![]() |
Najtrudniejszy etap w drodze po wymarzony zawód - Wersja do druku +- Forum Kolejowe - dla fanów i miłośników kolei (https://www.forumkolejowe.pl) +-- Dział: TECHNICZNA STRONA KOLEI (https://www.forumkolejowe.pl/forum-95.html) +--- Dział: NAUKA I PRACA NA KOLEI (https://www.forumkolejowe.pl/forum-19.html) +--- Wątek: Najtrudniejszy etap w drodze po wymarzony zawód (/thread-6631.html) Strony:
1
2
|
Najtrudniejszy etap w drodze po wymarzony zawód - mateo1 - 27.06.2018 No właśnie, co jest najtrudniejsze? Nieraz czytam, że ważne żeby przejść badania i jak się je przejdzie, to już zostanie się tym maszynistą. A szkolenie na licencję? A świadectwo? Dużo jest nauki? Ktoś kto nigdy nie miał do czynienia z techniką będzie miał spory problem? Jeżeli przejdę badania, to we wrześniu zaczynam kurs na licencję, fajnie byłoby wiedzieć czego się spodziewać. RE: Najtrudniejszy etap w drodze po wymarzony zawód - Enigmen - 27.06.2018 Najtrudniej jest wyżyć z pensji pracownika szkolonego mając na głowie rodzinę ![]() RE: Najtrudniejszy etap w drodze po wymarzony zawód - vernalisadonis - 28.06.2018 Mnie zawsze interesowała praca na kolei albo w komunikacji miejskiej. Dlaczego tutaj? Bardzo proste, szybko łapię temat i dobrze się czuję. Poszedłem w komunikację miejską, chociaż bardzo żałuję, że nie poszedłem do szkoły kolejowej w Warszawie. Napiszę to z perspektywy pracownika komunikacji miejskiej, a dokładnie kierowcy autobusu. Wszystkie szkolenia i badania odbyły się bezproblemowo, egzamin praktyczny zdałem za drugim razem. Najtrudniejszym etapem w moim zawodzie było to, jak już zostałem sam. Na kursie miałem obok siebie instruktora, potem przez jakiś czas patrona, a jak zostałem sam, to już byłe przez 2-3 miesiące ciężko. Niby znałem te wszystkie procedury ale jeszcze nie miałem doświadczenia. Poszedłem na głęboką wodę. Tras trzeba po godzinach się uczyć, pierwsze zatargi z pasażerami, gafy na drodze itp. Niby na zajezdni każdy pomagał ale tak naprawdę człowiek w całym tym bałaganie był sam. Chciałem, żeby wszystko było dobrze ale czasami nie wychodziło. Nie raz musiałem się ze swoich gaf tłumaczyć. Później zostałem wyrzucony z firmy. Teraz z perspektywy czasu uważam, że dobrze zrobili. Nie muszę w tym kołchozie dalej tkwić. Poszedłem do innej, która również obsługiwała komunikację miejską. I wiecie co? Jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki wszystko przeszło. Inna atmosfera, ludzie, praca na totalnym luzie. W obecnej firmie siedzę już 3,5 roku i do tej pory nie narzekam. Teraz idę do pracy, robię swoje, a z chwilą wyjścia z zajezdni zapominam o pracy. Żadnego stresu, niepokoju, totalny luz. RE: Najtrudniejszy etap w drodze po wymarzony zawód - CounterSpace838 - 30.06.2018 Najtrudniej to jak pchasz się na kolej bo nasluchałes się głupot o zarobkach maszynistów.... RE: Najtrudniejszy etap w drodze po wymarzony zawód - PeKaP - 30.06.2018 Niewiele mniej mają motorniczy ![]() RE: Najtrudniejszy etap w drodze po wymarzony zawód - mateo1 - 30.06.2018 (30.06.2018, 11:38)Konrad1961 napisał(a): Najtrudniej to jak pchasz się na kolej bo nasluchałes się głupot o zarobkach maszynistów.... Równie śmieszne jak bajki o milionowych zarobkach są jęki jak to jest strasznie źle maszynistom. Jakby było tak źle, to nikt by tam latami nie pracował. Dla mnie pieniądze są ważne, ale nie chcę zostać maszynistą tylko dla kasy, ale też żeby robić coś, co mnie kręci. RE: Najtrudniejszy etap w drodze po wymarzony zawód - CounterSpace838 - 30.06.2018 A ktoś mówi że maszyniści mają źle? Jednak gdy czytam takie bajki którymi robi się wodę z mózgu potencjalnym kandydatom to aż się niedobrze robi. http://mobile.innpoland.pl/118133,8-tysiecy-zlotych-miesiecznie-oferuje-pkp-cargo-ktore-pilnie-szuka-maszynistow-ale-mlodzi-nie-chca-sie-zglaszac PS. Maszyniści którzy opowiadają bajki o swoim zarobkach też są temu winni RE: Najtrudniejszy etap w drodze po wymarzony zawód - PeKaP - 30.06.2018 8 tys. HAHAHA RE: Najtrudniejszy etap w drodze po wymarzony zawód - rustsaltz - 30.06.2018 Zapomnieli napisać, że na kwartał ![]() Zawód motorowego ma tę wadę, że zazwyczaj jest tylko jeden pracodawca w okolicy. RE: Najtrudniejszy etap w drodze po wymarzony zawód - deenes - 01.07.2018 Te 8 tys w cargo to dla starego mechanika i to w przypadku jakby placili pensje co drugi miesiac ![]() RE: Najtrudniejszy etap w drodze po wymarzony zawód - Enigmen - 01.07.2018 niecałe 8tys zarabiają maszyniści w DB, ale tylko Ci którzy mają dwa prawa kierowania. RE: Najtrudniejszy etap w drodze po wymarzony zawód - PeKaP - 01.07.2018 Ale trzeba pamiętać,że w sumie pół miesiąca są poza domem.. RE: Najtrudniejszy etap w drodze po wymarzony zawód - CounterSpace838 - 01.07.2018 Stary mechanik w Cargo ma jakieś 4300 bez nadgodzin XD. RE: Najtrudniejszy etap w drodze po wymarzony zawód - PeKaP - 01.07.2018 Zgadza się. RE: Najtrudniejszy etap w drodze po wymarzony zawód - vernalisadonis - 03.07.2018 Te 4300 to brutto czy netto? |