SP47 - prawda i mity - Wersja do druku +- Forum Kolejowe - dla fanów i miłośników kolei (https://www.forumkolejowe.pl) +-- Dział: TECHNICZNA STRONA KOLEI (https://www.forumkolejowe.pl/forum-95.html) +--- Dział: TABOR KOLEJOWY (https://www.forumkolejowe.pl/forum-8.html) +---- Dział: LOKOMOTYWY (https://www.forumkolejowe.pl/forum-87.html) +---- Wątek: SP47 - prawda i mity (/thread-2790.html) Strony:
1
2
|
SP47 - prawda i mity - MichałŁ - 02.10.2012 O gustach się nie dyskutuje i nie neguję twojego zdania, ale dobrze że SP47 były tylko dwie sztuki bo był by wstyd na całą Europę. Widzę że wokół SP47 narosła podobna legenda jak wokół Pm36. - flanker - 02.10.2012 MichałŁ mógłbyś coś więcej na ten temat powiedzieć? Zasugeruję założenie oddzielnego tematu, żeby tutaj nie off-topować, o tytule np. "Obalanie mitów dot. SP47 i Pm36". Podjąłbyś się tego? ;-) Z chęcią bym posłuchał i wziąłbym udział w takiej dyskusji. - RysiekChaszcz - 02.10.2012 MichałŁ napisał(a):O gustach się nie dyskutuje i nie neguję twojego zdania, ale dobrze że SP47 były tylko dwie sztuki bo był by wstyd na całą Europę. Widzę że wokół SP47 narosła podobna legenda jak wokół Pm36. Pytam się MichałŁ jaki wstyd. W tamtych latach była to jedna z najnowocześniejszych lokomotyw spalinowych w Europie. Maszyna 001 i 002 zostały wyprodukowane przez zakłady HCP w Poznaniu bez zgody naszych dawnych przyjaciół a więc bez zgody ZSRR*. Maszyna 001 niestety została puszczona na szerokie wody miedzy innymi ciągła skład z Poznania do Warszawy z partyjnymi dygnitarzami na któryś tam zjazd PZPR*. Niestety nasz przyjaciel (ZSRR) poczuł się zagrożony co do ich ST44 a różnica byłą wielka: SP47 - 3000 KM silnik zachodni czterosuwowy, prądnica ogrzewania składów elektryczna itd.... ST44 - 2000 Km silnik ruski dwusuwowy paliwożerny i olejożerny bez ogrzewania składów. W tamtych latach w ramach RWPG* Polska mogła tylko produkować lokomotywy spalinowe średniej i małej mocy. Dotyczyły się tez takie ograniczenia między innymi do produkcji tramwajów. Jedynym krajem poza ZSRR* które mógł produkować lokomotywy dużej mocy była Rumunia ST43 na bazie silnika Sulzera. Dodam tez że jedynym krajem w Europie Wschodniej w ramach RWPG* który mógł eksportować tramwaje była Czeska Tatra z tramwajem T4/T6*****. Nasze N105 nie mogły być eksportowane. W więc nie pisz "że wstyd" bo wstydem jest to że nie znając historii piszesz takie pierdoły. * Skróty oznaczone gwiazdką - zapoznaj się z historią - MichałŁ - 02.10.2012 Na papierze była świetna. Tylko jak wiadomo po pewnym czasie zaczęły rwać się wały korbowe i gdyby tych lokomotyw było więcej i na dodatek gdzieś za granicą to masowe występowanie takich awarii mogła by być bardzo dotkliwą kompromitacją dla Cegielskiego. Teraz ktoś na pewno powie że gdyby była seryjna produkcja to konstruktorzy na pewno by wymyślili jakieś rozwiązanie. Oczywiście że coś by na to poradzili ale całą taka akcja naprawcza sporej ilości lokomotyw ( może i za granicą) była by kosztowna i na pewno niedobra dla wizerunku firmy. - przem710 - 02.10.2012 Faktycznie SP47 miały pewne problemy, ale spójrz na to od innej strony. Nasi konkurenci lokomotywy 060Da jak i M62 zanim weszły do produkcji miały przedników którzy skutecznie zapracowali na ich późniejszy sukces (kto za historię 060Da wie o co chodzi). W naszym przypadku doświadczenie było minimalne, a w przypadku budowy tak mocnej lokomotywy prawie zerowe. Sam fakt skonstruowania takiej lokomotywy można nazwać sukcesem. - MichałŁ - 02.10.2012 Ale ja nie neguje nowoczesności lokomotywy i wkładu polskich inżynierów. Tylko stwierdzam że szczęściem w nieszczęściu jest to że lokomotywy powstały tylko dwie. Bo jak widać uszkodzenia powstały po jakimś czasie od produkcji. Jak to by było gdyby taka sytuacja przydarzyła się gdyby tych lokomotyw było wiele (może nawet już po zakończeniu produkcji), jak po kolei w każdej pękały by wały. Porównuje to do analogicznej sytuacji z SP32, która miał być złotym środkiem dla pociągów pasażerskich a jednak okazała się klapą, a przecież też miała być nowoczesna itd. - Pitt35 - 02.10.2012 SP47 były raczej prototypami tak samo