej wygodny. Pozwolę sobie nie zgodzić się z tym stwierdzeniem. To właśnie plastik w zimę nagrzewa się do takiej temperatury, że w tyłek robi się gorąco. |