jak ich silniki więc porównywanie je z lokomotywami produkcji seryjnej nie jest w porzadku. W pierwszych Ludmiłach też wały pękały i jakoś sobie poradzili i poprawili błędy więc jeżeli by była chęć produkowania SP47 to pewnie by też to poprawili. Pozatym wykorzystanie SP47 przez PKP było jakie było na początku owszem dali jej pokazć jej możliwości, a później to tragedia. Zresztą mam takie wrażenie, że u nas w Polsce to rozwój spalinowozów najpierw blokowali zwolennicy parowozów, a później ci od elektrowozów. - flanker - 02.10.2012 MichałŁ nie rozumiem tej krytyki i osądów na podstawie zaledwie 2 wyprodukowanych maszyn... Podobnie jak z "Heleną" jakiekolwiek ocenianie czy SP47 było sukcesem czy nie, tak samo Helenę można wsadzić między bajki. Produkcja obu loków była raczej eksperymentalna, powstały zaledwie tylko po 2 egzemplarze, więc ciężko stwierdzić czy SP47 byłby masową klapą czy nie, tak samo Helena. Fakt - HCP chciało tego loka normalnie produkować na szerszą skalę itd. jednak Sowieci powiedzieli NIE i projekt stanął w miejscu. Dlatego też dobrze było przyjąć co do SP47 tak jak i Pm36 stanowisko ambiwalentne i nie krytykować ani też nie gloryfikować jednej czy drugiej. Trzeba przyznać, że SP47 na tamte lata była bardzo nowoczesnym i silnym lokiem, pod względem mocy czy rozwiązań niewiele innych loków mogło jej dorównać. - przem710 - 03.10.2012 No akurat o Pm36 stworzono mit, w rzeczywistości Pm36 nie była udaną konstrukcją. - MichałŁ - 03.10.2012 flanker napisał(a):MichałŁ nie rozumiem tej krytyki i osądów na podstawie zaledwie 2 wyprodukowanych maszyn... Skoro w dwóch egzemplarzach w podobnym okresie czasu występuje ta sama awaria no to coś chyba można po tym osądzić. - Lutek - 03.10.2012 Może zapoznajcie się co niektórzy z tym artykułem, bo za każdym razem jak ktoś zaczyna temat SP47 to pojawia się tylko stwierdzenie 'złe ZSRR' i na tym temat się kończy. Cytat:Temat spalinowozów polskiej produkcji od zawsze był solą w oku naszego narodu, tak samo jak cała kupa innych rzeczy, powstań, zrywów narodowościowych, wojen, wielkich wynalazków itp. które się nie udały a po fakcie tuszuje się ich ciemne strony. Nikt nie neguje że Polacy zawsze byli wyjątkowo zdolnym i inteligentnym narodem, ale takie ciskanie haseł z tłumu, jak to ma miejsce w tych gazetach i w opiniach paru niedojrzałych jeszcze osób jest po prostu publicznym kłamaniem. - przem710 - 03.10.2012 Czyli tak jak pisałem, brak doświadczenia. Przypomnę również że RWPG nie zabraniała produkcji własnych lokomotyw, raczej regulowała eksport bloku wschodniego. Jedynym krajem który przeciwstawił się RWPG była Rumunia ale to już głębsza polityka i dzięki temu zawdzięczamy ST43 w Polsce czy na Bułgarii. Polecam również książkę "Lokomotywy produkcji HCP", tam dość szczegółowo opisano losy SP47. - Mariusz W. - 03.10.2012 Lutek napisał(a):Może zapoznajcie się co niektórzy z tym artykułem, bo za każdym razem jak ktoś zaczyna temat SP47 to pojawia się tylko stwierdzenie 'złe ZSRR' i na tym temat się kończy.306D miała iść do Syrii. Oprócz 306D była później jeszcze 308D, również w ramach prób eksportu poza RWPG, konkretnie do Grecji. Ale Grecy odrzucili naszą ofertę.Cytat:[…] W końcu lat 70ych HCP wciąż było zainteresowane produkcją i rozwojem lokomotyw spalinowych, po drodze pojawiły się też szanse na eksport rozwojowej względem SP47 lokomotywy 306D, która niestety nigdy nie została stworzona. To już jest jednak inny okres. […] - Pitt35 - 03.10.2012 Lutek napisał(a):Prototyp ST45 (tak ST) określony jako typ 301D miał tak dużo wad że po testach w 1967r po prostu totalnie nie nadawał się do produkcji seryjnej. Wiem, że kolega to przytoczył z innego forum ale są jakieś na to źródła? Lutek napisał(a):......o tym sie nie mówi ale pierwsze SP45 weszły do ruchu dopiero w 1974r). Tutaj też bym się chętnie dowiedział skąd ten rok 1974? Lutek napisał(a):Pomijam fakt że SP47 miały bardzo niedopracowany silnik, który notorycznie się psuł, I tutaj te notoryczne psucia? Są na to dowody, źródła? sp47 i kościerzyna - gaboński11 - 05.11.2012 Witam! a dlaczego sp47-001 uległa awari silnika? jak się zepsuła? |